dziekuje Wam kochani w imieniu zolwika:)
U mnie dzis ponad 20 stopni ,piekne swieci slonce.
Kawa juz pachnie , po kawce ide za zieleninka dla zolwika
Wczoraj udalo mi sie kupic sadzonke bratka , pytam czy nie ma wiecej , bo dla zolwa potrzebuje , babka oczy wywalila i mowi: a nie szkoda takiej ladnej roslinki (no rozwalila mnie tym) mowie nie , nie szkoda (jakby wiedziala, ze w zeszlym roku objadl hibiskusa za 15 euro to by jej wlosy wyszly chyba)