Forum o żółwiach lądowych - żółw stepowy i grecki, hodowla, terrarium, nasze żółwie
Żółwie lądowe => Zimowanie => Wątek zaczęty przez: Pe w 26.09.2013, 21:45:56 pm
-
Hej:)
przygotowujemy się do zimowania i dostałam od dr Marciniak przykaz zeby co 2 tyg ważyć Filipa, bo jest dość chudy. co w przypadku gdy Filip sie zakopie w zimowniku? mam go wyciągać i potem przysypywać? nie wiem czy to go nie wybudzi.
druga sprawa od poniedziałku mieliśmy zacząć głodówkę, już od 3 dni Filip nic nie chce jeść, nie chce wychodzić z domku, a dziś się tak porządnie podkopał pod domek, że ledwo go widać. nie będę go nazbyt męczyła wyciąganiem do kąpieli?
-
Podczas zimowania musisz sprawdzac stanzdrowia zolwia, wazysz, ogladasz oczy, nos, reakcj na dotyk - musi powoli chowac nozki jak go dotkniesz. Najlepiej zeby pomieszczenie do ktorego go wyciagniesz z lodowki ie bylo bardzo cieple, minimalizuj duze skoki temperatur. Wyciagasz go na jak najkrotszy czas, pozniej zakopujesz z powrotem :)
-
żółw nie je już z 2 tyg, kapie go i kapie i kapie i zero kupy. trzymam go zazwyczaj 15 minut w wodzie. mam się martwić?
-
Na razie bym się nie martwiła. Nie je już od końca września, dużo śpi to i metabolizm jest zwolniony.
-
czy taki higrometr z sondą będzie ok?
http://allegro.pl/higrometr-termometr-z-sonda-humidor-terrarium-i3560118753.html
zastanawiam się czy sonda włożona do ziemi nie da zaburzonej wartości temperatury, przez to że zdaje się będzie odczyt temperatury termometru mokrego?
-
Miałam taki i szczerze mówiąc to był tragiczny :-\
W lodówce pokazywał temparature ponad 20 *C
Za ot w łazience gdzie było parno i gorąco temperatura wachała się ok. 3*C
-
a jaki Oliwko kupiłas? byłam w Leroy Merlin, mieli tylko stacje pogody;)
-
Kupiłam taki jaki podałaś w linku trochę wyżej :)
Nie jestem szczerze zadowolona. :-\
-
na dworzu jakoś mega ciepło, a w weekend to znów ma być 20 stopni.
nie wiem co mam zrobić z Filipem, bo w piatek miałam go wkładac do lodówki, a teraz siedzi w kuchni w przechodnim pudle, przy otwartym oknie, ale i tak jest za ciepło, zeby go za tydzień wsadzać do lodówki.
co doradzacie? nie mam innego miejsca, zeby go schlodzić, a taki skok z 15 stopni na 4...masakra
-
Wydaje mi się, że póki co nic nie zrobisz. Trzeba poczekać aż się ochłodzi i będzie można żółwiowi temp. obniżyć zwolna.
A Filip śpi czy słońce go wybudziło?
-
śpi cały czas
-
moja od miesiąca nie je i śpi, czasami się budząc, wysuwa glowkę, otwiera oczy ale nawet skorupki z miejsca nie ruszy, w domu temp 20 stopni, dziś korzystając z wyższej temperatury z całym terro została wyniesiona na dwór, gdzie temp u mnie jest 15 stopni, w nocy ma być 12 więc też zostaje na dworzu i tak przez kilka następnych dni, bo to najlepszy sposob na zmniejszanie temperatury.... za tydzień ma być już 7 więc pojdzie od razu z balkonu do lodówki, czy dobrze to sobie wymyśliłam?
-
niech się wypowie ktoś mądry :)
bo ja też mam taki plan:)
-
Ile lat mają Wasze żółwiki? Są na 100% bez pasożytów?
-
mojemu chyba puka pełnoletność w tym roku:)
przebadany przez dr Malutę, wszystko jest ok
-
Nie wiem ile dokładnie takie żółwie wymagają głodówki, ale myślę, że pomysł jest jak najbardziej ok. ;)
-
moja od miesiąca nie je i śpi, czasami się budząc, wysuwa glowkę, otwiera oczy ale nawet skorupki z miejsca nie ruszy, w domu temp 20 stopni, dziś korzystając z wyższej temperatury z całym terro została wyniesiona na dwór, gdzie temp u mnie jest 15 stopni, w nocy ma być 12 więc też zostaje na dworzu i tak przez kilka następnych dni, bo to najlepszy sposob na zmniejszanie temperatury.... za tydzień ma być już 7 więc pojdzie od razu z balkonu do lodówki, czy dobrze to sobie wymyśliłam?
Trochę drastyczna ta długość trwania głodówki w 20 stopniach, a potem strasznie krótko jeden tydzień chłodniejszy i od razu temperatury lodówkowe.. Optymalnie by było, gdyby rozciągnąć te 14-15 stopni na dłuższy czas, aby to w nich się odbywała głodówka.
Jak się prezentuje wykres wagowy żółwia od początku głodu? I jak z wydalaniem? Kąpielami? A może żółw już powędrował do chłodni?
Dodano 03.11.2013, 20:13:20 pm
na dworzu jakoś mega ciepło, a w weekend to znów ma być 20 stopni.
nie wiem co mam zrobić z Filipem, bo w piatek miałam go wkładac do lodówki, a teraz siedzi w kuchni w przechodnim pudle, przy otwartym oknie, ale i tak jest za ciepło, zeby go za tydzień wsadzać do lodówki.
co doradzacie? nie mam innego miejsca, zeby go schlodzić, a taki skok z 15 stopni na 4...masakra
Nie wiem czy problem nadal aktualny, czy Filip już smacznie chrapie w lodówce, ale jeśli temperatury w dzień nadal będą się utrzymywać powyżej 12 stopni, w porywach do 15, a nocami spadać maksymalnie do 5, to na wybiegu otrzymasz ich pożądany, powtarzalny łagodny spadek. Drugą opcją jest sterowanie lodówkowe - zapakowanie do wyłączonej chłodziarki i stopniowe wychładzanie o jakieś 3 stopnie na dobę, aż dojedziesz do 5 stopni. Ten sposób jednak wymaga wcześniejszych testów sprawdzających możliwości lodówki.
-
Pe a możesz temp. w lodówce na wyższą ustawić? Np. na 10 stopni na początek?
-
Filip jeszcze nie jest w lodówce, nadal jest w pudle przechodnim w otwartej kuchni. temp w kuchni jest taka jak na dworzu. nie mam możliwości przeniesienia go na wybieg, bo wybieg mam u rodziców. kąpie go co kilka dni, ale nic nie wydalił od miesiaca. nie budzi sie, cały czas spi, a jak jest w kąpieli to jest niemrawy, po włozeniu go do pudła zasypia w minutę. nie mogę mu zapewnić obniżania temp w lodówce/chłodni otwartej czy wyłączonej, bo to moja jedzeniowa lodówka. ciężko znaleźć lepsze warunki w kawalerce bez balkonu. od kilku dni nocami jest zimno, zastanawiałam się czy nie schować go do lodówki dziś czy jutro w nocy jak tempeatura będzie ok 4 stopnie.
waga przeg głodówką 460g, teraz 450g
Dodano 04.11.2013, 15:54:41 pm
a co do temperatury w lodówce to tak zrobię, ustawie na najmniejsze chłodzenie
-
kąpie go co kilka dni, ale nic nie wydalił od miesiaca.
[...]
od kilku dni nocami jest zimno, zastanawiałam się czy nie schować go do lodówki dziś czy jutro w nocy jak tempeatura będzie ok 4 stopnie.
waga przeg głodówką 460g, teraz 450g
Hmm dopóki jeszcze trawi to ja bym go nie dawała poniżej 10 stopni, ale cierpliwie czekała na opróżnienie brzucha.
-
ale nie je od 1,5 miesiaca. moze przetrawił to co miał...
-
Dopóki nie wydali, nie możesz go wprowadzić w stan hibernacji, ponieważ zalegająca materia w jelitach zepsuje się i będzie nieszczęście.
-
mi sie wydaje ze wydalił wczesniej, po ponad 2 tyg od rozpoczęcia głodówki.
dzis od rana jest w lodówce, gdzie temp jest ok 10 st, powoli bede zmniejszała.
zakopał sie cały, ledwo wystaje kawałek skorupy
-
Ach, z ostatnich Twoich wiadomości wynikało, że od początku głodówki nie wydalił nic. Jeśli nastąpiło to po dwóch tygodniach i potem przez cztery ani widu ani słychu odchodów.. to raczej na pewno w środku już pusto.
W takim razie życzymy Fralipowi ;) dobranoc!
-
Filip 6 dzień w lodówce.
mam jeszcze kilka pytań:
jak lepiej nawilżać ziemię? spryskiwać często, czy raczej podlać raz na jakiś czas?
raz na ile go ważyć? raz na tydzień czy raz na dwa?
cały się zakopał i szkoda go wyciągać z zimownika na wage, bo nie wiem czy go nie wybudzę
poza tym to ważenie będzie średnio dokładnie skoro będzie cały w ziemi.
-
jak na złość, lodówka mi padła. czyli 2 problemy jedzenie i Filip.
wczoraj lekko mnie zaniepokoił wzrost temperatury, ale dziś po pracy było juz 15 st.
żółw poszedł na dwór (5-7 stopni) jutro idzie do koleżankowej lodówki.
Filip jest od 3 tyg w lodówce. mógł się rozbudzić? to aż i tylko 2 dni.
co powinnam zrobić?
-
jak lepiej nawilżać ziemię? spryskiwać często, czy raczej podlać raz na jakiś czas?
raz na ile go ważyć? raz na tydzień czy raz na dwa?
cały się zakopał i szkoda go wyciągać z zimownika na wage, bo nie wiem czy go nie wybudzę
poza tym to ważenie będzie średnio dokładnie skoro będzie cały w ziemi.
Odpowiadam we wlasnym imieniu ale nie jestem ekspertem w hodowli, tak jak co niektórzy na tym forum
Ja podlewam ziemię dość mocno raz na 2 tygodnie, jak ocenię, że jest dość przesuszona, nie spryskuję.
Ja nie ważę żółwia podczas zimowania.
Dodano 24.11.2013, 14:17:19 pm
jak na złość, lodówka mi padła. czyli 2 problemy jedzenie i Filip.
wczoraj lekko mnie zaniepokoił wzrost temperatury, ale dziś po pracy było juz 15 st.
żółw poszedł na dwór (5-7 stopni) jutro idzie do koleżankowej lodówki.
Filip jest od 3 tyg w lodówce. mógł się rozbudzić? to aż i tylko 2 dni.
co powinnam zrobić?
Gdyby się rozbudził to byś to zauważył. Mój mimo temperatury 5-7 stopni ostatnio się przemieścil w lodówce. Taka sytuacja miała już miejsce rok temu więc się tym zbytnio nie przejmuję
-
Dziewczyny, i jak tam Wasze żółwie, grzecznie nadal śpią? Przenosiny Filipa udały się?
-
moja śpi przemieszczając sie czasami w lodówce, zastanawiam się jak długo powinno potrwać zimowanie...
-
u mnie Filip smacznie śpi:) po tym jak lodówka się zepsuła pojechał do lodówki u koleżanki, po tygodni wrócił. nie rozbudził się, fakt troszke bardziej wiercił, ale teraz śpi twardo.
u mnie prawie 2 msc w lodówce. właśnie tyle zimowania sugerowała pani weterynarz, ale nie wiem czy nie potrzymać go jeszcze troszke w lodówce bo ubytek masy minimalny, aż szkoda budzić.
co sądzicie o 2-3 tygodniach dłużej? a może nawet do końca stycznia.
-
Jeśli z żółwikiem wszystko ok, to go jeszcze potrzymaj, ale nie przesadzaj. ;)
-
będzie jak rok temu, ze wybudzę w styczniu a zima przyjdzie doeprio ze śniegiem i będzie trwała do kwietnia esz
-
u mnie prawie 2 msc w lodówce. właśnie tyle zimowania sugerowała pani weterynarz, ale nie wiem czy nie potrzymać go jeszcze troszke w lodówce bo ubytek masy minimalny, aż szkoda budzić.
co sądzicie o 2-3 tygodniach dłużej? a może nawet do końca stycznia.
Z tego co pamiętam, Filip nie miał rewelacyjnej wagi i wyników krwi, może lepiej posłuchać rad wetki i wybudzić po tych dwóch zalecanych miesiącach. Ubytek masy nie jest niestety niezawodnym kryterium bezpieczeństwa.
moja śpi przemieszczając sie czasami w lodówce, zastanawiam się jak długo powinno potrwać zimowanie...
olika a co do Twojego śpiocha, to obserwuj czy to nie jest jakieś intensywne przemieszczanie. Jeśli to zmiana pozycji raz na kilka dni, to OK, ale jeśli co kilka godzin to byłby to sygnał, że coś się dzieje źle. A w zeszłym roku żółwiczka jak długo spała, dwa miesiące chyba, prawda? Myślę, że w takim wypadku można by jej wydłużyć w tym roku hibernację o jakieś 2 tygodnie.
-
o matko, semiramida, ale mi stracha napędziłaś!!!! no nic, budzenie w następny weeekend. dziś dokładnie mijają 2 msc, ale musze mieć chwile na przygotowanie terra
-
olika a co do Twojego śpiocha, to obserwuj czy to nie jest jakieś intensywne przemieszczanie. Jeśli to zmiana pozycji raz na kilka dni, to OK, ale jeśli co kilka godzin to byłby to sygnał, że coś się dzieje źle. A w zeszłym roku żółwiczka jak długo spała, dwa miesiące chyba, prawda? Myślę, że w takim wypadku można by jej wydłużyć w tym roku hibernację o jakieś 2 tygodnie.
Rok temu spała 2 miesiące i 1 tydzień. Teraz zimuje od początku listopada, więc już minęły 2 miesiące.
Zmiana pozycji następuje raz na kilka dni, na pewno nie co kilka godzin.
-
o matko, semiramida, ale mi stracha napędziłaś!!!! no nic, budzenie w następny weeekend. dziś dokładnie mijają 2 msc, ale musze mieć chwile na przygotowanie terra
Przepraszam, nie chciałam nikogo straszyć, tak tylko uważam, że będzie najrozsądniej. Mam nadzieję, że wszystko dobrze pójdzie z wybudzaniem.
olika a co do Twojego śpiocha, to obserwuj czy to nie jest jakieś intensywne przemieszczanie. Jeśli to zmiana pozycji raz na kilka dni, to OK, ale jeśli co kilka godzin to byłby to sygnał, że coś się dzieje źle. A w zeszłym roku żółwiczka jak długo spała, dwa miesiące chyba, prawda? Myślę, że w takim wypadku można by jej wydłużyć w tym roku hibernację o jakieś 2 tygodnie.
Rok temu spała 2 miesiące i 1 tydzień. Teraz zimuje od początku listopada, więc już minęły 2 miesiące.
Zmiana pozycji następuje raz na kilka dni, na pewno nie co kilka godzin.
To bym jej maksymalnie pod koniec stycznia robiła pobudkę.
Już chyba zawsze tak zachowawczo będę w tych kwestiach radzić..
-
terra gotowe, jeszcze tylko domek zrobie, bo poprzedni troszke prowizoryczny został stratowany. w piątek się budzimy:)
-
Hmm podwyzszylam Filipowi temp w lodowce do 7 st. wczoraj. O 10 go wyjęłam i siedzi w zimowniku w zimnej kuchni, myślałam zeby tak posiedzial kilka godzin, a on juz sie próbuje wydostać z zimownika. Czy to nie za szybko? Minęły raptem 2 h
-
Skoro już na noc ustawiłaś lodówkę na wyższą temperaturę, proces budzenia zaczął się wcześniej niż dwie godziny, o których piszesz. Jednak na przyszłość lepiej żółwia przemieszczać w niskie temperatury pokojowe (bo mniemam, że w tej kuchni było co najmniej 15 stopni?) dopiero jak się wyraźnie obudzi.
Tak czy owak, skoro już się próbował wydostać o własnych siłach - to można go spokojnie przenieść do terrarium w niskich temperaturach pokojowych i wykąpać, następnie w oddaleniu zapalić grzewczą (aby sam żółw zdecydował, czy chce się udać w cieplejsze miejsce) i obserwować zachowanie.
Jak wydali kwas i zacznie jeść (na co można poczekać parę dni) - zimowanie można uznać za udane.
PS Ale ta rada chyba już po czasie, bo problem miałaś w południe - więc jak poszło? :)
-
wczoraj Filip skubnął 1 listek i od razu poszedł pod lampkę grzewczą, która była wyżej niż zawsze. spał tam całą noc. dziś już zawiesiłam ją normalnie i cały czas się wygrzewa.
nie chciał jeść od rana, ale po kąpieli (niestety nadal kwasu moczowego nie wydalił) rzucił się na rukole, wiec odetchnęłam z ulgą. właśnie zjada dość potężną porcję, nie zważając na to, że go troszkę podglądam. a zawsze wtedy przestawał jeść:)
chyba jest dobrze:)
-
Wszystko wygląda więc na to, że się chłopak prawidłowo i solidnie wyspał ;D
-
Mamy kwas moczowy! :laugh:
Moge ze spokojnym sercem iść na fitness
-
To gratuluję udanego zimowania. :)
-
wybudzanie rozpoczęte, sypialnia sie chłodzi, lodówka skrecona juz wczoraj - temp wzrosla do 7, teraz skrecilam jeszcze bardziej, zolwica sie lekko wykopala ale nadal mysle ze spi, kiedy kapiemy?
-
Jak tylko się zbudzi (oczy otworzy) to możesz żółwicę wyjąć w chłodne temperatury pokojowe do kąpieli. Stamtąd do terrarium (nadal w te 12-15 stopni), tam w oddaleniu zapalić grzewczą i pozwolić gadzinie podjąć decyzję o grzaniu i jedzeniu.
-
kąpiel się odbyła, a w terrarium grzała się przez pół dnia, była dość aktywna, skubnęła suszka jak jej pod ryjek podstawiłam, ale zakupiłam roszponke, to jutro z rana powinna być zachwycona :) lampy wyłaczyłam ok 17 ale ona jakby wcale się spać do teraz nie położyła, bo tylko co się coś dzieje to oczka otwiera, ile godzin dziennie powinnam jej palić teraz lampy?
-
Myślę, że teraz już normalnie - te 8-9 godzin dziennie, z tendencją wzrostową, dopasowując się do długości dnia.
-
4 kąpiel mojej zółwiczki i był kwas moczowy, apetyt ma, nie wiem co robi cały dzien, ale jak wracam z pracy to jedzenia nie ma w dużej części, w terro troche poprzestawioane przeszkody, więc chyba jets ok :)
-
Hehe u mnie tez Filip zrobił rewolucje. Podwójna energia po zimowaniu włącza sie naszym zolwikom.
-
olika, super czytać że z żółwinką wszystko w porządku. :) Zimowanie można uznać za zakończone i udane, gratulacje!
-
ta moja zółwica taka wyspana, że kurna w nocy mi nie śpi, tylko chodzi w tę i z powrotem i skrobie po ściankach terra, ze ja spać nie moge.... ktos ma podobnie po zimowaniu?
-
:laugh: ładnie się wyspała, zapas na cały rok :laugh:
-
4 tygodnie od pobudki a ja nadal nie widziałam normalnej ciemnej kupy, ciągle biała wodnista... czy to normalne?
-
I jak, wydalanie się poprawiło? Jeżeli żółw jest w terrarium, je, a nie wydala odchodów tylko kwas moczowy, to niepokojące.
-
juz ok