Strona/Forum > Zloty forumowe
Zlot 2011 - Kraków - fotorelacja
Beata:
Zgodnie z obietnicą zamieszczam partiami fotki z naszego zlociku.
Wszystko zaczęło się już w czwartek wieczorem przyjazdem Malwinki, po którą pojechaliśmy na lotnisko. Widziałam nawet TEN samolot. Potem droga do hoteliku i rozłożenie pakunków. Następnego dnia dojechała reszta nie-tubylców. Wieczór upłynął w milej knajpce. Fotek niestety brak.
Sobota rozpoczęła się wycieczką do centrum ogrodniczego POLAN gdzie mnie akurat nie było ale widziałam że zakupy były obfite.
Po Polanie odbyło się uroczyste przesypywanie nasion i paczkowanie w bezcenne papierowe torebki. Niestety nie zrobiłam zdjęć a żałuję. Część grupy już rano udała się na prelekcje z okazji Dnia Żółwia. Potem wszyscy tam się zjawiliśmy. Tego dnia lało okrutnie.
Poniżej jest kilka fotek z tej imprezy. Moją uwagę zwróciła wystawa prac dzieci. Prace o tematyce żółwiowej :)
Następnie wybraliśmy się do Acquarium gdzie prawie całą uwagę poświęciłam żółwiom. Efektem czego są chociażby zdjęcia pięknej sulkatki. Reszta zlotu upłynęła na włóczeniu się po Krakowie, zwiedzaniu knajpek tzn. oczywiście zabytków :)
malwa:
Prace plastyczne dzieci byly naprawde przesliczne powinny to wszystko obrabiac w ramki i zapodac do jakiejs galerii na sprzedaz , a dotacje powinny isc na to jezioro z wodniakami. Zaloze ze ludzie by je kupowali ja sama nawet widzialam pare co chetnie zawiesila bym w pokoju na scianie.
Fotki super szkoda ze nie udalo mi sie zrobic paru fotek, kompletnie wypadlo mi to z glowy tak bylo fajnie i interesujaco.
Beata:
No prace były faktycznie niesamowite. Trochę żałuję że jak siedliśmy tam pogadać to nie miałam czasu ich dokładnie obejrzeć a dużo ciekawych rzeczy było też wystawionych na korytarzu.
Chciałam dodać, że dziękuję wszystkim za przybycie. Dziękuję również Malwie za podarunki i poczęstunki. Serpentinowi za rabaty na wejsciówkę do Acquarium i poczęstunek na imprezie. Kondiemu i soli za wożenie mnie i innych. Chłopakom za roślinki.
Bemilka:
A czy można prosić o mały opis? Kto jest kim? Zawsze milej wiedzieć, od kogo się dostaje jakąś informację.
malwa:
I Ani za targanie dupska przez 5 godzin w pociagu, i zorganizowanie nam fantastycznych pokoi, sory ze wychlalam twoj poczestunek, przyzekam nie mialam tego w planach :-[ :-[ :-[ :-[ :-[
I ciagle ukrywajacemu sie administratowi za pyszne lody na ktore Wege wybrzydzal..., i za panie kelnerki za podwujne wylizanie pierogow dla dziwczynki :laugh:
Nawigacja
[#] Następna strona
Idź do wersji pełnej