Strona/Forum > Zloty forumowe

29-30.09.2012 Warszawa - wstępny plan naszego zlotu

(1/13) > >>

semiramida:
Zlot już za mniej niż cztery tygodnie, trzeba zacząć działać!
Przypominam stan osobowy:

Mamy trzynaścioro stuprocentowców:
ankan, sola, Jakub, wege, KamilJ, Dorcia, an_na, Serpentin, Ines, edytaqueenie, enter, pacior18, semiramida.

Plus siemnaścioro, na których przybycie też liczymy:
Beata, Viktoria, malwa, !Mateusz!, batusia81, gosiunia, sq6www, sobs, Fausto, Agata, rumek, Tortuga, attra, barto_nt, zolwinka, chroman91, Pe.

Plus zapewne osoby towarzyszące.

Plus osoby, które się stawią, ale dotąd mi nie odpisały na pw, z nieznanych przyczyn zostały pominięte (jeśli, to przepraszam) lub są nowe na forum i jeszcze nie wiedzą, co się święci. Uwaga, zapraszamy więc na zlot!

Poniżej prezentuję wstępny plan ramowy, jest to zbiór luźnych pomysłów, nic absolutnie nie jest jeszcze ustalone. Zaczynam bo chyba nikt tego nie zacznie a coś ustalić trzeba!




WSTĘPNY PLAN ZLOTU:

Pierwszy wieczór (piątek) - zapewne część osób przybędzie już wtedy na nocleg, wyjdzie zapewne wstępna zbiórka przy piwie. W jakim miejscu, jakieś pomysły? I kto ma zamiar przybyć już w piątek wieczór? (ja nie mogę w pt., mam jeszcze inne zobowiązania towarzyskie na ten dzień w Wawie). Najlepiej - proszę się odmeldować , kto ma jakie plany :)

Pierwszy dzień (sobota) - część osób [z tego co wiem to na pewno enter] może przyjechać bez nocowania, więc moim zdaniem tu powinna się znaleźć główna atrakcja zlotu (poza nocnymi baletami;P). Taka atrakcja powinna być możliwie najbliższa tematyce forum, więc może w ten dzień zaplanujmy wyprawę do ZOO? Start powiedzmy o 12? O 14? Ile tam godzin zejdzie? Jak krótko to później jakieś zwiedzanie miasta?
Później posiłek (godzina 16?) i..

Drugi wieczór (sobota) - start powiedzmy, 18? 19? Trzeba by się rozejrzeć za jakąś przytulną knajpką, gdzie będzie można pogadać i która pomieści nas wszystkich. Można by zrobić rezerwację wcześniej. Liczę tu na pomoc warszawiaków.  

Trzeci dzień (niedziela) - tu może się znaleźć wyprawa do ZOO (jeśli się nie uda w sobotę) albo zwiedzanie miasta bądź muzeum (decydujemy się na to Centrum Kopernik?). A może macie inne pomysły? Zapewne frekwencja będzie mniejsza niż w sobotę, bo niektórzy będą chcieli jeszcze przed poniedziałkiem zajechać na spokojnie do domów.

Trzeci wieczór (niedziela) - wieczorek pożegnalny dla wytrwałych;)


Pozdrawiam serdecznie i czekam na odzew :)

enter:
Hej, ja wybieram się z rodzinką (żoną i córką), znając życie wyjedziemy za małego ruchu, tzn. koło 5:30 z Włocławka, więc na 8 będziemy w stolicy. Jeżeli plany zlotowe startują ok. 12.00 to my sobie od rana we własnym zakresie jakieś szybkie latanie po galeriach bądź innych ikeach zaplanujemy i na 12.00 czy inną ustaloną godzinę się stawimy. Wrócić chciałbym jeszcze w sobotę, tak żeby na się przespać w domu i na spokojnie w niedzielę uszykować się do kolejnego tygodnia. Kawiarenek czy knajp warszawskich nie znam, więc w wyborze czegoś na wieczór nie pomogę niestety.

semiramida:
Zlot może startować i o 8, wszystko zależy od uczestników. Możemy to zmienić. Ja po prostu po piątku dam radę najwcześniej na 12 ;)

wege:
Hej :)
Piątek: Nie wiem jak praca mi wypadnie, ale jak coś to będę wolny maksymalnie o 22.30. Jest możliwość, że wcześniej. Nocuję u siebie Solę, Kubę i chłopaka Soli. ( Jak ma ktoś śpiwory i karimaty, to zapraszam do mnie ;) ( mówię o osobach, które już znam) pewnie się pomieścimy, a czym więcej osób tym lepsze piwko wieczorne ) Liczę, że Sola z chłopięciami wpadnie w piątek na nocleg.

1 dzień: W ten dzień proponuję zwiedzanie miasta, knajpek itd. Co myślicie o odwiedzeniu sklepu Marco Szapkarova- Orłowskiego? ;)

2 dzień: Tutaj zdecydowanie bardziej pasuje mi zoo. Przede wszystkim dlatego, że niedziela w zoo dla pracownika, który ma dyżur jest luźniejsza. W niedzielę gady poszczą u nas i jest mniej roboty, bo odpada karmienie. Nie będzie zamieszania. To spora szansa na to, by postarać się o pozwolenie na oprowadzenie was po zapleczu. ( chciałbym by się udało, ale nic nie obiecuję- oby nie miał kierownik dyżuru ;) ) Jeżeli będzie ciepło, to z pewnością wyniosę wielkie żółwie na trawnik, by wam pokazać. ;) W tej kwestii, nie muszę mieć pozwolenia. Wycieczka do zoo moim zdaniem powinna się zacząć zaraz po otwarciu, czyli ok 9 rano. O tej godzinie jest najpiękniej. Przy wybiegu małp, można posłuchać " pieśni na powitanie słońca". Ogólnie rano jest najfajniej, bo zoo budzi się do życia. Myślę, że zoo zajmie nam czas min do 15-16.

W kwestii wieczorów:

Nie wiem czy preferujecie spędzanie tego czasu na piciu piwa i knajpach, czy imprezowaniu i tańcach. Mi przykładowo na krakowskim zlocie tego brakowało, więc wybrałem się na noc do klubu i wytańczyłem swoje. ;) Decyzję zostawiam Wam. Ja się dostosuję.

Chciałbym też w trakcie zlotu zaprosić do siebie te osoby, którym już dawno proponowałem u mnie herbatkę. ;)

Tośka:
Kurcze aż mi żal.Może nam się uda chociaż na jeden dzień wpaść.Zobaczymy

Nawigacja

[0] Indeks wiadomości

[#] Następna strona

Idź do wersji pełnej