Powodowana strachem i niecierpliwością możesz jedynie żółwiowi zaszkodzić.
Żółwie są zmiennocieplne, co sprawia że funkcjonują na zupełnie innych zasadach. Postaraj się wczuć w ten gadzi rytm, a unikniesz dalszych błędów.
Pisałam wcześniej, że moim zdaniem żółw się jeszcze nie wypróżnił i należy go kąpać, jednak zaznaczyłam także, że zabrałabym go z lodówki do czasu pełnego oczyszczenia, czemu potraktowałaś tę radę tak wybiórczo?
Wyjmowanie z lodówki do kąpieli i ładowanie tam z powrotem (poza powodami, które podano wyżej) mija się z celem, ponieważ w 10 stopniach żółw trawi już w bardzo śladowym tempie. Jeśli chcemy, by się oczyścił, trzeba mu to umożliwić, pozostawiając w nie za wysokiej, lecz nie spowalniającej zupełnie temperaturze, dla stepków coś około 13-16 stopni.
Sama wykąpałam Kubusię pięć dni przed lodówką, choć na dobę przed tą kąpielą zakopała się już z kretesem (nocami była już wtedy na wybiegu temperatura jak w lodówce) i uważam, że ta kąpiel była zupełnie niepotrzebna. Żółwica nic nie piła, jej waga się już nie zmieniła, a była właśnie tak zaspana jak opisujesz przy swojej żółwicy - i wyraźnie niezadowolona.
Zważywszy utratę niespełna 2% wagi, wciąż uważam, że żółw się jeszcze nie oczyścił. Nie zimowałabym żółwia z pełnym brzuchem.
No chyba że ta początkowa waga to wcale nie z początku głodówki (bo aż niemożliwe), a ta trwa od 15 listopada, tak? Jeśli więc późniejsza, to z kiedy? I jaka była tego 15.11?
Odtworzę dla Dorci harmonogram, jeśli zły to go naprostujesz;)
15 listopada zgasły lampy, zaczęła się głodówka
pod koniec pierwszego tygodnia, 20-24 listopada ostatnie wypróżnienie w kąpieli - (jak często była kąpiel w tym 1. i 2. tygodniu?)
30 listopada/1 grudnia żółw powędrował do piwnicy w 17-18 stopni (jak często była robiona kąpiel w czasie piwnicznym?)
14 grudnia do lodówki w 12 stopni
15 grudnia w lodówce 10 stopni, kąpiel
16 grudnia w lodówce wciąż 10 stopni, kąpiel
Co do niezakopywania się - moja Kubusia raczy się zakopywać dopiero od 10 stopni w dół, myślę że Twojemu jeszcze na to za ciepło.