Forum o żółwiach lądowych - żółw stepowy i grecki, hodowla, terrarium, nasze żółwie
Żółwie lądowe => Nasze żółwie => Żółwie greckie => Wątek zaczęty przez: zuzu5 w 11.07.2011, 14:44:01 pm
-
Witam, przygarnęliśmy ostatnio żółwika greckiego, nie mam pojęcia czy to samiec czy samiczka i jak się je odróżnia, nie hodowaliśmy jeszcze żółwi a chcieliśmy mu stworzyć jak najlepszy byt, może jakieś wskazówki, co nie co wyczytałem tylko z netu, interesuj mnie czy żółwie greckie się myje, czy obcina pazurki, jak określić wiek żółwia...Poprzedni właściciele, nie byli przykładnymi osobami toteż sam nie wiem za wiele o nabytym żółwiku.
-
Macie naprawdę ślicznego żółwia, skoro jest nowym nabytkiem to polecam kąpiele, nalać do miski lub podestka ciepłej wody ( ok 30 stopni) i włożyć tam żółwika.
Kąpać go można 1, 2 razy dziennie lub częściej zależy od tego ile macie wolnego czasu.
Pazurki przycina się tylko wtedy kiedy żółwik sam sobie ich nie spiłuje.
Odpowiednią dieta dla twojego żółwika opisana jest na stronie głównej w dziale żywieni.
Aby kreślić płeć żółwia musisz wysłać nam zdjęcie jego ogonka.
Powodzenia!
PS prześlij nam zdjęcia terrarium!
-
ok, to przesyłam zdjęcie ogonka, co do terrarium to jest to póki co małe akwarium i zdaję sobie z tego sprawę, ale tak jak pisałem dopiero co go przygarnęliśmy, w najbliższym czasie zamierzamy zakupić profesjonalne terrarium, w chwili obecnej ma tylko lampkę grzewczą nie posiadamy jeszcze uvb, gdyż praktycznie cały dzień spędza na wolnym wybiegu.
-
Sposób noszenia ogonka wskazuje na samca, choć jest jeszcze młody.
W miseczce żółwia widzę sałatę ?
To nie jest odpowiedni pokarm! Najlepsze o tej porze roku są rośliny polne!
Mlecze, babka lancetowata, liście poziomek, liście brzozy, pięciornik, rumianek itp.
Na złej diecie żółw może nabawić się wiele chorób.
Kupując terrarium pamiętaj że musi być co najmniej 6 razy większe od żółwia na długość, rozumiem że żółwik jest nowy, ale lampka mu się przyda. Bardzo dobrze że wystawiacie go na słoneczko, to na pewno sprawi że jego skorupka będzie w dobrym stanie!
-
Chłopiec...:)
Jak gadzinka ma wybieg - to zakup UVB nie jest teraz bardzo pilny.
Jedzonko - to nie za bardzo - widzę marchew i kapustę. A teraz jest taki wybór roślinek polnych...:)
Kąpać za często nie ma sensu - wystarczy 1x w tygodniu, tyle że żółw musi mieć dostęp do wody w terra - wstaw mu jakiś ceramiczny podstawek - taki, żeby mógł wejsć do niego i się napić. Greckie piją wodę.
Na wybiegu też dostęp do wody jest bardzo istotny, szczególnie w upalne dni.
Pazurki dramatyczne nie są - włóż parę kamieni, darń i żółw je sobie sam zetrze.
Ile on waży i mierzy? Bo tylko tak - przez analogię można wiek plus-minus oszacować.
-
Sałaty tam nie ma,czytałam że nie jest odpowiednim pokarmem dla zwierzątka, a to jedzonko typu marchew i kapustka dostawał na początku pobytu u nas, teraz jak najbardziej polne świeżynki, co do wielkości terrarium to wiem, ale i tak planujemy kupić większe tak na przyszłość, póki co w akwarium ma miseczkę z wodą, na tyle dużą że się w nią mieści, wagi nie znam, a jego skorupka mierzy +/- 10cm
-
Dokładnie, najlepiej kupić większe ;D.
Żółwik jest młody biorąc bod uwagę wielkość jego ogonka i długość skorupki.
Nie umiem powiedzieć dokładnie, ponieważ trzeba brać pod uwagę czym był karmiony u poprzednich właścicieli.
Bo na karmach z sklepów zoologicznych potrafią rosnąć dużo szybciej i tyć.
-
Uprzedni właściciel zapewniał mnie że najlepszym pokarmem jest sałata i tak pewnie był karmiony, że o innych głupotach typu że żółw ten nie potrzebuje pić wody tylko mu jedzenie skrapiać to nie wspomnę, aczkolwiek tamten Pan nie był pierwszym właścicielem zwierzątko to może wcześniej miał lepiej
-
A poprzedni właściciel mówił Ci jak długo się nim opiekował?
Skoro miał tylu właścicieli to może okazać się starszy niż wskazuje na to jego wielkość.
Przy złej opiece zdarza, się że maluch nie urośnie zbyt wiele.
Moim zdaniem może mieć do 4/5 lat, choć głowy nie dam.
-
Prawdopodobnie poprzedni właściciel był drugim więc ja jestem trzecim, ale jak to naprawdę było to nie wiem, a jak jest z tym zimowaniem żółwików?
-
Aby nie wprowadzać zamieszania, polecam założyć nowy temat w dziale zimowania, tam też możesz o tym poczytać.
Zimowanie jest niezwykle ważne dla gada ponieważ, jest to rzeczą naturalną i dzięki niemu wypoczywa.
Nie zimujemy zwierząt chorych i maluszków!
Nie będę się tu rozpisywać, warto poczytać o tym w innych wątkach na forum --> dział zimowanie.
-
Śliczny żółwik, masz szczęście, że trafił do Ciebie, bo podejrzewam, że każdy z nas tutaj, żółwiowych nawiedzeńców, chętnie by go zatrzymał dla siebie :).
Ale i on ma wiele szczęścia, że trafił do osoby chętnej i odpowiedzialnej, która chce dla niego jak najlepiej. Wspaniale, że będzie na dworze, że wiesz, jak go żywić, bo to teraz najważniejsze, a co do zimowania, to masz jeszcze dużo czasu, żeby się zaznajomić z tematem. Poza tym w dużej mierze żółw trzymany na dworze sam reguluje sobie te sprawy. Kiedy będzie się robiło coraz chłodniej, będzie coraz bardziej senny, będzie jadł coraz mniej, a gdy temperatura nocą zacznie spadać poniżej 7-8 stopni, włożysz go do jakiegoś pojemnika (u mnie to było zwykle pudełko wypełnione sianem) i zaniesiesz do zimnej piwnicy, jeśli taką masz. Może być pudełko plastikowe i lodówka, ale to wiem tylko z opisu innych forumowiczów. Potem raz na jakiś czas tam zajrzysz, zobaczysz, czy żółwik się nie budzi, czy się nie wypróżnił, mozna go też zważyć, żeby zobaczyć, czy nie chudnie nadmiernie. I tyle. W marcu zacznie się kręcić, więc trzeba będzie stopniowo podwyższać mu temperaturę, a gdy pogoda pozwoli, na dzień będziesz mogła wynosić go na słoneczko. I znów będzie jadł. To naprawdę zupełnie proste, a w każdym razie mnie się jak dotąd nie zdarzyło nic niepokojącego.
-
Piękny żółw, rozczuliła mnie fotka z łebkiem w koniczynie. Terrarium zamiast kupować można zrobić samemu z drewna/OSB, lepsze będzie dla żółwia niż szklane.
-
np. takie? czy szklane będzie lepsze ?
-
Prawie byłoby dobre - tylko bez wierzchu i lepiej żeby szybki były na tyle wysoko, żeby żółw nie miał widoku na pokój.
Szklane jest do kitu - nagrzewa się i wyziębia szybko, a żółw ciągle chce z niego wyjść i drapie w szyby..:(
-
Tak, i uderza się, bo chce przejść na wylot przez szkło. Ale jeśli tylko możesz, trzymaj go teraz na dworze, nie w terrarium.
-
bez wierzchu? nie słyszałem, a gdzie w takim razie umocować żarówki?
-
W lampkach - klipsach - albo w oprawach wkęconych w belkę.
W otwartym żółw czuje się lepiej, jest prawidłowa wentylacja i mniejsze prawdopodobieństwo że przegrzejesz gada. A jak jest jakoś specjalnie zimno (przy greku Ci to nie grozi) to można je przekryć pokrywą z poliwęglanu.
Coś takiego np. może być:
-
Byliśmy dziś u weta na skorygowaniu dzióbka i Pani doktor stwierdziła, że to raczej samiczka, wbiliśmy się w szok ...hmmm.
-
Wiesz, na jedynym zdjęciu, które pozwala coś powiedzieć na temat płci, ogonek jest podkulony na bok i ma spiczaste zakończenie, stąd ocena, że to samiec. Pewnie bardziej wyraźne fotki ogona mogłyby rozstrzygnąć wątpliwości (takie też z tyłu żółwia, pokazujące jak długi jest ten ogonek).
-
Tak więc, przesyłam jeszcze kilka fotek, może to ułatwi identyfikację :)
[
-
Jak dla mnie też jednak samiczka, krótki ogonek. Kolec i podkulenie mogły zmylić na pierwszym zdjęciu.
-
A czy to nie jest czasem żółw śródziemnomorski (iberyjski, mauretański)?
-
Nie, mam pojęcia, dostaliśmy go jako żółwia greckiego i takiego poprzedni właściciele nabyli, a u żółw greckich samiec czy samiczka jest większa?
-
Samiczka jest większa.
Ale TomaszowiW chodzi pewnie o tzw. tarczkę nadogonową. Zajrzyj tutaj:
http://forum.zolw.info/choroby/pomocy-3574/msg43057/#msg43057
Zrobiłam kiedyś zdjęcia moim żółwiom, żeby pokazać różnicę płci, ale przy okazji widać tam tę tarczkę u greka (na górze) i u mauretanki (na dole). Sam zobacz, grek ma wyraźny pionowy podział na pół, mauretanka ma gładką. U Twojej (chyba) panny też jakoś tego podziału nie widać.
-
Jakiś czas temu zaczytywałam się w różnicach gatunkowych i niestety podział tarczki nadogonowej nie jest stuprocentowym wyznacznikiem, wiele greków takowej nie posiada. Za to wyrostek na ogonie jest wszędzie podkreślany jako jednoznaczna cecha t. hermanni, więc myślę, że to jest żółw grecki.
-
samica ;)
-
Co by, gadzince nie było przykro że wstawiam zdjęcia samego ogonka :) wstawię kilka foto żółwika w pełnej krasie :D hehehe
-
No, warto było, śliczności żółwiczka. :)
-
Przepiękna!
(pewnie zaraz Basia napisze "A Tomek się zakochał..." - tak jak to było w przypadku Emilki ;D)
-
Tak, w żółwikach absolutnie można się zakochać, teraz to wiem. :)
Zuzu5, prosimy o więcej zdjęć. :)
-
Zgadzam się w 100% mam w domu dużo zwierzaków, ale żadne nie wzbudzają takich emocji jak ta kruszynka, sama nie wiem tak do końca czemu :D
-
;D
Pewnie właśnie dlatego, że kruszynka.
-
;)
-
Ale jak tu nie wielbić takich cudnych stworzonek :)
-
i jeszcze dwa
-
Cudności!
Jakie piękne oczka!
Bardzo fajny ten płotek, nie zasłania światła. Jak głęboko tkwi w ziemi?
-
Ponieważ jest to uciekinierka, bardzo lubi podkopy :) płotek jest bardzo głęboko wkopany :)
-
Spryciula. :)
Moja lata górą, przeskakuje przegrodę z płyt, nie mam pojęcia jak. Jakby przefruwała.
Muszę ją kiedyś poobserwować z aparatem, bo chcę to uwiecznić, jak ona to w ogóle robi.
-
... i jeszcze kilka ostatnio zrobionych fotek.
-
Eh, jak ja kocham te słodkie mordy... ;D :laugh:
-
Byliśmy na odrobaczeniu i mały pokazał to i owo i to na pewno samczyk :D
-
Fotka z kwiatkiem jest super... :D
To masz 2 samczyki....Oby spokojne względem siebie były.
-
Póki co są, oby tak dalej :)
-
Fotka boska :-* Dwa samczyki razem, skoro się nie gryzą to chyba mogą razem sobie mieszkać w jednym terrarium.
-
Póki co, są raczej na przyjacielskich stosunkach, zdaję sobie sprawę ze nie zawsze tak musi być. Franklin - większy, jest bardzo spokojnym żółwiem, uwielbia wylegiwać się na kamieniach, rzadko wędruje, lubi kąpiele, oaza spokoju. Mały natomiast z tego co wiem od zawsze był z większym samcem, niestety uprzedni właściciel postanowił je rozdzielić, może teraz znów odzyskał spokój ducha, bo ma większego kompana u boku.
-
Ale numer, mnie zdołał nabrać że jest samiczką :D Tak widzę, że do rozpoznawania płci żółwiowej głównie potrzeba opatrzenia, dużo jest "niepodręcznikowych" ogonków. I pewnie, póki się nie kłócą, niech razem siedzą :) Chyba greckie nie są aż tak terytorialne i agresywne jak stepówki?
-
Nie Ciebie jedną nabrał :D :D
-
Może dadzą radę być razem. Reguły nie ma.
Na pewno bardziej agresywne są stepówki. I tu ciężko 2 samce razem trzymać.