Za to na Facebook'u siedzi codziennie, chwaląc się swoim pieskiem śmierdziuszkiem. Szkoda, że na nim nie poprzestała!
Człowiek ma prawo popełniać błędy, żyć w niewiedzy I w nieświadomości. Jednakże w dzisiejszych czasach jest tyle źródeł wiedzy i informacji. Jedną z nich jest internet... Czemu nie korzystać z jego dobrodziejstw! Fajnie, że Monika zalogowała się na forum, ale uważam, że chodziło jej tylko o to żeby pochwalić się kolejną (nazwijmy rzecz po imieniu) zabawką

Z góry była przekonana, ze jedzenie, które miała wypisane na ,,liście" przez poprzedniego właściciela jest właściwe! Sama udzielałam jej rad czego nie powinien jeść żółw, a co powinien! A chwilę później pytała kolejną osobę czy może mu podać jabłko i truskawkę, bo jej żółw ją lubi!
Ja też jeszcze pół roku temu byłam zielona. Pan ze sklepu kazał mi karmić żółwia kapustą pekińską, marchewką, jabłkiem i oO ZGROZO (!!!) pokarmem dla niemowląt w słoiczkach! Na litość boską! Później trafiłam na ,,weterynarza" w Łodzi, który żółwiowi kazał podawać marchew, jabłko, polskie śmierdziuszki, truskawki, ser biały twarogowy, arbuza,SAŁATĘ ... lista końca nie miała

No ale weszłam na forum i los mojego żółwia się odmienił. Nigdy wcześniej nie widziałam go tak aktywnego! Widać po nim jaki jest szczęśliwy pomimo tego szklanego terrarium, które kiedyś zmienię! Bo tutaj też popełniłam niewybaczalny błąd!
Dlatego Monika weź sobie do serca słowa ludzi, żółw to nie maskotka, ani Twój ,,skarbek"! To żywe stworzenie, które nie mówi a nawet nie pokazuje, że cierpi, po prostu zasypia na wieczność! Moja rada jest prosta: ALBO ZACZNIJ Z NAMI WSPÓŁPRACOWAĆ ALBO ODDAJ ŻÓŁWIA KOMUŚ KTO BĘDZIE WIEDZIAŁ JAK SIĘ NIM ZAJĄĆ!