Forum o żółwiach lądowych - żółw stepowy i grecki, hodowla, terrarium, nasze żółwie
Żółwie lądowe => Zimowanie => Wątek zaczęty przez: Beata w 10.11.2007, 23:37:43 pm
-
Z racji zbliżającego się zimowania postanowiłam zaopatrzyć się w niezbędny sprzęcik. Ogólnie wybór termo-higrometrów jest niemały ale po bliższym zapoznaniu się z ofertą większości sklepów i allegro okazuje się że większość się jednak nie nadaje.
W moich założeniach takie urządzenie powinno posiadać sondę, gdyż niewygodnie byłoby trzymać cały aparat w zimowniku, każdy odczyt wymagałby wygrzebywania go z substratu i powodował niepotrzebne zamieszanie.
Skoro więc sonda to powinna ona mieć możliwość badać temperaturę i wilgotność w zimowniku i tutaj zaczynają się problemy - niemal wszystkie modele z sondą nie pozwalają na przeprowadzenie tych obu pomiarów bo sonda bada tylko temperaturę a czujnik wilgotności znajduje się na obudowie...
Znalazłam dosłownie jeden termo-higrometr, który ma sondę odczytującą zarówno temperaturę jak i wilgotność (od razu mówię, że pominęłam urządzenia precyzyjne, laboratoryjne kosztujące nawet kilkaset złotych z wymiennymi czujnikami, świadectwami wzorcowania itp.
Znaleziony przeze mnie model to termo-higrometr firmy TFA model 30.5013
Można go dostać tu:
http://www.sklep.factor.com.pl/go/_info/?id=374
http://www.allegro.pl/item265405039_termometr_higrometr_elektroniczny_10_99_z_kablem.html
Oficjalna strona producenta:
http://www.tfa-dostmann.de/produkte/frameseiten/messgeraete/messgeraete.htm
Czy ktoś posiada taki?
Szukam także innych miejsc gdzie można go dostać i innych termo-higrometrów z sondą na dwa pomiary. Jakby ktoś widział takie to proszę o namiary :)
-
Czy ja to dobrze odczytałem?
To urządzenie mierzy na 2 sposoby - temperatura z czujnika w obudowie i temperatura z sondy i tak samo z wilgotnością?
Bardzo ładny i czytelny wyświetlacz no cena jest jaka jest, ale nie jest jeszcze straszna.
-
Tak, dokładnie - robi na raz 4 pomiary. Właśnie takiego szukałam :)
-
no to jest bardzo fajny bo jak ten kabelek jest dość długi to można mierzyć temp. i wilgotność aż w dwóch strefach, sterfa wypoczynku i aktywności.
Bardzo fajne.
-
Tuż po wybudzeniu żółwia przyda się oczywiście w terrarium i będzie mierzył tak właśnie jak napisałeś - w obu strefach. Kabel jest na tyle długi że da się to zrobić bez problemu :)
To urządzenie to zatem dwa termo-higrometry w jednym.
Jak na razie spisuje się bez zarzutu. Bardzo przydaje się też funkcja MIN - MAX
Ogólnie polecam
-
Kurcze, za późno doczytałam ten temat :( kupiłam taki mierzący tylko temp. ale i tak ten mój jest rewelacyjny w porównaniu do termometru standardowego.
-
No takich jest spory wybór, ale wiesz można na to popatrzeć też z drugiej strony - ten mój był stosunkowo drogi (ok 110 zł), możliwe że za tą cenę można by kupić dwa osobne termo-higra :)
-
A co powiecie o tym modelu? http://www.sklep.factor.com.pl/go/_info/?id=337 wydaje się że jest bardziej nowoczesny, lepszy.
-
Fajny, bardzo dokładny. Ja mam też z TFA ale inny model.
Na zdjęciu nie widać sondy ale chyba jest skoro ma dwa pomiary temperatury. Zwróć uwagę że prawdopodobnie nie ma pomiaru wilgotności na sondzie, czyli np. nie zmierzysz jej w zimowniku, ale głowy nie dam, może ta funkcja jest gdzieś zaszyta.
Sonda to podstawa. Funkcja MIN MAX jest bardzo bardzo przydatna, żeby nie powiedzieć niezbędna, można dzięki temu sprawdzać co jakiś czas wahania temperatury i ustalić na tej podstawie średnią. Wiemy dzięki temu jaką żółw miał temperaturę np. w nocy. Ale powiem też że czułe sprzęty tego typu z pomiarem do dziesiątych części stopnia reagują na tyle szybko że obserwując kilka, kilkanaście minut też można taki zakres wychwycić. Ta metoda sprawdza się prz lodówce, natomiast przy zimowaniu w piwnicy, na dworze itp. w zasadzie mamy loterię więc MIN i MAX to niezbędna rzecz.
Z przełącznika C-F też niekidy korzystam ale rzadko, można pominąć spokojnie tę funkcję. Ogólnie mało który termo-higrometr mierzy wilgotność zewn. (na sondzie) a szkoda bo to się też bardzo przydaje.
Mój wygląda tak:
(http://www.imagic.pl/files/10208/termohigrometr.jpg)
-
Beata osobiście myślę, że skoro mierzy temp. wew. i zew. to roznież tak samo mierzy wulgotnosc, zreszta widac to na zdjeciu ze % sa zarowno w gornym oknie przy temp. zewnetrznej jak i przy dolnym- przy wewnetrznej.
Ja osobiście nie stosuje higromentru. Poprostu sprawdzam co jakis czas substrat. Oglądając zolwie w jakim sa stanie (ostatnio 2 dni temu po 3 mieisiacach zimowania) to takze zwracam uwage na substrat. Jak trzeba spryskamcalosc zimna woda i tyle. Zazwyczaj i tak pod powierzchnia jest wilgotniej.
-
Chyba masz rację bo widzę pomiar wilgotności tylko 1 a temperatury - 2...
-
Hmm... albo niedowidzę albo % jest tylko w jednym miejscu. Tak czy inaczej faktycznie pomiar wilgotności jest mniej istotny niż temperatura.
-
35%- 21st C in
61%- 9.9st C out
W czym problem? skoro jest % przy temp zew. i wew. to chyba logiczne ze chodzi o wilgotnosc wew. i zew.
Logiczne rowniez ze termo-higrometr posiada sondę o czym informuje nas temp. in/out. Nie wiem czy tylko ja to widzę. Inni też tak widzą?
-
filipp_86 - wszystko OK. Tylko popatrzyłeś na termo-higrometr który zakupiła Beata - z sondą mierzącą wilgotość i temp.
A wcześniej Ola z Beatą dyskutowały o innym modelu TFA, który mierzy na sondzie tylko temp., a wilgotność jedynie w miejscu gdzie znajduje się urządzenie.
Też mam tego typu - temp. in-out plus 1 pomiar wilgotności, tylko innego producenta i żałuję, że nie kupiłam takiego jak Beata. Przydają się pomiary wilgotności z 2 punktów terra. Musiałam koniec z końcem dokumić drugi termo-higrometr. I te dwa mnie też ponad 100 zł. wyniosły. To lepiej kupić jeden "wielofunkcyjny".
-
No dokładnie, mówimy o dwóch różnych higrometrach. :)
-
Postanowiłam się podpiąć do tego wątku bo chciałam tylko zapytać czy ktoś z Was nie kupował ostatnio termo-higrometru, bo mój uległ jakiejś awarii i niestety pokazuje głupoty... Może ktoś coś polecić niedrogiego?
Mi na allegro wpadło w oczy coś takiego: http://allegro.pl/stacja-pogody-higrometr-termometr-pogodynka-144709-i3856893038.html błąd pomiaru wygląda na niewielki, cena niska, tylko nie wiem czy to nie będzie jakieś chińskie g.... ;)