Anita to osobliwy żółw, na spacerze zanim poszuka roślinek, zawsze najpierw monitoruje sytuację dookoła, kalkuluje, analizuje -rozgląda się za wapniem, muszelkami ślimaków, białymi kamykami (a przecież sepię/Ostercal dostaje - to mega twardy żółw) i niestety psimi kupami
(wczoraj zjadła 1/4, myślałem, że skubie mlecz tak długo, a to psie odchody). W stosunku do dżdżowniczek zachowuje się jak drapieżnik, a ślimaki próbuje zjadać całe (dobrze, że jestem w pobliżu). No i ta jej "twarz" :-) śmieszna - przypomina mi twarz starej prababci

(dziób będzie do korekcji.
Z uwagi na pogodę greki żyją normalnie, normalny apetyt, z tym, że większośc czasu w terrarium (wyjątek: spacer w taką ładną pogodę i słońce na kocach przez okno balkonowe).
Aneta grecka większa już nie zainteresowana towarzyszką chodź bardziej aktywna.