Forum o żółwiach lądowych - żółw stepowy i grecki, hodowla, terrarium, nasze żółwie

Żółwie lądowe => Nasze żółwie => Żółwie greckie => Wątek zaczęty przez: aga22b w 25.01.2012, 19:23:15 pm

Tytuł: Gucio :)
Wiadomość wysłana przez: aga22b w 25.01.2012, 19:23:15 pm
Witam Wszystkich bardzo serdecznie. :) Dzisiaj dołączyłam do forum i chciałam pochwalić się moim żółwiem Guciem. Ma on 18 lat i jest w mojej rodzinie od czasu kiedy miał dwa lata. Ja sama mam 20 więc jest ze mną od zawsze. :) Kiedy był mały niestety uległ wypadkowi i został mu ślad do dzisiaj. Zaatakował go szczeniak.  :( Na skorupie zostały mu ślady zębów i niestety przez to zmienił się nieco jej kształt (co widać na zdjęciach). Ale oczywiście w moich oczach jest śliczny i uroczy. Może Wam też się spodoba. :)
Tytuł: Odp: Gucio :)
Wiadomość wysłana przez: Tośka w 25.01.2012, 19:27:12 pm
Witaj!Zdjęcia śliczne!Co do dalszej oceny, to zostawię to osobom doświadczonym.Mnie się podoba,jest piękny.Napisz coś więcej.Co je,jakie ma terrarium.Zrób fotki, każdy z miłą chęcią obejrzy!Daj siebie i swojego żółwia lepiej poznać ;)
Tytuł: Odp: Gucio :)
Wiadomość wysłana przez: an_na w 25.01.2012, 20:00:32 pm
Witaj! Duży bardzo ten żółwik :) Ale napisz proszę ,że nie mieszka na podłodze i nie jada sałaty i bioreptu.
Tytuł: Odp: Gucio :)
Wiadomość wysłana przez: Dorcia w 25.01.2012, 20:07:15 pm
Właśnie miałam napisać - Biorept?
I te oczka.

Fajnie, że trafiłaś na forum, witajcie :)
Tytuł: Odp: Gucio :)
Wiadomość wysłana przez: aga22b w 25.01.2012, 20:19:05 pm
Karmę staram się dawać mu rzadko. W sezonie zimowym nie chce go karmić warzywami ze sklepu, bo nie do końca są hodowane naturalnie. Więc jakoś wole nakarmić go marchewką ugotowaną, albo jajkiem i takimi podobnymi. A jak oczywiście wiosna i lato przychodzi to karmię go swoimi warzywami z działkowego ogródka. :) Sałatą go nie karmię, bo na szczęście weterynarz już dawno powiedział nam, że to nie jest dla niego najlepsze i właściwie mu szkodzi. Chodzi po mieszkaniu, bo niestety nie dało się go okiełznać i strasznie rozrabiał i chciał wyjść do tego stopnia, że się ranił, więc lata po mieszkaniu :)
Tytuł: Odp: Gucio :)
Wiadomość wysłana przez: an_na w 25.01.2012, 20:31:20 pm
Widzę ,że powinnaś mocno wczytać się w to forum. Nie dajemy żółwiowi warzyw (a już gotowanych!) ani jajek to zwierzę tylko i wyłącznie roślinożerne. Żółw powinien mieszkać w terrarium. Jeśli ci na nim zależy zadbaj o niego jak należy.
 

Dodano 25.01.2012, 20:32:44 pm
Skorupa jest smarowana czymś? Czy sama się tak błyszczy?

 

Dodano 25.01.2012, 20:37:58 pm
http://forum.zolw.info/pierwsze-kroki/dlaczego-nie-na-podlodze/msg48544/#msg48544
Poczytaj sobie jakie skutki niesie trzymanie żółwia na podłodze
Tytuł: Odp: Gucio :)
Wiadomość wysłana przez: aga22b w 25.01.2012, 20:38:21 pm
tak jak pisałam na początku, dopiero od dzisiaj jestem użytkownikiem forum... więc jeszcze wszystko przede mną :) i wiem, że powinien, mieszkać w terrarium, ale niestety kaleczył się cały czas, więc to też nie było zbyt dobre
Tytuł: Odp: Gucio :)
Wiadomość wysłana przez: an_na w 25.01.2012, 20:40:17 pm
Bo nie był przyzwyczajony pewnie do mieszkania w terrarium. Ale dla dobra wszystkich powinien zamieszkać w odpowiednio dużym a latem grzać się na słońcu. Fajnie ,że tu trafiłaś, żółwiowi tylko na dobre to wyjdzie :)
Tytuł: Odp: Gucio :)
Wiadomość wysłana przez: kontodousuniecia w 25.01.2012, 20:41:35 pm
a czym się ranił ? trochę to dziwne
Tytuł: Odp: Gucio :)
Wiadomość wysłana przez: aga22b w 25.01.2012, 20:44:08 pm
Skorupka sama się tak błyszczy :)
Tytuł: Odp: Gucio :)
Wiadomość wysłana przez: Viktoria w 25.01.2012, 20:45:25 pm
Fajnie, że widzisz już swoje błędy i wiesz że trzeba trochę w jego życiu zmienić. Skąd jesteś? Może będziemy mogli polecić Ci jakiegoś weterynarza specjalistę, który obejrzy żółwia i z którym będziesz mogła porozmaiwać o jego zdrowiu. Tymczasem na pewno trzeba będzie zaopatrzyć się w terrarium, lampy, zmienić dietę. Na forum są wszystkie informacje :)
 Oczka są dość mocno spuchnięte, ale tu przyczyn może być wiele więc przede wszystkim trzeba się skupić na poprawie warunków i zmianie diety (co początkowo może być kłopotliwe, żółw przyzwyczajony do jednego rodzaju pokarmu może nie chcieć innych rzeczy). Teraz warto spróbować z rukolą, cykorią - to pewnie chętnie zje.
Tytuł: Odp: Gucio :)
Wiadomość wysłana przez: aga22b w 25.01.2012, 20:50:26 pm
Przed naszym domem był w innym, więc może nie był nauczony życia w terrarium, więc będąc w tym przygotowanym przez nas "szedł jak by w miejscu" i ścierał sobie łuski na przednich łapkach prawie do krwi.
 

Dodano 25.01.2012, 20:54:01 pm
Jestem z Warszawy, a nasz weterynarz to ten który zajmuje się gadami w Warszawskim Zoo. Jest ogólnie zadowolony z jego formy i oczywiście, że kazał mi trzymać go w terrarium, ale jednak dla jego zdrowia podjęliśmy decyzje, że nie będziemy go do tego zmuszali. Jeżdżę do niego regularnie, więc panujemy nad wszystkim.
Tytuł: Odp: Gucio :)
Wiadomość wysłana przez: an_na w 25.01.2012, 20:55:10 pm
Podejrzewam ,że nie jest żółwia łatwo przestawić na terrarium. Ale może było za małe? Może z przodu była szyba i szedł sobie do przodu?
Tytuł: Odp: Gucio :)
Wiadomość wysłana przez: aga22b w 25.01.2012, 20:59:50 pm
Była szyba, ale parę centymetrów od dna była koloru brązowego, więc nie wydaję mi się żeby myślał, że ma tak jakąś przestrzeń żeby iść dalej. Po prostu uparcie parł na przód... bez przerwy. Był malutki, bo to było oczywiście od razu po tym jak trafił do nas, więc za małe też nie było.
Tytuł: Odp: Gucio :)
Wiadomość wysłana przez: Bemilka w 25.01.2012, 21:09:45 pm
Cześć, Aga, świetnie, że do nas trafiłaś.
Obawiam się, że możesz usłyszeć parę przykrych słów na tym forum. Nie miej za złe - ludzie tutaj są autentycznie zakochani w żółwiach i nie patyczkują się z właścicielami, gdy uznają, że żółwiom dzieje się krzywda.
Jak dla mnie, Gucio ma ładną, równą skorupkę, ale oczka bardzo opuchnięte, co może mieć przyczyny zupełnie mechaniczne: kurz z podłogi, jakieś drażniące pyły od podłoża. Niestety, jest to też objaw poważnych niedoborów witaminy A. Zabrałabym go przy pierwszej okazji do dobrego weterynarza, specjalisty od gadów, jeśli to możliwe.
Karma, którą je Gucio, to chyba Biorept L? Jeśli tak, to zajrzyj proszę do tego artykułu z naszej strony głównej: http://www.zolw.info/hodowla/zywienie/gotowe-karmy/biorept-l
Rozumiem, że zimą to może jedyna opcja, która Ci przyszła do głowy, zwłaszcza jeśli stosujesz ją od lat. Ale są już w tej chwili do kupienia paczki suszonych roślin (np. firmu Zuzala, Agrobs itp.). Są liczne rośliny doniczkowe, które mogą służyć za karmę dla żółwi. A najlepsze, co można zaoferować żółwiowi lądowemu zimą, to zimowanie: po odpowiednim przygotowaniu umieszcza się go w temperaturze ok. 5 stopni, żeby spał sobie do wiosny. Zimowanie jest zgodne z naturalnym porządkiem życia żółwi greckich w naturze, jest też niezbędne dla regenerowania się narządów wewnętrznych.
I jeszcze to chodzenie po podłodze: jest mnóstwo argumentów, które wytacza się przeciwko takiemu sposobowi hodowli.  Do najważniejszych należą: możliwość przypadkowego nadepnięcia, przytrzaśnięcia, zaatakowania przez inne zwierzęta; wdychanie kurzu z podłogi i chemikaliów, których używa się do mycia podłóg (żółw oddycha tuż nad podłogą i to mu szkodzi); rozwój chorób stawów związany z nieprzystosowanym, twardym, czasem śliskim podłożem.
Mnóstwo informacji znajdziesz na tym forum, wystarczy, że poszukasz. Gdybyś potrzebowała odpowiedzi na konkretne pytanie, zadaj je w wątku, ktoś podrzuci Ci odpowiedni link.
Tytuł: Odp: Gucio :)
Wiadomość wysłana przez: Ines w 25.01.2012, 21:38:35 pm
Hej, mi wet właśnie z warszawskiego zoo prawie że na tamten świat wyprawił... skoro ten Twój mówi że jest ok. to szczerze Ci radzę iść do weta który się NAPRAWDĘ zna na żółwiach bo Twój, tak na wizus to okazem zdrowia nie jest. Ja polecam Ci dr Malutę, na pewno zrobi badania krwi pod kątem funkcjonowania nerek bo oczy ma opuchnięte i może być różnie. Powodzenia.
Tytuł: Odp: Gucio :)
Wiadomość wysłana przez: wege w 26.01.2012, 14:37:19 pm
Witaj.
Żółw wygląda niestety źle. O podawanym pokarmie reszta się wypowiedziała- zabijasz go taką dietą. O podłodze też było, więc nie będę się powtarzał. Jestem z warszawy, gdybyś potrzebowała pomocy- śmiało możesz na mnie liczyć. ;) Chodzę do dr. Maluty i dr. Marciniak. Nie pisz, że panujecie nad sytuacją, bo mylisz się. Żółw jada truciznę i trzymany jest w skrajnie nienaturalnych warunkach bez UVB ( tak przypuszczam) a to nie jest panowanie nad sytuacją. Gdybyś czegoś potrzebowała- służę. ;)
Tytuł: Odp: Gucio :)
Wiadomość wysłana przez: Dorcia w 26.01.2012, 16:26:41 pm
Ja ciągle zachodzę w głowę jak on mógł się tak ranić.
Jakie żółw miał podłoże w tamtym terrarium?

U mnie w sumie były trzy "podłogowce" i z żadnym nie było większych problemów przy przystosowywaniu do terrarium. Owszem może przez pierwsze dni nie czuły się zbyt komfortowo, bo to w końcu wielka zmiana, ale po kilku dniach wszystko wracało do normy a i żółwiki w końcu zachowywały się żółwiowo.
Maluch jak tylko został włożony do transportera z ziemią i zielenią to przekopał wszystko dokumentnie, zwiedził i zasnął na trawce.
Skorupa miała moment łażenia po ściankach, jakby się próbowała wydostać, ale u niej to akurat związane było z problemami zdrowotnymi.

Z własnych doświadczeń mogę śmiało powiedzieć, że przy odpowiednim terrarium i niezbędnym wyposażeniu łatwo przenieść gada z podłogi.
Dużo trudniej przenieść żółwia z wybiegu do terrarium ;)

Zdjęcia trzeba przyznać, że wykonane są nieźle, choć sceneria taka jak - panele, kocyki, jedzenie na ręcznikach osobiście mnie przeraża :(
Na jednym biedak wygląda jakby się topił :(
Tytuł: Odp: Gucio :)
Wiadomość wysłana przez: ankan w 26.01.2012, 18:36:07 pm
Myślę, że terrarium było po prostu nieodpowiednie - za małe, szklane i ze zbyt małą warstwą podłoża. To żółw szedł w narożnik i drapał chcąc się wydostać.
Jak terro jest przestronne, wyłożone ziemią, darnią - o grubości 10-15 cm i urozmaiconej powierzchni to gadzior ma przestrzeń do chodzenia i podłoże do kopania - i wtedy nie będzie się tak chciał za wszelką cenę wydostać.
Tytuł: Odp: Gucio :)
Wiadomość wysłana przez: aga22b w 17.10.2013, 20:39:01 pm
Witam ponownie :)
Ku uciesze mojej, mojego żółwia i pewnie większości z Was (co prawda dopiero teraz) mój pupil właśnie dorobił się terrarium.
Niestety trochę to trwało, bo to jednak nie mały wydatek, a zależało mi na dosyć dużym, stąd tyle czasu to trwało.
Dietę diametralnie zmieniliśmy już jakiś czas temu. Żadnego granulatu nigdy więcej!!!
Tytuł: Odp: Gucio :)
Wiadomość wysłana przez: semiramida w 17.10.2013, 21:46:25 pm
Świetnie, cieszymy się razem z Wami, i niecierpliwie czekamy na zdjęcia. :>
Tytuł: Odp: Gucio :)
Wiadomość wysłana przez: Viktoria w 18.10.2013, 11:45:22 am
Super :)
Tytuł: Odp: Gucio :)
Wiadomość wysłana przez: Lulka w 18.10.2013, 13:51:07 pm
Cześć. Poprosimy o zdjęcia terra. Może jesteśmy w stanie coś podpowiedzieć. Pozdrawiam
Tytuł: Odp: Gucio :)
Wiadomość wysłana przez: aga22b w 18.10.2013, 15:24:53 pm
Myślę, że jak najbardziej potrzebuję trochę podpowiedzi.

Weterynarz polecił mi kostkę bukowa na dno, ale jak zobaczyłam te ostrek kawałki to nie wyglądało mi to na bezpieczne w razie gdyby próbował coś zjeść.
Póki co są odpylone trociny z jakimiś wiórkami kokosa ( czy jak to się nazywa), ale wydaje mi się, że to kiepski pomysł, bo chyba jest za miękko, jakoś tak niepraktycznie to wygląda.
Na zdjęciach innych i w opisach często pojawia się czarna ziemia i piasek.
Jakie wyjście jest optymalne i najwygodniejsze dla zwierzaka?

Pierwszy nocleg już za nim. Zakopał się w trocinach i przespał całą noc. Pierwszy posiłek też już był i też trochę walki, bo na talerzyku nie ogarniał trochę co się dzieje. Nie chciałam żeby najadł się tych trocin, więc na zwykłej szmatce leżało jedzenie i dał jakoś radę
Kąpiel w misce to stały element, który musi pozostać, bo muszę go kąpać raz na jakiś czas w wywarze z Urosanu ze względu na  średnio zaawansowany proces niewydolności nerek. Niestety. Granulat swoje podziałał. I moja niewiedza. :(

Terrarium na razie wygląda smutno. Muszę sama zbudować jakąś grotę, bo w sklepie nie znalazłam żadnej w którą by się zmieścił.
Na razie jedna lampa grzewcza, ale dokupuje lampę UVB.

(http://i913.photobucket.com/albums/ac336/Aga22b/DSC01628_zpsa57b954d.jpg) (http://s913.photobucket.com/user/Aga22b/media/DSC01628_zpsa57b954d.jpg.html)

(http://i913.photobucket.com/albums/ac336/Aga22b/DSC01629_zps57681ce3.jpg) (http://s913.photobucket.com/user/Aga22b/media/DSC01629_zps57681ce3.jpg.html)

jak widać, bieda straszna, ale to dopiero jeden dzień :)

A tu zdjęcie z wakacji na których był od maja do sierpnia
(http://i913.photobucket.com/albums/ac336/Aga22b/DSC06054copy_zps9d1ff24b.jpg) (http://s913.photobucket.com/user/Aga22b/media/DSC06054copy_zps9d1ff24b.jpg.html)
Tytuł: Odp: Gucio :)
Wiadomość wysłana przez: Viktoria w 18.10.2013, 15:41:42 pm
Fajnie, że jest terro, szkoda tylko że nie poczytałaś, nie popytałaś przed zakupem bo dla żółwi greckich szklane zamknięte terraria to kiepskie rozwiązanie, mocno się nagrzewa, nie najlepsza cyrkulacja powietrza, żółw nie rozumie że przez szybe nie przejdzie więc może całymi dniami się przez nią próbować przekopać. A samodzielne wykonanie skrzyni z płyt meblowych czy OSB jest dużo tańsze i praktyczniejsze.
Podłoże najlepsze to ziemia, kawałek darni. Ziemie możesz zmieszać z gliną i piaskiem.
Ważna jest kryjówka żeby w razie stresu żółw mógł się szybko schować i żeby mógł czuć się bezpiecznie śpiąc w niej. Możesz ją zrobić z połówki doniczki, tak żeby żółw mógł się schować i wewnątrz się jeszcze zakopać.
Jakieś konary, kamienie to z dworu mu przynieś żeby miał co robić :) Płaskie kamienie pod lampami - żółwie lubią się wylegiwać na nagrzanych kamieniach.
Jak wygląda u Ciebie kwestia lamp? Bo widzę tylko grzewczą, a co z UV?
Aha, no i skoro jest niewydolność nerek to obowiązkowo duży basenik żeby mógł wejść do niego cały ( przez kloakę też się woda wchłania). I z tego też względu podłoże szybko do wymiany bo te jest suche a przy chorych nerkach nie powinien mieć suchego otoczenia
Tytuł: Odp: Gucio :)
Wiadomość wysłana przez: Lulka w 18.10.2013, 16:57:09 pm
Victoria pięknie opisała co koniecznie musisz zmienić. Skoro terra zostało zakupione to póki co je zostaw. Wywal tylko te trociny czy co tam wsadzilaś. Odpowiednie podłoże to ziemia! Ukop z działki lub kup taką nienawożoną. Z tego co wiem to cały wór możesz zakupić w biedronce za około 3 zł. Nie ukrywam, że najlepsza jest taka z ogrodu. Posiej trawę. Możesz zakupić rośliny doniczkowe. Spis na forum tych jadalnych. Żółwie lubią wygrzewac się na kamieniach płaskich. Połóż na ziemi pod lampą grzewczą. Basen to konieczność. Podobnie jak kryjówka. Zakup lampę UVB 10 to podstawa! Kup zraszacz do kwiatów i nawilzaj ziemię. I pamiętaj aby nie
podawać kapusty pekińskiej. Jest warzywem czyli truje twojego żółwia! Nie podajemy warzyw i owoców. Wyjdź na zewnątrz. Poszukaj pokrzywy, koniczyny, żółtlicę,  trawy, mlecz, babkę. Może uda ci się coś znaleźć. Dieta do wymiany. Jeśli dalej będziesz karmić żółwia źle jego nerki padną do końca. Tyle ode mnie! Powodzenia. Cieszę się ze chcesz zmienić życie swojego pupilka. Za to szacun ;-)
 

Dodano 18.10.2013, 17:05:40 pm
Jeszcze jedno: umknęło mi, że jedzenia nie podajemy na szmatce tylko na podstawce np od kwiatów lub talerzyku. Ja rzucam jedzenie na kamienie, wówczas żółw ma naturalne warunki. Kup drugą podstawkę do kwiatów. Najlepsza będzie ceramiczna. Na tyle duża żeby żółw mógł swobodnie w nią wejść. Przy niewydolności nerek to bardzo ważne. Trzymam kciuki.
Tytuł: Odp: Gucio :)
Wiadomość wysłana przez: aga22b w 18.10.2013, 17:19:55 pm
Co do szklanego terrarium to też nie tak, że sama na to wpadłam.
Po poradę byłam u weterynarza i raczej mu wierze. :)
Kartkę z dietą też mam wypisaną i kapusta pekińska tez w niej jest, ale nie jada tylko tego.
Dietę teraz ma raczej urozmaiconą. Staram się żeby dostawał różne rzeczy, póki miałam gdzie zbierać to dostawał koniczynę, babkę lancetowatą, liście truskawek, podbiał i inne takie które znalazłam. No i oprócz tego był na dłuższych wakacjach. :)
A że mieszkam blisko elektrociepłowni to nie chce zbierać niczego co jest w pobliżu.

Co do tej ziemi. To taka normalna, że tak powiem "zza stodoły" wykopana będzie się nadawała?
Tytuł: Odp: Gucio :)
Wiadomość wysłana przez: Minka w 18.10.2013, 17:39:23 pm
szklane terra to zUo. posłuchaj się raczej hodowców. trzeba je oklejać, jest za małe, ciężkie i niewygodne. Wiem bo miałam. Kapusty pekińskiej nie podawaj. bo i po co skoro jest tyle zdrowego jedzenia. nie truj żółwia niepotrzebnie. Przejrzyj to forum od deski do deski to zobaczysz czemu ani kapusta ani szklane terra się nie nadają...
Tytuł: Odp: Gucio :)
Wiadomość wysłana przez: aga22b w 18.10.2013, 17:57:46 pm
Jest za małe, ok.
Ale większego to ja nigdzie nie zmieszczę, więc to akurat nie ma znaczenia w tej kwestii.
Dostaje tez inne rzeczy niż pekińska. :)
Tytuł: Odp: Gucio :)
Wiadomość wysłana przez: Minka w 18.10.2013, 18:17:08 pm
to tak jak bys powiedziała, ze fast food ludziom nie szkodzi bo jedza inne rzeczy.. Nie chce być niemiła, ale już tutaj tacy byli co " wiedzieli lepiej" i albo robili krzywdę swoim podopiecznym albo sie nawracali na wiedzę poparta latami ( może nawet setkami lat jak by tak wszystkich zsumować :D ) doświadczenia. pekińska sie nie nadaje i koniec. masz tyle rzeczy w zamian, że pekińska nie jest potrzebna. Nie truj swojego żółwia.. Co do terra, to szklane ma same wady. Miałam szklane i same problemy z nim były. ani dobrze temperatury nie dało sie utrzymać ( szybko sie nagrzewało i mocno wychładzało) miało marną cyrkulacje powietrza i trzeba było je okleić, bo moj zółw sie wkurzał i próbował przejsć przez szybę. do tego w drewnianym nawet takiego samego wymiaru jak to szklane, można zrobić piętro co juz daje więcej miejsca. do tego drewniane wystarczy przenieść na dwór i juz jest wybieg latem ( mówie o balkonie), mozna zrobic mu kółka żeby łatwo je przesuwać.. a to jest cieżkie, jak w nie stukniesz to po szybie, kurzy sie i brudzi tak ,że wygląda koszmarnie po krótkim czasie.  miejsce przy kaloryferze to tez marny pomysł.. temperatura i wilgotność będą szaleć..
Tytuł: Odp: Gucio :)
Wiadomość wysłana przez: Lulka w 18.10.2013, 18:29:29 pm
Nic tu po mnie  :'( moje rady na nic się zdały. Właściciel ślepo wierzy jakiemuś pseudo weterynarzowi  :( no cóż powodzenia!
Tytuł: Odp: Gucio :)
Wiadomość wysłana przez: batusia81 w 18.10.2013, 19:14:14 pm
Pytasz czy ziemia zza stodoły może być, jeśli nie jest niczym sztucznym nawożona to jak najbardziej, żeby dobrze trzymała wilgoć, dobrze dodać gliny, ja kupuje w wędkarskim 2kg za 7zł i dodaje cały taki woreczek na 20 litrów ziemi i mieszam aż się oba połączą dobrze, nie jest to duży wydatek a żółw będzie miał idealne podłoże dla swoich stawów, a jeśli masz możliwość ukopania takiej gliniastej ziemi, to będzie super,taka ziemia dobrze się ugniecie, bo jak sama zauważyłaś to podłoże co masz jest luźne i nie trzyma wilgoci kompletnie, zgniło by Ci jak byś je zmoczyła,  ziemia+ glina i nie będziesz miała tego problemu, rano i wieczorkiem spryskasz spryskiwaczem , takim zwykłym jak masz do kwiatków i będzie ładna wilgotność  ;)
Rany chyba wyszło trochę 'masło maślane',przepraszam   ;) , mam nadzieje, że coś z tego  mojego ' bełkotu'  zrozumiałaś  :D
Tytuł: Odp: Gucio :)
Wiadomość wysłana przez: aga22b w 18.10.2013, 21:01:29 pm
Zrozumiałam jak najbardziej.
Dziękuje. :)