Forum o żółwiach lądowych - żółw stepowy i grecki, hodowla, terrarium, nasze żółwie
Żółwie lądowe => Zimowanie => Wątek zaczęty przez: wanilia w 21.08.2012, 21:14:16 pm
-
Witam :)
Wiem ze do zimowania jeszcze duuuzo czasu, ale ja ze wzgledu ze bede to robila po raz pierwszy chce sie jak najlepiej przygotowac. No i oszywiscie juz panikuje :P I takie pytanie: czy karton po butach nadawalbz sie na zimownik? Wylozony folia, na to ziemia i liscie. Czy lepiej kupic jakies plastikowe pudelko?
I jeszcze jedno: jak czesto kontrolowac stan zolwia? Wage, oczy, stan skory...
-
Ja mam plastikowe kasty - takie jak na budowie. :)
Pudełko nasiąka wilgocią i rozpada się, a do kasty nasypiesz wilgotnej ziemi i całą zimę jest ok. ;)
-
Ja też jestem za plastikowym pudełkiem. Ziemia u mnie też się sprawdziła. Kontrola raz w tygodniu wystarczy :) Za to temperaturę i wilgotność trzeba mieć na oku cały czas ;)
-
Wiec wlasnie przez ta wilgoc sie zastanawialam.
Musze kupic wlasnie urzadzenia do pomiaru temp i wilgoci, bo niedawno stracilam :P
Mama nie zgodzila sie na lodowke w domu, ale w biurze obok domu stoi lodowka, w ktorej zwykle prawie nic nie ma. Tam raczej bedzie mogla spac :)
Czyli do zimowania musze sie taopatrzyc w pudelko, nowy termometr i higrometr, czy jak to sie nazywa :P
-
Możesz od razu kupić termohigrometr z sondą - wtedy możesz mierzyć temperaturę i wilgotność także podłoża. Ale myślę że i bez sondy się obejdzie ;) A poza tym radze czytać sporo artykułów, z różnych źródeł, jak znasz języki obce to też warto na obcojęzycznych stronach poczytać. Im więcej informacji tym lepiej :)
-
Czytam wszystko co mi wpadnie w rece. Chce miec pewnosc ze wszystko zrobie dobrze :)
-
Jeśli wiesz w której lodówce będzie spać to już teraz zacznij mierzyć w niej temperaturę. Moja w rezultacie zaskoczyła mnie niesamowicie i nie było mowy o zimowaniu w niej gadziny!
-
Od dzisiaj mam pewność że Antonina odbędzie swoje pierwsze zimowanie w tym roku :)
Będzie spała w lodówce w budynku obok. I tak się zastanawiam, mogę ją przenieść po stopniowym ochładzaniu w domu prosto do tej lodówki? Chodzi mi o to że kawałek będę musiała ją przenieść na dworze.
I jeszcze jedno pytanie- kiedy zrobić badanie kupy?
-
A czy w tym pomieszczeniu temperatura nie spadnie zimą poniżej zera?
-
Badanie kupy zrób już teraz. Jak coś wyjdzie to zdążysz odrobaczyć. Moja w tamtym roku miała dużo nicieni , trzy razy brała lek i zimowanie się przeciągnęło na początek stycznia.
Po stopniowym ochładzaniu bez problemu możesz ją przenieść. Chyba ,że będzie okrutny mróz to musisz zrobić to szybko i zapakować w pudełko. W ogóle najlepiej by było zostawić w lodówce wyższą temperaturę i jak się gadzina ładnie ułoży wtedy obniżyć.
A gdzie będziesz ją przygotowywać do zimowania? W domu wychłodzisz jakieś pomieszczenie?
I ważne jest , jak pisał Tomasz, żeby w miejscu gdzie stoi lodówka temperatura nie spadała poniżej zera.
-
temperatira napewno nie spadnie ponizej zera. Jest to pomieszczenie bez okna, wiec nikt nie zapomni o zamknieciu. W całym budynku utrzymuje się dość wysoka temperatura wiec powinno być ok. Do zimowania przygotuje ja w pustym pokoju na piętrze, żeby nikt nie narzekał że zimno. Utzrmuje sie tam ok 15 stopni, a po otworzeniu okna mniej. Obecnie ta lodowka jest odlaczona od prądu, więc podkączę ją dzisiaj i zrobie pomiary temperatur. Jak tylko Antosia cos wydali to pojde do weta. Nie jest to weterynarz od gadow, to czy oplaca sie ciagnac ją ze sobą? I ostatnia rzecz- Antosia ma 6 cm. Jakich wymiarow powinien byc zimownik?
-
Wystarczy sama kupa do badania. Zimownik powinien być na tyle duży żeby Antosia mogła bez problemu się w nim obrócić i wygodnie do snu umościć :)
-
No to kolejne pytanie ;D Antonina zrobila chwile temu kupajde, czy jutro bede mogla ją zanieść? Czy musi byc zupełnie przed badaniem? I w czym ją przenieść? przepraszam za to jak pisze ale korzystam z telefonu
Dodano 02.09.2012, 15:40:51 pm
-
No to kolejne pytanie ;D Antonina zrobila chwile temu kupajde, czy jutro bede mogla ją zanieść? Czy musi byc zupełnie przed badaniem? I w czym ją przenieść?
Jeżeli włożyłaś ją do lodówki, to możesz jutro zanieść, choć najlepiej badać świeżą. Do przechowywania ja używałam małego słoika, można też wziąć np. zamykane opakowanie po serku albo inny plastikowy jednorazowy pojemniczek.
-
Dzisiaj Antosia zostawiła kolejną niespodziankę więc wzięłam takie zakręcane plastikowe pudełeczko po próbce kremu i w tym zaniosłam. Zaraz będę dzwonić po wyniki.
-
Trzymam kciuki, żeby nie miała żadnych pasożytów :)
-
Przyszła mi na myśl mała uwaga związana z podłożem, w którym żółw będzie zimował...
Ja używam ziemi z ogródka.Wsypuję ja do kasty budowlanej - tak z 15 - 20 cm, a następnie wkładam tam delikwenta, która sam się w niej zagrzebuje.Dodam, że ja zimuję żółwie w piwnicy.
Bardzo ważne jest to, aby w ziemi nie znalazły części roślin - liście, łodygi,korzenie, czy owoce, ponieważ szybko zaczynaja pleśnieć, butwieć, rozkładać się i robi się problem.Pamiętajcie o tym. :)
-
TomaszW, dziękuję za uwagę bo pewnie nie zwróciłabym na to uwagi ;)
A co do warstwy ziemi, Antosia chyba nie musi mieć jej tak grubej? Ma 6 cm długości , więc myślałam żeby wysypać tak z 10 cm.
-
Wsyp chociaż te 15 cm. ;)
-
To będzie 15 ;) Tylko muszę się rozejrzeć za jakimś odpowiednim pudełkiem.
-
Wszystko zależy od osobistych preferencji Antosi, czy będzie się zakopywać czy nie. Moją gadzinę jak włożyłam tak wyjęłam z zimownika! ani trochę jej się kopać nie chciało ;)
-
yyy.... w lodówce???
-
yyy.... w lodówce???
Takie to dziwne?!
Drogie dziecko!
Gdybyś czytała to forum, a nie zajmowała się zaczepianiem wszystkich - dla rozrywki - na shoutboxie to nie wypisywałabyś takich rzeczy!
-
marcelinko >:(
niech na forum zawita ktoś z Twojej rodziny, kto traktuję gadzinę na poważnie !!!
z moich obserwacji wynika, że traktujesz wizyty na forum jako rozrywkę i okazję , aby zapytać "jakiego masz żółwia?"
wiem ja też może i jestem durnym dzieciakiem, ale żółwia traktuję jak "moją świętość" a nie jako zabawkę
PS:
mam nadzieję że to przeczytasz marcelinko... :-X :-X :-X
przepraszam że to w tym wątku się wypowiadam w taki sposób
-
PRZECZYTAŁM!!!nie traktuje forum jak rozrywke .
-
PRZECZYTAŁM!!!nie traktuje forum jak rozrywke .
to jako co?
???
-
jako informacje! ::)
-
ok skoro tak to nie wpisuj głupot, bo inni ludzie też traktują forum jako "informacje"
a Ty niestety podajesz złe "informacje"
-
sorry poprawie się i swoje odpowiedzi ::)
-
wanilia i jak idą przygotowania?
-
http://forum.zolw.info/zimowanie/pierwsze-zimowanie-antoniny/75/
Głodówka trwa, Antosia jest jeszcze całkiem aktywna, głównie wieczorami. Połazi po terrarium, a później jes na tyle zmęczona że nawet do kryjówki nie wraca. Waga 64 g, czyli ubyło jej 6 g. Sporo wydaliła, praktycznie codziennie kupki znajdywałam więc pewnie przez to spadek wagi :)
Dodano 23.10.2012, 19:29:05 pm
A, zapomniałam- dzisiaj był 7 dzień glodówki.