Szukamy domu dla żółtolicego samca. Wiadomość obecnej właścicielki:
Nadszedł czas posłać tego przystojniaka dalej. Od samego początku jego adopcja była tymczasowa. Domu miał szukać w przyszłym roku, ale z racji tego, że od wczoraj przebywa u mnie kolejna zaniedbana sierotka, Franklin szuka domu już.
Z tego co mi wiadomo, ma około 8 lat. Przed przyjściem do mnie mieszkał w maleńkim akwarium bez filtra, grzałki, wyspy. U mnie otrzymał dom z najwyższymi standardami. Akwarium 375l, koleżankę i wszystko, co do szczęścia gadowi potrzebne.
Jest to żółw żółtolicy (Trachemys scripta troosti), karapaks długości 16 cm, szerokości 11 cm.
Szukam mu nowego, odpowiedzialnego właściciela. Nie oddam go nikomu niedoświadczonemu, nie będzie prezentem, szuka on kogoś, kto go pokocha i zapewni mu spokojne życie aż do starości. Nie jest agresywny wobec innych żółwi, nie boi się człowieka, podpływa, kiedy się podchodzi, je z ręki.
Franklin jest do odebrania w Bielsku-Białej. Jestem w stanie za drobną opłatą podwieźć go w okolicy 30 km od domu. Nie ma możliwości wysyłki. W razie jakichkolwiek późniejszych problemów, gad może do mnie wrócić, a ja poszukam mu kolejnego domu.
Wymagania dla Franklina bezpośrednio u właściciela.Zainteresowanych proszę o kontakt vikin4@o2.pl lub
prywatna wiadomość , a ja pokieruję dalej.