Basia, ja wnętrze tej lodówki dokładnie pomierzyłam i jak będę miała dłuższą chwilę to wszystko napiszę. Mi wydaje się że gdybym wsadziła tam cztery żółwie wielkości Zygmunta (650g) to bym miała poczucie że jest ok. Jakbym wsadziła 6 takich żółwi, to musiałabym popakować je do mniejszych pudełek, ale też by się zmieściły. Jak ten cały bałagan z zimowaniem się skończy, zrobię zdjęcie wnętrza lodówki z właścicielem w środku i chyba to będzie lepsze niż opisy.
No i jednak czyni wiatr ten wiatraczek, a jak nie czyni to i tak uderza mocnym (tym mocniejszy im niższą temperaturę nastawię) strumieniem powietrza, na tyle że musiałam pojemnik, który jako mniejszy poszedł na górę, odbudować żeby na niego nie wiało.