A czemu ma się narazić?
nas "choler" to tutaj jest sporo
Monika, poczytaj forum, posłuchaj naszych rad. Nie skazuj swojej ślicznej, przecudownej skorupki na życie i śmierć w męczarniach bo "Pani ma żółwia, i on żyje 30 lat i je owoce i warzywa ".
Jeszcze takie porównanie, może średnio trafne ale przyszło mi do głowy. Jako studentka pielęgniarstwa miałam praktyki w różnych miejscach- ostatnio w ośrodku leczenia respiratorem. Było tam sporo osób żyjących po 10 lat bez świadomości, gdzie maszyna oddychała za nich. I ja i oni żyją tylko porównajmy jakość tego życia.. Skorupki tej pani którą znasz, tak jak Ci ludzie dożyją może i całkiem ładnego wieku , tylko jakiej jakości jest to życie..
To w naszych rękach jest życie i zdrowie naszych zwierząt. Trzeba podejsć do sprawy odpowiedzialnie. Wierz mi, że wszyscy którzy Ci tu radza wiedzą o wiele więcej niz ta Pani. Posłuchaj specjalistów i nie powielaj myślenia naszych ( nie wszystkich oczywiście!! ) rodziców i dziadków " żył na podłodze 20 lat i nic mu nie było! Zimowanie?! cudujesz, mój żółw spał zima pod kaloryferem i żył!"