A zjadłam, zjadłam...
Kelnerka była świetna a jej mina jak się okazało, że jednak mam ptaszka- bezcenna
Rainok na fotce sobie medytował chyba, tak oczka jak ćpun zrobił
Mega fajnie było was poznać na realu, wszystkich wyobrażałem sobie inaczej:P Malwa miała być krwiożerczą bestią, Kuba spokojną 15- stką, Ankan poważną Pani archeolog, a Beata prawnikiem, który przechodzi tylko na zielonym świetle
Jak Beata mnie odprowadzała na pociąg do wawy, było mi smutno wracać do domu, wszyscy jesteście niesamowicie fajni- wreszcie mogłem suszyć głowę komuś kto ma te same pasje co ja