Forum o żółwiach lądowych - żółw stepowy i grecki, hodowla, terrarium, nasze żółwie

Żółwie lądowe => Zimowanie => Wątek zaczęty przez: olika w 17.10.2016, 10:29:19 am

Tytuł: zimowanie 2016/2017
Wiadomość wysłana przez: olika w 17.10.2016, 10:29:19 am
czyje zółwie już zimują? Czy tylko moja Kubica podobnie jak w zeszłym roku stała się apatyczna i przestała jeść już we wrześniu i od soboty 15.10 jest w lodówce.
Tytuł: Odp: zimowanie 2016/2017
Wiadomość wysłana przez: to_ja w 17.10.2016, 19:28:59 pm
Mój Gordon zasnął już we wrześniu. Zakopał się na wybiegu tak, że ledwo go znalazłam. Przeniosłam go do lodówki i śpi dalej  :) Chyba nawet nie zauważył zmiany  :) Zuza natomiast w ogóle nie ma ochoty spać, siedzi teraz w terrarium a apetyt jej dopisuje tak, że nie nadążam biegać po polach za poszukiwaniem jedzenia :)
Tytuł: Odp: zimowanie 2016/2017
Wiadomość wysłana przez: olika w 13.02.2017, 21:07:33 pm
Mój Gordon zasnął już we wrześniu. Zakopał się na wybiegu tak, że ledwo go znalazłam. Przeniosłam go do lodówki i śpi dalej  :) Chyba nawet nie zauważył zmiany  :) Zuza natomiast w ogóle nie ma ochoty spać, siedzi teraz w terrarium a apetyt jej dopisuje tak, że nie nadążam biegać po polach za poszukiwaniem jedzenia :)
Czy Gordon już wybudzony?
Tytuł: Odp: zimowanie 2016/2017
Wiadomość wysłana przez: to_ja w 14.02.2017, 17:56:42 pm
Gordon biega już po terrarium  :) Po zimowaniu ma chyba podwojoną energię. Wybudziłam go na początku stycznia, bo to dopiero drugie jego zimowanie i po pierwsze bałam się go trzymać tam dłużej a po drugie musiałam w końcu położyć spać Zuzę, a niestety nie mam miejsca w lodówce dla dwóch. A jak tam Kubica?  Śpi jeszcze?
Tytuł: Odp: zimowanie 2016/2017
Wiadomość wysłana przez: olika w 14.02.2017, 21:23:42 pm
Gordon biega już po terrarium  :) Po zimowaniu ma chyba podwojoną energię. Wybudziłam go na początku stycznia, bo to dopiero drugie jego zimowanie i po pierwsze bałam się go trzymać tam dłużej a po drugie musiałam w końcu położyć spać Zuzę, a niestety nie mam miejsca w lodówce dla dwóch. A jak tam Kubica?  Śpi jeszcze?
Śpi, właśnie mija dokłądnie 4 miesiące i tyle zimowała rok temu i tak myśle czy sobie mogę pozwolić na dłużej..... i nie wiem
Tytuł: Odp: zimowanie 2016/2017
Wiadomość wysłana przez: to_ja w 15.02.2017, 16:19:07 pm
Ja Ci tu nie doradzę  :( Może się wypowie ktoś bardziej doświadczony w tym temacie.
Tytuł: Odp: zimowanie 2016/2017
Wiadomość wysłana przez: fringelo w 16.02.2017, 13:07:10 pm
Mi się wydaje, że 4 miesiące to wystarczająco aby żółwik się "wyspał" :D Ale na nic nie reaguje czy jak?
Tytuł: Odp: zimowanie 2016/2017
Wiadomość wysłana przez: magdag w 16.02.2017, 13:28:03 pm
Jak ma stałą temperaturę w lodówce to nie reaguje, dopiero jak temperatura wzrośnie to jego wątroba uwolni do krwi glukozę, która go pobudzi do życia. Czy tak?:)
Tytuł: Odp: zimowanie 2016/2017
Wiadomość wysłana przez: Hans Kloss w 16.02.2017, 23:01:54 pm
Na przyszłość radzę zważyć żółwia przed lub krótko po rozpoczęciu zimowania. Ogólna opinia hodowców jest taka, ze zimowanie powinno się przerwać gdy ubytek masy gada przekroczy 3% jego masy początkowej.
Moje żółwie również przestały jeść we wrześniu a na zimowanie wysłałem je w połowie października. I nie mam zamiaru im w tym przeszkadzać, od czasu do czasu sprawdzam jedynie wilgotność i w razie potrzeby zwilżam ściółkę w której są zakopane. W naturze stepowce spędzają w stanie uśpienia ponoć 9 miesięcy więc półroczne zimowania nie powinno być dla nich niczym niezwykłym, o ile przebiega w odpowiednich warunkach.
Tytuł: Odp: zimowanie 2016/2017
Wiadomość wysłana przez: olika w 20.02.2017, 22:05:28 pm
Na przyszłość radzę zważyć żółwia przed lub krótko po rozpoczęciu zimowania. Ogólna opinia hodowców jest taka, ze zimowanie powinno się przerwać gdy ubytek masy gada przekroczy 3% jego masy początkowej.
Moje żółwie również przestały jeść we wrześniu a na zimowanie wysłałem je w połowie października. I nie mam zamiaru im w tym przeszkadzać, od czasu do czasu sprawdzam jedynie wilgotność i w razie potrzeby zwilżam ściółkę w której są zakopane. W naturze stepowce spędzają w stanie uśpienia ponoć 9 miesięcy więc półroczne zimowania nie powinno być dla nich niczym niezwykłym, o ile przebiega w odpowiednich warunkach.
Rozumiem swój błąd, ale żółwia nie zważyłam przed więc i nie ważę teraz. Zimuje na ziemi a nie w ziemi, jakoś się w tym roku nie zakopał w ogóle. Raczej śpi jak zabity, czasem się przemieszczając tylko. Wolałabym, żeby pospał do wiosny ale mam jakieś obawy bo to już 4 miesiące...
Tytuł: Odp: zimowanie 2016/2017
Wiadomość wysłana przez: Viktoria w 21.02.2017, 11:38:10 am
Powinnaś ją wyciągnąć, nie masz pod kontrolą tego jak szybko traci rezerwy tłuszczowe. 4 miesiące spania jej wystarczą.
Tytuł: Odp: zimowanie 2016/2017
Wiadomość wysłana przez: olika w 21.02.2017, 20:59:53 pm
Powinnaś ją wyciągnąć, nie masz pod kontrolą tego jak szybko traci rezerwy tłuszczowe. 4 miesiące spania jej wystarczą.
to w sobote wybudzamy, dzięki
Tytuł: Odp: zimowanie 2016/2017
Wiadomość wysłana przez: olika w 26.02.2017, 12:31:41 pm
wybudzona, wykąpana, chodzi po terrarium, troszke je roszponke, czekamy na kupe, kąpiemy codziennie
Tytuł: Odp: zimowanie 2016/2017
Wiadomość wysłana przez: Hans Kloss w 26.02.2017, 13:06:01 pm
Ja swoje żółwie przeniosłem już z szopy, gdzie zimowały , na wybieg. Długoterminowe prognozy nie przewidują spadków temperatury poniżej 0 nawet w nocy więc nie ma sensu ich kisić w szopie, która rozgrzewana przez słońce trzyma zwykle temperaturę o kilka stopni wyższą niż na zewnątrz.
Na razie są jeszcze w pudlach owiniętych poczwórnie złożoną agrowłókniną, ale jak temperatura w dzień przekroczy 17C to je wypuszczę. Chyba jeszcze nigdy nie organizowałem im pobudki o tak wczesnej porze roku.
Tytuł: Odp: zimowanie 2016/2017
Wiadomość wysłana przez: magdag w 26.02.2017, 13:48:01 pm
A propos. Przyszłej zimy chcę dwa greki przezimować, ale przy największych mrozach jakie były tej zimy w piwnicy maiłam 10 stopni.
Czy muszę wobec tego kupić lodówkę? Przy obecnych zimach nie ma opcji, żeby w piwnicy utrzymało się 4-5 stopni.
Tytuł: Odp: zimowanie 2016/2017
Wiadomość wysłana przez: Hans Kloss w 26.02.2017, 20:18:24 pm
No to się ta piwnica niestety nie nadaje, bo 10C to górna granica temperatury zimowania. O ile nie możesz jej dodatkowo schłodzić (np. otwierając okno i uszczelniając drzwi) to musisz poszukać innej opcji.
Ja po ociepleniu strychu miałem podobny problem i musiałem wynieść zimujące żółwie do altany ogrodowej.
Tytuł: Odp: zimowanie 2016/2017
Wiadomość wysłana przez: magdag w 26.02.2017, 20:44:43 pm
No to może ta lodówka jednak? Nie wyobrażam sobie zastanawiać się czy czasem nie przyszedł jakiś większy mróz i nie zamarzły..
Tytuł: Odp: zimowanie 2016/2017
Wiadomość wysłana przez: Hans Kloss w 27.02.2017, 01:54:37 am
Tu się nie ma nad czym zastanawiać, wystarczy pilnować prognoz pogody i termometrów w pudle z żółwiem oraz za oknem.
Tytuł: Odp: zimowanie 2016/2017
Wiadomość wysłana przez: doru w 27.02.2017, 14:39:25 pm
Chyba wolałabym lodówkę niż bieganie do piwnicy żeby zamykać i otwierać okna.
Tytuł: Odp: zimowanie 2016/2017
Wiadomość wysłana przez: olika w 28.02.2017, 21:13:57 pm
Chyba wolałabym lodówkę niż bieganie do piwnicy żeby zamykać i otwierać okna.
ja od lat zimuje w spożywczej i jest ok, tylko mniej miejsca na inne produkty w sezonie zimowym ;)
Tytuł: Odp: zimowanie 2016/2017
Wiadomość wysłana przez: helga w 28.02.2017, 21:59:45 pm
Jak sprawdzacie czy zimowany żółw żyje? Poruszy się po dotknięciu na przykład?
Tytuł: Odp: zimowanie 2016/2017
Wiadomość wysłana przez: Viktoria w 01.03.2017, 09:18:52 am
Regularnie sprawdzamy stan zdrowia, raz w tygodniu wyciągamy, ważymy, sprawdzamy oczy - czy nie są opuchnięte, bez wycieku, nos - czy nie ma wycieków , czy ciałko nie puchnie, czy odruchy są zachowane - żółw śpi, ale na dotyk reaguje :)
Tytuł: Odp: zimowanie 2016/2017
Wiadomość wysłana przez: magdag w 01.03.2017, 20:48:46 pm
No nic, do zimy jeszcze trochę czasu:) Viktoria, a co jak żółw zakopie się jak ziemniak w zimowniku, to go też wyciągać? 
Tytuł: Odp: zimowanie 2016/2017
Wiadomość wysłana przez: Hans Kloss w 01.03.2017, 23:20:26 pm
Ja swoje sprawdzam tylko raz, w połowie zimowania, i przy dorosłych żółwiach wg mnie taka kontrola, połączona z ważeniem,  w zupełności wystarczy. Ważniejsza wydaje mi się natomiast regularna kontrola warunków zimowania, czyli temperatury i wilgotności. Ten ostatni parametr jest często niedoceniany, a przecież od niego w znacznej mierze zależy utrata masy gada w trakcie hibernacji więc warto ją utrzymywać w granicach 70-90%. Co do lodówki natomiast to ja nie bardzo wyobrażam sobie zimowanie w niej trzech kilogramowych i jednego dwukilowego żółwika. Lodówkę mam sporą więc może by się nawet i zmieściły ale chyba nic więcej oprócz nich.
Temperaturę, jeżeli zimowanie przebiega w warunkach zbliżonych do naturalnych, warto mierzyć termometrem zapamiętującym najniższe i najwyższe wartości. Dzięki temu można w porę podejmować odpowiednie działania i mieć sytuację pod kontrolą.
Tytuł: Odp: zimowanie 2016/2017
Wiadomość wysłana przez: magdag w 01.03.2017, 23:36:44 pm
No właśnie pod tym względem piwnica byłaby idealna. Strych jeszcze muszę sprawdzić.
Miałeś chyba trzy żółwie z tego co pamiętam, powiększasz stadko?
Tytuł: Odp: zimowanie 2016/2017
Wiadomość wysłana przez: Hans Kloss w 02.03.2017, 01:03:50 am
Strych też się nada, byle nie był ocieplony, nawet w czasie mrozów są tam na ogół temperatury dodatnie. A jak się pudła z żółwiami zawinie w agrowłókninę to temperatura wewnątrz pudła  zmienia się o wiele wolniej niż temperatura zewnętrzna. Np. po 2ch dniach o temperaturze zewnętrznej dzień -5/noc -10 temperatura zimowania spadła z +7 do +3C. Dopiero przy dłużej trwających mrozach przenosiłem żółwie w cieplejsze miejsce, ale tej zimy to był raptem jeden tydzień.
A co do nowego żółwia to ludzie z terrarium.pl znaleźli wałęsającą się samicę stepowca, a że akurat byli z Wrocławia to podrzucili ją do mnie. Miejsca mam dużo a jeden więcej dziób do wykarmienia nie robi mi różnicy, byle tylko reszta stada zaakceptowała nowego członka.
Tytuł: Odp: zimowanie 2016/2017
Wiadomość wysłana przez: Viktoria w 02.03.2017, 12:31:03 pm
No nic, do zimy jeszcze trochę czasu:) Viktoria, a co jak żółw zakopie się jak ziemniak w zimowniku, to go też wyciągać?

Ja wyciągam. Co tydzień, czasem co dwa.

Ja mam lodówke wysoką na 180 cm - specjalnie zdecydowaliśmy się na taką żeby zimować w niej też gady. Zajmują pół lodówki, bo sama moja marginata to 3 kg żółwia więc musi mieć swoją półkę. Ale mam je pod ręką, temperatura pod kontrolą i zdecydowanie jestem za taką opcją. 
Tytuł: Odp: zimowanie 2016/2017
Wiadomość wysłana przez: Przyjaciel_Pandy25 w 31.03.2017, 12:48:38 pm
olika troszkę krótko żółwika zimowałaś, 4 miesiące. Zdecydowanie polecam zimować przynajmniej pół roku, moje nieraz spały nawet 7 miesięcy, więc 6 miesięcy też nie za dużo. Długo mnie tutaj nie było, ale moje zimowanie powiodło się jak co roku, od 5 lat. W tym roku dodatkowo zimowałem nową samiczkę, od nulusa, która u niego już kilka razy zimowała. Mimo, że wagowo odbiegała od starej parki, to w tej samej temperaturze zasypiała, spała i w podobnym czasie się budziła. Jako, że była najmniejsza to jedyna różnica w tym, że najpóźniej się ożywiła, najpóźniej otworzyła małe czarne oczy.  :D ;) I jak najbardziej jestem za wynoszeniem żółwi zaraz po wybudzeniu na wybiegi zewnętrzne, nawet jeśli miałby to być marzec, albo kwiecień. Byleby ziemia nie była zimna, zmarznięta i temperatury średnio powyżej 10 stopni C. Z takich mitów, które rok rocznie obalam, to nadpobudliwe ważenie żółwi, po co? to widać po zwierzęciu czy traci na wadze, czy się rusza po lodówce, moje biegały po lodówce w marcu nawet przy 4,5 stopniach C. więc niska temperatura to nie wyznacznik silnego snu.
Dziękuje i pozdrawiam P_P25
Tytuł: Odp: zimowanie 2016/2017
Wiadomość wysłana przez: magdag w 31.03.2017, 23:18:42 pm
Ja chcę zimować greckie żółwie przyszłej zimy i zbieram różne informacje:) Myślałam, że w sztucznych warunkach w lodówce żółw się obudzi dopiero jak podkręcę temperaturę, a tu proszę. Zawsze warto wejść na forum:)