Ja mam nadzieje ze nie bedziemy tych spotkan integracyjnych robic zbyt wiele bo to co mamy jest raz w roku a ludzia i tak ciezko jest sie zorganizowac.
Mialam nic nie pisac , ale nie byla bym wtedy soba. Beata bedac osoba bardzo sprawiedliwa postanowila umozliwic nam glosowanie w ktorym miescie chcemy uzadzic zlot , wygral Wroclaw , wiec pytanie gdzie sa Ci wszyscy wroclawiacy? Kazdy chyba glosowal ze wzgledu wygody i zaoszczedzeniu kasy na noclegu czy autobusie , a teraz chyba sie ukrywaja zeby tylko czegos nie musieli robic. To jak robienie organizatora , a dokladnie Beacie pod gore.
Ustalenie takiego miejsca i terminu aby wszystkim pasowało graniczy z cudem. Z drugiej strony demokratyczny wybór tego miejsca w ogóle nie pokrywa się z rzeczywistością i gdzieś tam wyżej zwracałam sama na to uwagę.
W przyszłym roku będziemy więc również miejsce wybierać ale imiennie wśród osób które zadeklarują przyjazd. Myślę że nie chodzi o ukrywanie się przed organizacją, bo zlot do niczego nie zobowiązuje, można nawet wpaść na 5 min. Chyba chodzi raczej o to, że część głosujących miała dobrą wolę, ale w trakcie upływu tych kilku miesięcy wiele się mogło zmienić, nawet samo zainteresowanie zlotem i tematyką serwisu. Ludzie różnią się tym w jakim zakresie trwają przy swoich zainteresowaniach, większość z nich jest raczej okazyjna i ulotna.
Poza tym ja bym nie robiła z tego wielkiego problemu - przede wszystkim będzie nulus, co powoduje już że idea spotkania we Wrocławiu ma jak najbardziej sens. No i samo miasto jest inne, wyjątkowe i warte odwiedzenia.
Siema Nulus , wiem ze ilosc nie jest az taka wazna, zreszta poznales mnie wiec juz chyba wiez sama ja bede robila za armie, to jak trzy osoby w jednej. 
Oj tak
Wątek: Zlot AD 2010 - sprawy organizacyjne [wydzielony] (Przeczytany 44034 razy)