Aktualności: Witamy na forum o żółwiach lądowych! forum.zolw.info

  • 29.03.2024, 00:42:22 am

Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji

Autor Wątek: Grecka zagroda  (Przeczytany 204675 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline semiramida

  • Żółw lamparci (Geochelone pardalis)
  • ***
  • Wiadomości: 1922
  • Reputacja: 67
  • 1992-2012 stepówka Kubusia, od 2013 lampart Bączek
    • Dziennik o żółwicy stepowej
Odp: Mój żółwik
« Odpowiedź #15 dnia: 01.09.2011, 00:14:37 am »
Majster się spisał, wybieg jest rzeczywiście bajeczny :) A z ciekawości, jakie tam masz roślinki? Widzę, że dość żywotne.
Chcesz adoptować lub oddać żółwia do adopcji? Zajrzyj tu --> ADOPCJE ŻÓŁWI NA FORUM

Offline ankan

  • Pomocnik adopcyjny
  • Żółw pustynny (Geochelone sulcata)
  • ***
  • Wiadomości: 9194
  • Reputacja: 170
  • Posiad. gat: Żółw lamparci (Geochelone pardalis)x3
Odp: Mój żółwik
« Odpowiedź #16 dnia: 01.09.2011, 09:45:02 am »
Myślał pewno, że basen kopiecie...:)

A jak głęboko wkopałaś cegły?
CHCESZ ODDAĆ LUB ADOPTOWAĆ ŻÓŁWIA KLIKNIJ TUTAJ

Offline an_na

  • Pomocnik adopcyjny
  • Żółw leśny (Geochelone carbonaria)
  • *
  • Wiadomości: 2196
  • Reputacja: 50
Odp: Mój żółwik
« Odpowiedź #17 dnia: 02.09.2011, 15:10:26 pm »
Rośliny to m.in fiołki, bratki, pelargonia, lawenda, lucerna, bazylia. mlecze, szałwie,powój, babki, lebioda... ciągle coś dosadzam i albo zdąży się ukorzenić albo nie. Ostatnio z jednej strony pagórka dosadzałam darń a on z drugiej ją wcinał no i nie miała szans :).

Cegły są dość sporo wkopane, na dnie są ciasno ułożone a boki sklejone. trochę wyżej niż na zdjęciu bo trzeba było podwyższyć żeby zamontować siatkę.
 

Dodano 02.09.2011, 15:24:43 pm
W końcu przyszła świetlówka uvb, dawno nic mi tyle radochy nie sprawiło. Kurcze odbija mi przy tym żółwiu :-X
« Ostatnia zmiana: 02.09.2011, 15:24:43 pm wysłana przez an_na »

Offline Bemilka

  • Pomocnik adopcyjny
  • Żółw lamparci (Geochelone pardalis)
  • ***
  • Wiadomości: 1461
  • Reputacja: 49
  • Osada Żółwikowo
Odp: Mój żółwik
« Odpowiedź #18 dnia: 02.09.2011, 18:23:58 pm »
Żeby tylko nie zrobiło Ci się tam bajoro, gdy przyjdą ulewne deszcze.
Z tymi roślinami to prawdziwa rozpusta, wybierać przebierać, żółwik ma szwedzki stół jak w Grand Hotelu. :)
Ale lebioda nie jest zalecana dla żółwi, a lucerna ma dużo białka, może być podawana okazjonalnie.

Offline an_na

  • Pomocnik adopcyjny
  • Żółw leśny (Geochelone carbonaria)
  • *
  • Wiadomości: 2196
  • Reputacja: 50
Odp: Mój żółwik
« Odpowiedź #19 dnia: 02.09.2011, 19:10:11 pm »
Bajoro się tam nie zrobi na 100% , przez cegły przelatuje w sekundzie w dodatku jest na górce, także ciągle trzeba podlewać żeby nie uschło. Zresztą tego lata miałam wiele okazji żeby się o tym przekonać. Lebiody nie jadł absolutnie, zostawiłam ją tylko dlatego ,że urosła bardzo wysoka i dawała cień, ale w sumie i tak ją wyrzucę  bo jest mnóstwo lepszych roślin do wsadzenia ale to już na wiosnę. A o lucernie nie wiedziałam...

Offline ankan

  • Pomocnik adopcyjny
  • Żółw pustynny (Geochelone sulcata)
  • ***
  • Wiadomości: 9194
  • Reputacja: 170
  • Posiad. gat: Żółw lamparci (Geochelone pardalis)x3
Odp: Mój żółwik
« Odpowiedź #20 dnia: 02.09.2011, 19:36:51 pm »
Bardzo profesjonalny wybieg...:)

Na przyszły sezon to możesz posadzić jeszcze chrzan - jego duże liście daję cień.
A z krzewów np. hibiskusa ogrodowego - pięknie kwitnie...no i jego kwiaty są zdrowe dla gadzinek.
CHCESZ ODDAĆ LUB ADOPTOWAĆ ŻÓŁWIA KLIKNIJ TUTAJ

Offline an_na

  • Pomocnik adopcyjny
  • Żółw leśny (Geochelone carbonaria)
  • *
  • Wiadomości: 2196
  • Reputacja: 50
Odp: Mój żółwik
« Odpowiedź #21 dnia: 02.09.2011, 19:52:44 pm »
Jeśli chodzi o hibiskusa to już się przyjmuje u mojej mamy a na wiosnę przeniosę go do siebie :) Lebiodę przed sekundą wyrzuciłam całą  i dosadziłam babki. Chrzan chciałam zasadzić ale nie wiem jak to możliwe ,że nikt z moich znajomych gdzieś krzaka nie posiadał a nie wiem jak się go kupuje ;). Nie wiem tylko jak to jest z bratkami. Żółwik mój pochłania je szaleńczo ale te z kwiaciarni to chyba jednak napakowane są nawozami? już nie mam własnych a tych to chyba nie bardzo?
Do wiosny jeszcze muszę zmontować szklarenkę.

A, że sądzisz ,że to profesjonalny wybieg to jestem w szoku... bo wydaje mi się ,że jeszcze mnóstwo roboty jest. Ale wszystko co do tej pory zrobiłam to tylko Wasza zasługa :) Za co bardzo dziękuję.
 

Dodano 02.09.2011, 19:54:41 pm
Przede mną jeszcze zimowanie gada a wtedy będziecie mieli mnie po dziurki w nosie :D
« Ostatnia zmiana: 02.09.2011, 19:54:41 pm wysłana przez an_na »

Offline Bemilka

  • Pomocnik adopcyjny
  • Żółw lamparci (Geochelone pardalis)
  • ***
  • Wiadomości: 1461
  • Reputacja: 49
  • Osada Żółwikowo
Odp: Mój żółwik
« Odpowiedź #22 dnia: 02.09.2011, 20:05:12 pm »
Myslę, że mało które kwiatki są wolne od nawozów, więc nie bałabym się zbytnio. Może kupiłabym ze dwadzieścia sadzonek i trzymałabym sobie do sukcesywnego dosadzania na miejsce zjedzonych i staranowanych, a w międzyczasie podlewałabym je tylko czystą wodą, może to by troche pomogło wypłukać te nawozy.

Offline an_na

  • Pomocnik adopcyjny
  • Żółw leśny (Geochelone carbonaria)
  • *
  • Wiadomości: 2196
  • Reputacja: 50
Odp: Mój żółwik
« Odpowiedź #23 dnia: 03.09.2011, 14:53:35 pm »
Tak właśnie dzisiaj zrobiłam, na razie kupiłam osiem bo w sumie za późno się wybrałam i nie było więcej :) Dzisiaj wzięłam się za suszenie roślin, na jesień może się przydadzą.

Offline semiramida

  • Żółw lamparci (Geochelone pardalis)
  • ***
  • Wiadomości: 1922
  • Reputacja: 67
  • 1992-2012 stepówka Kubusia, od 2013 lampart Bączek
    • Dziennik o żółwicy stepowej
Odp: Mój żółwik
« Odpowiedź #24 dnia: 03.09.2011, 15:11:05 pm »
To ładną ma żółwik wyżerkę u Ciebie :)

Chrzan chciałam zasadzić ale nie wiem jak to możliwe ,że nikt z moich znajomych gdzieś krzaka nie posiadał a nie wiem jak się go kupuje ;).
Sama nie sadziłam, ale według rad Beaty wystarczy zwykły korzeń z targu -->  http://forum.zolw.info/wybieg/wybieg-balkonowy-2236/msg28369/#msg28369.

Dodano 02.09.2011, 19:54:41 pm
Przede mną jeszcze zimowanie gada a wtedy będziecie mieli mnie po dziurki w nosie :D
Nas tutaj czeka to samo, więc dla mnie temat nie do znudzenia :)

Aha, chciałam jeszcze dodać, że rośliny najlepiej suszyć w cieniu, nie na słońcu, zapewniając przewiew.
Chcesz adoptować lub oddać żółwia do adopcji? Zajrzyj tu --> ADOPCJE ŻÓŁWI NA FORUM

Offline an_na

  • Pomocnik adopcyjny
  • Żółw leśny (Geochelone carbonaria)
  • *
  • Wiadomości: 2196
  • Reputacja: 50
Odp: Mój żółwik
« Odpowiedź #25 dnia: 09.09.2011, 21:32:27 pm »
Stosunek mojego żółwia do aktualnej pogody:

Offline Bemilka

  • Pomocnik adopcyjny
  • Żółw lamparci (Geochelone pardalis)
  • ***
  • Wiadomości: 1461
  • Reputacja: 49
  • Osada Żółwikowo
Odp: Mój żółwik
« Odpowiedź #26 dnia: 09.09.2011, 21:41:33 pm »
Ma chłopak rację, nic, tylko zaszyć się gdzieś i spać. :D Ale w sobotę i niedzielę ma być lepiej.
Bardzo sprytnie zrobiona kryjówka, wygląda naturalnie i widać, że żółwik od razu odkrył, do czego służy. Chyba trzeba zrewidować nasze ogólnoforumowe przywiązanie do doniczek. :)

Offline an_na

  • Pomocnik adopcyjny
  • Żółw leśny (Geochelone carbonaria)
  • *
  • Wiadomości: 2196
  • Reputacja: 50
Odp: Mój żółwik
« Odpowiedź #27 dnia: 09.09.2011, 21:59:40 pm »
Chciałam właśnie napisać ,że mam chrzan dzięki Twojej uprzejmości!! i dziewczyna to jest, moja córka nazwała ją dziś Kasia. A kryjówka to mieszanka gipsu i jakiegoś czegoś :) Żółw pokochał od razu :)
 

Dodano 09.09.2011, 22:01:22 pm
alee obłożona jest korą żeby uvb jej nie wkurzało :D
« Ostatnia zmiana: 09.09.2011, 22:01:22 pm wysłana przez an_na »

Offline majka7412

  • Żółw promienisty (Geochelone radiata)
  • **
  • Wiadomości: 631
  • Reputacja: 3
  • ;D
Odp: Mój żółwik
« Odpowiedź #28 dnia: 09.09.2011, 22:04:09 pm »
Rzeczywiście kryjówka pomysłowa.
Przyznajmy szczerze, w zimę tez lubimy się czasem na kanapie pod kocem wygrzać. To dlaczego żółwik nie może w chłodniejsze dni ?
pozdrawiają hela i parys

Offline an_na

  • Pomocnik adopcyjny
  • Żółw leśny (Geochelone carbonaria)
  • *
  • Wiadomości: 2196
  • Reputacja: 50
Odp: Mój żółwik
« Odpowiedź #29 dnia: 09.09.2011, 22:17:47 pm »
Pod kocem to już od dwóch dni bym z przyjemnością zaległa :D jeden domek ma z gipsu ,ten w terrarium a drugi z cementu na wybiegu i chyba jej je zamienię na jesień bo jest wyższy. Przyznam ,że odkąd zaczęła mniej jeść i siedzi w domku to jakoś lepiej podchodzę do jej zimowania.Jakaś kolej rzeczy chyba...ale zamorduje Was problemami! Obiecuje ;D