W sumie to już mogę się pochwalić.Gucia ma koleżankę.Jest to samiczka arcziego z forum.Tak się wszystko poukładało,że andzia znalazła ogłoszenie,że była w rejonach zamieszkania Artura i że ją odebrała.Posiadam dokumenty cites,wszelkie adnotacje z zimowania (waga)
Tak więc pierwsza widzi ja andzia,potem zapewne ankan,potem an_na ,a na końcu ja
