Forum o żółwiach lądowych - żółw stepowy i grecki, hodowla, terrarium, nasze żółwie
Żółwie lądowe => Zimowanie => Wątek zaczęty przez: Tortuga w 12.10.2011, 20:31:44 pm
-
Słuchajcie, mam takie pytanko - żółwia trzymam już w pokoju - te deszcze i wiatry jakoś nie nastrajają mnie do wystawiania ją na balkon czy wychodzenie na spacery - w domu ma teraz temperaturę pokojową, około 18 - 20 stopni. Mimo to, przesypia całe dnie, wstaje raz na cztery dni, poskubie trochę żarełka i wraca do snu. Czy mogę odstawić jej jedzenie, robić kąpiele, trzymać w pokoju w temp. ok 20 stopni jeszcze z ok. 2- 3 tygodnie i zanieść ją do piwnicy? Przerasta mnie to całe zimowanie :S Kompletnie nie wiem, co mam robić :S
-
Prawdopodobnie żółw sam przestanie jeść, gdy zrobi się chłodniej.
Przeniesienie z terrarium (20 stopni) do piwnicy nie jest dobrym pomysłem, bo zmiana temperatury będzie zbyt nagła.Powinna obniżać się stopniowo.Zakręć kaloryfer lub nie dogrzewaj terrarium.
-
Moim zdaniem sposób z pokojem nie jest taki zły, jeśli go w kolejnych tygodniach jesteś w stanie wyziębić. Jednak 20 stopni to za dużo, posiłkując się m.in. artykułem Beaty (http://www.zolw.info/hodowla/zimowanie/zimowanie-moje-doswiadczenia) o przygotowaniu do zimowania w domu należy stwierdzić, że już w drugim tygodniu głodówki temperatura powinna być niższa niż pokojowa. W następnych tygodniach znowu powinna być obniżana, tak aby przed samym umieszczeniem w zimowniku żółw przebywał już tylko w około 10 stopniach.
Przy 18-20 to moja Kubusia jeszcze aktywnie jedzenia szukała i ani myślała spać:)
-
Moje stepowe są na wybiegu balkonowym cały czas. Wybieg jest osłonięty od wiatru i deszczu, temperatura nie spada poniżej 5st w nocy, a w ciągu dnia jeszcze słońce wychodzi to wtedy żółwie się grzeją, na noc lub jak jest chłodniej zakopują się głęboko i przesypiają. Myśle, że dobrym rozwiązaniem jest prosto z wybiegu - do lodówki/piwnicy
-
Myśle, że dobrym rozwiązaniem jest prosto z wybiegu - do lodówki/piwnicy
Też tak sadzę, tylko nie mam pewności kiedy?Tuż po przymrozkach?To bedzie już w październiku. :o
W takim wypadku sen zimowy miałby trwać od października do końca marca.Czy to nie za długo?
-
No właśnie z tym też mam problem, czy mróz nie przyjdzie za szybko. Poza tym jeszcze nie zaczęłam głodówki, mało jedzą, ale jeszcze im jedzonko wrzucam.
Dodano 13.10.2011, 16:03:59 pm
Właśnie sprawdziłam prognoze pogody na najbliższe dni i już w niedziele w nocy ma być -1st, póżniej 0.... chyba bede musiała zabrać żółwie do domu... :/
-
Dziękuję wszystkim za rady :) Już się zaczęłam psychicznie do tego przygotowywać, a tu nagle okazało się, że Tortilla nie będzie w tym roku zimowna. Wet tak zadecydowała, Tortilla zaraz po znalezieniu (w czerwcu) miała złe wyniki krwi i lepiej nie ryzykować. Także teraz zamiast szykować pojemnik na zimowanie, będę zbierać roślinki, zamrażać, zasuszać i nie wiem, co jeszcze, żeby zapewnić jej pokarm na zimę :)
-
Właśnie sprawdziłam prognoze pogody na najbliższe dni i już w niedziele w nocy ma być -1st, póżniej 0.... chyba bede musiała zabrać żółwie do domu... :/
Moje wciąż w ogrodzie (z wyjątkiem maleństwa - marginata).
Myślisz, że jak wybiegi są nakrywane na noc folią to żółwie mogą zostać na noc, gdy będzie -1 ? :-\
-
Folia powinna w pewnym stopniu wyższą temperaturę utrzymywać, ale wątpie żeby to się sprawdziło w przypadku ujemnych temperatur. Można by też zaufać naturalnemu instynktowi żółwi że się głęboko zakopią, ale skąd możemy mieć pewnosc że będzie to wystarczająco głęboko?... Ale to tylko w przypadku wybiegów ogrodowych, moje są w tej chwili na balkonie więc ta opcja odpada.
A znowu zabierać je z 5-10st do ok 20 też nie za dobrze
-
Racja!
Najwyżej trafią do nieogrzewanego pokoju na jakiś czas, a w listopadzie do piwnicy.
-
Ja mam taką koncepcję, zainspirowaną też doświadczeniami Bemilki, żeby na nocne przymrozki zabrać Kubusię do domu a w dzień z powrotem oddelegować na wybieg. Żeby uniknąć 20 stopni w domu, otworzę okno a żółwicę przenocuję nie w terrarium a już w zimowniku. Za dnia ma być niby 10 stopni i słonecznie, pod pleksą nagrzeje się pewnie do 15. Co myślicie?
-
Ja się kiedyś zastanawiałm jeszcze nad takim patentem, Ocieplana styropianem (i to solidnym, min. 5 cm) budka zagłębiona w ziemię. Budka miałaby podłogę, a pod podłogą kabel grzewczy z termostatem, który w razie potrzeby by grzanie włączył. Budkę taką można przekryć na noc folią albo umieścić w tunelu foliowym jeśli wybieg jest w ogrodzie.
-
Chyba też nie pozostanie mi nic innego jak zrobić tak jak Semiramida mówisz.... wyłącze na noc grzanie, uchyle okna a nad ranem znow je wystawie.