Witamy :-) Od 20 listopada gadziny przebywały w wysprzątanej wcześniej przeze mnie piwnicy (skrzynia), ale na krótko przed świętami pękła tam rura kanalizacyjna, w pomieszczeniu 10cm zanieczyszczonej wody, "zapach" wiadomo jaki, na szczęście w ten sam dzień byłem tam po opał, drewno zawilgocone, skrzynia z gadami wysoko, ale i tak musiałem przenieść je do komórki, za kuchnią w mieszkaniu , a teraz do nory w terrarium.
Nie dysponuję inną piwnicą, to kamienica ze współwłasnością skłóconych współwłaścicieli

Załączam zdjęcie z kąpieli dziewczyn i jedynej wiosennej oznaki na terrarium - wschodzących hiacyntów,
a w Boże Narodzenie w tym roku greki nie mówiły ludzkim głosem - a Wasze ?