Żółw jest stworzeniem zmiennocieplnym, a to oznacza że do aktywności i normalnego funkcjonowania organizmu potrzebuje odpowiedniej temperatury, gdyż sam nie potrafi jej wytworzyć (jak to ma miejsce np. u ssaków). Ciepło pobiera on zawsze z otoczenia. Żółwie w niskich temperaturach nie są aktywne, raczej śpią, są apatyczne, nie jedzą, zaś w bardzo niskich (powyżej 0 do ok 10 stopni) hibernują czyli zapadają w silne odrętwienie, śpiączkę i ich czynności organizmu oraz metabolizm funkcjonuje na najniższych obrotach.
W temperaturze 15 stopni żółw jest więc ospały, to naturalna reakcja, jego metabolizm funkcjonuje wolniej, ale już nie hibernuje w ścisłym tego słowa znaczeniu. Żółwie budzą się z hibernacji już przy temperaturze około 10 stopni. Po czym stają się aktywne (lecz muszą mieć odpowiednią temperaturę)
Tak więc skoro minęły dwa miesiące Twój żółw najprawdopodobniej śpi i bardzo powoli wychodzi z hibernacji. Jest to niebezpieczne, gdyż żółw po okresie hibernacji jest osłabiony, wychudzony, nie ma zapasów wody i energii. Zaczyna on ich potrzebować bowiem zaraz po wybudzeniu.
Z reguły jest tak, że po hibernacji żółwie są stopniowo, acz znacznie szybciej wybudzane i stają się po prostu aktywne, słowem - w ich cyklu rocznym nastaje wiosna - pora największej aktywności i intensywnego żerowania.
Żółw powinien się całkiem obudzić po podniesieniu temperatury, bo w 15 stopniach wciąż będzie apatyczny (lecz to jest ten zwykły sen - nie hibernacja). Ale nie może pozostawać w takim stanie, bo jego organizm po hibernacji jest osłabiony i wyczerpany!!!
Zatem skoro jego hibernacja się zakończyła musi on otrzymać jak najszybciej ciepło i światło aby odbudować utracone zapasy energii i nabrać sił. W przeciwnym razie grozi mu niebezpieczna pohibernacyjna anoreksja lub inne problemy.
Powinien jak najszybciej otrzymać wodę, ciepło, światło i bogate w witaminy, odpowiednie jedzenie.
Spróbuj najpierw włożyć żółwia do lekko ciepłej wody o głębokości około 2,5 cm a jeśli jest duży nawet nieco więcej - tak aby linia wody zalewała mu plastron, aby wystarczyło mu do napicia się lekkie zanurzenie głowy. Żółw po wybudzeniu może być słaby, dlatego lepiej na początku włożyć go do wody.
Także pierwszą rzeczą jest picie, jest ono na tym etapie najważniejsze, gdyż żółw musi odbudować utracone zapasy wody.
Musisz ponadto jednocześnie podnieść żółwiowi temperaturę w terrarium - załącz mu żarówkę grzejną i źródło uvb. Temperatura jest mu potrzebna aby pobudzić system trawienny i cały organizm.
Zadbaj o to, żeby szczególnie w tym okresie żółw miał ciągły dostęp do wody - jakieś płytkie naczynie w terra ze świeżą, czystą wodą. Powinnaś dopilnować żeby się napił.
Następnie (najlepiej od razu po tym jak żółw się już napije) zacznij karmić zróżnicowaną zieleniną. Żółw potrzebuje teraz także witamin i składników mineralnych, lecz nie podawaj witamin w kroplach na własną rękę. Jeśli żółw zacznie zdrowo i zróżnicowanie jeść wszystko będzie dobrze. Na wiosnę preferowana jest świeża zielenina, ale jeśli żółw jada susz też może mu on być podawany. W każdym razie powinnaś zachęć go do jedzenia, bo obawiam się że może nie być nim zainteresowany. Najbardziej zaś zachęcająca jest na ogół dla żółwi świeża posunięta mu prosto pod nos zieleninka (np. rucola ze sklepu).
Z dnia na dzień apetyt powinien się zwiększać i po kilku dniach żółw powinien normalnie jeść. Jeśli żółw nie zacznie jeść trzeba będzie interweniować.
Stan w którym utrzymujesz żółwia może być niebezpieczny dlatego powinnaś zadziałać szybko!!!
Daj potem jak najszybciej znać co z żółwikiem...