Witamy, dziś dzień żółwiowy podzielony na 2, dopiero od 13:00 było 17'C i wtedy wystawiłem gadziny na "wybieg", zaszyły się w niszach darni (każda ma uwite gniazdko, zapamiętały już je, jedynie pod koniec dnia korzystają z domku) - ale o 16:00 wyszło nareszcie słońce i zaczęły się przemieszczać w narożnik słoneczny wyłożony piaskowcem, dopiero zaczęły skubać roślinki :-) większa Aneta swój przysmak nr 1 czyli soczyste łodyżki mlecza.....A Anita białe kwiatki koniczyny.
Piętro wyżej jest taki sam balkon więc wysoko u góry mają betonowy dach.
Dodano 07.06.2013, 10:21:20 am
żółwiowy poranek