Forum o żółwiach lądowych - żółw stepowy i grecki, hodowla, terrarium, nasze żółwie
Żółwie lądowe => Nasze żółwie => Żółwie greckie => Wątek zaczęty przez: an_mro w 18.08.2015, 23:21:37 pm
-
Hej!
Ostatnio odkryłam coś dziwnego w zachowaniu mojego Dżordża otóż zauważyłam, że lubi zjeść psią kupę i nie wiem czy to coś normalnego czy wasze żółwie też tak mają ? Mamy psa, który oczywiście jest w pełni zdrowy i karmiony prawidłowo, ale według mnie to coś jest nie tak, że żółw zjada jego odchody... Żółw jest cały ciepły okres na ogrodzie na wybiegu gdzie pies nie robi kup, ale często wypuszczany jest na spacer po ogrodzie i aż pędzi aby " podjeść psie przysmaki ". Dżordż ma zróżnicowaną dietę same polne rośliny trochę truskawek czy poziomek jakie ma posiane na wybiegu itp. Ponadto wydaje mi się, że ten żółw nigdy nie pije wody ma do niej stały dostęp, ale nigdy nie nakryłam go na piciu. Pomóżcie może jemu brakuje czegoś w diecie...
Pozdrawiam Anka
-
To normalne zachowanie u zółwi. A żeby było zabawniej- u psów też .....Po prostu trzeba jedne i drugie trzymać z daleka od gówien.
-
Na prawdę wcześniej tego nie dostrzegałam blleeee a już się martwiłam, że ma jakieś braki żywieniowe
-
Nasze żółwie pochodzą z terenów, na których przyroda nie rozpieszcza szczególnymi frykasami. dlatego korzystają z każdej okazji aby sobie poprawić bilans żywnościowy. Lezą więc chętnie do zwierzęcych odchodów i do padliny tez. To nie bardzo pasuje do lansowanych w literaturze tez o ich ścisłej roślinożerności ale taka jest po prostu prawda.
-
W grę wchodzi też chęć uzupełnienia flory bakteryjnej w jelitach.
To że żółw podjada psie odchody może być dla niego bardzo groźne.
Bowiem zaraża się pasożytami które niegroźne dla psa mogą zaszkodzić poważnie żółwiowi.
Powinnaś zabrać kupę żółwia do weterynarza na badania.
Ewentualne zarażenie szybko wyleczyć.
-
cyt "To że żółw podjada psie odchody może być dla niego bardzo groźne. Bowiem zaraża się pasożytami"
Nie wypisuj takich bajek bo jeszcze ktoś gotów uwierzyc. Pasożyty ssaków nie mają żadnych szans na przeżycie w układzie pokarmowym zimnokrwistego gada.
-
Na zdjęciu jest Twój żółwik? Wygląda na bardzo chudego, nóżki jak wykałaczki. Znajdź sobie wykres Jacobsona i orientacyjnie sprawdź wagę, bo na oko jest chudzina
-
Ja pamiętam żółwia greckiego, któremu z pyska wystawał malutki dziobek. Zapytałam właściciela o co chodzi na co on, że widać znalazł na ogrodzie jakieś małe pisklę, które wypadło z gniazda i zjadł..
Chodzi o skalę Jacksona raczej? Jackson Ratio Calculator - Tortoise Protection Group.
-
@Wiktoria :
Też mi się tak wydawało więc w sumie też napisałam ten wątek. Mam dość spory problem bo Dżordż niestety, ale nie lubi jeść zerwanych roślin lubi sobie sam wędrować po ogrodzie i szukać pokarmu. Tylko teraz jest tak sucho, że za bardzo nic nie chce rośnać. ( Jego wybieg jest prawie co dziennie podlewany, ale tam ma samą trawę, bo wcześniejsze kwiaty i poziomki czy truskawki już zjadł ) Chodzę więc na pobliską łąkę przy rzece, ale nawet jak nazbieram rośliny to i tak ich nie chce jeść. Czasem daje mu ogórka zielonego bo wydaje mi się a w sumie jest tego pewna, że on nie umie albo nie lubi pić wody ze zbiornika czy był w terrarium czy teraz na wybiegu nigdy nie widziałam jak pije. Nie wiem też jak i czy w ogóle miał podawaną wodę w poprzednim domu. Robię mu oczywiście kąpiele, ale tam też nie widziałam, żeby pił. Może macie jakieś rady jak nakłonić go do jedzenia zerwanych roślin, albo może jakieś warzywa mu podawać żeby nabrał masy. W przyszłym tygodniu wybieram się do weta, żeby zrobić mu kompleksowe badania przed zimowaniem i może on mi coś doradzi, ale do tego czasu liczę na Waszą pomoc ::)
-
Może te zerwane porozrzucaj mu dna wybiegu w małe kupki, a nie wszystko w jednym miejscu. Warzyw nie dawaj. Natomiast jak lubi psie kupy i białe kamienie - to może kup mu sepię całą i wyłóż na wybiegu - może sobie poskubie.
A jedzenie dziwnych rzeczy jest normalne - w lato co wypuściłam moją żółwicę na trawnik żeby sobie pochodziła to próbowała jeść białe kamienie, piasek z kretowin a nawet jakaś kość dorwała i też próbowała wciągnąć.
-
Spróbóję zatem rozrzucać zieleninę i z tą sepią też chociaż miał w terrarium i nie chciał jej jeść musiałam ścierać.
-
Jeśli mój żółw by nie chciał jeść zerwanej roślinności z kupki to bym zrobił dziurę patykiem w ziemi i tam wtykał zerwane roślinki w różnych miejscach wybiegu.
Nie sądzę że żółw odkrył fortel dla niego przygotowany :D
-
Taki "fortel" to normalny sposób karmienia żółwi. Wkopuje się w dno wybiegu nieduży pojemnik, napełnia go wodą i wciska do niego tyle zerwanych (najlepiej wyrwanych z ziemi razem z korzeniami) roślin żeby żółw nie był w stanie ich stamtąd wyciągnąć. W ten sposób chwasty dłużej zachowują świeżość dzięki stałemu dostępowi do wody a żółw musi popracować dziobem przy ich ścinaniu co eliminuje konieczność jego przycinania.
-
Spoko tak też zacznę robić może przyniesie to efekt dziękuję za porady :)
-
# Ankan z tą sepią to był świetny pomysł zjada ją pięknie tylko nowe ślady przybywają :)
Dziękuję wszystkim za porady były świetne żółw zaczął już normalnie jeść nie wybrzydzą i nie grymasi ;D