Forum o żółwiach lądowych - żółw stepowy i grecki, hodowla, terrarium, nasze żółwie
Żółwie lądowe => Nasze żółwie => Żółwie greckie => Wątek zaczęty przez: Świetlik w 22.11.2008, 17:49:15 pm
-
Oto moje maleństwo:):):)
Tak wyglądaliśmy, jak próbowaliśmy dać nogę z pudełka:
(http://www.imagic.pl/files/10217/zolwik/thumbs/IMG_2169.JPG)
A tak wyglądaliśmy, jak jedliśmy. Od razu zaznaczam!!!!!: ten podkład jest chwilowy, nie zamierzam go mieć tu na stałe. Jak tylko trafię do sklepu zoologicznego, to kupię inny, a planuję dać trawkę niedługo.
(http://www.imagic.pl/files/10217/zolwik/thumbs/IMG_2175.JPG)
Jak tylko będę miała więcej zdjęć, to wkleję
-
Slicznosci !!! tylko slabo go widac bo zolwik maly i fotki tez.Mozesz jakos wkleic duze foty?
-
no i oczka do oceny:
(http://www.imagic.pl/files//10217/zolwik/IMG_2187.JPG)
-
Jaka słodka miniatura :) Gratulacje!
Na zdjęciu nie widać opuchlizny.
-
Jaki malutki.
Po prostu cudny. ;D
-
No taraz ta fotka to gitara!!! Maluszek wyglada jak by mial troszke za sucha skorke , moze nie byl kapany , i go razi , sucha skura dosyc swedzi, ale slij wiecej fotek .Pozdrawiam.
-
Nie no, kopia mojego niunia sprzed dwóch lat. Zajefajny!!!
-
Ja przepraszam, za to, że tak zawalam forum zdjęciami. Zobaczcie tylko, jak pięknie główkę chowam:):):(http://www.imagic.pl/files//10217/./IMG_2189.JPG)
-
Fajniutki! Tylko zdrap mu ta okropna dwuje , moj Oskar ma jeszcze minimalne slady niebieskiej farby , okropnosc. Mysle ze czym dluzej to zostawisz tym trudniej to zmyc.
-
Może to głupie pytanie, ale czym ja to mu mam zmyć? No bo woda nie bardzo współpracuje. ???
-
Tak odrazu nie zejdzie , ja delikatnie paznokciem zdrapalam, moze jakas szczoteczka delikatnie tez by sie dalo?
-
Njlepiej przy kompieli to troche namoknie.
-
Jejku jakie cudne dzieciątko :)
Ale on już ędzie miał chyba z roczek, czy dwa co? Bo ma takie przyrosty - te fałdki na skorupie.
Słodziak. Wklejaj fotek ile wlezie, sama przyjemność popatrzeć :)
-
No jest przesłodki, mam nadzieję, że będzie się dobrze chował.
-
Sama słodycz, co tu dużo mówić :D :D :D
Oczka wyglądają ok, może miał je trochę podrażnione. Kąpiele i odpowiednia wilgotność powinny pomóc.
-
Ulga...cieszę się, że z oczkami wszystko w porządku. Teraz jestem bardzo przewrażliwona i ciągle panikuję, ale staram się nie przesadzać. Maluch wydaje od czasu do czasu ciche odgłosy. Nie umiem ich określić. Takie cienkie i ciche, jakby piśnięcie (?). Nie wiem, co to. A tu jeszcze raz jego oczka i skóra do kontroli:
(http://www.imagic.pl/files//10217/./IMG_2206.JPG)
-
Wygląda ok, może skórka lekko przesuszona, chociaż lepsze zdjęcie by się przydało.
Te piski to może być takie żółwiowe fuknięcie odstraszające wroga, tudzież kichnięcie, może mieć za sucho.
-
Nie żebym się znowu wymądrzał, ale ogranicz pokarm tylko do niezbędnego minimum. Zobacz jakie ten żółwik ma juz przyrosty. Nie przekarmiaj, zapewnij uvb i ogrzewanie, wilgotność nieco wyższą niz u dorosłych osobników, zimuj, a za kilka lat pochwalisz się pięnym okazem. Nr niczym nie zdrapuj, zapewniam ciebie że sam zejdzie po pewnym czasie (napewno nie po miesiącu) wraz ze wzrostem żółwia i ocieraniem karapaksu np podczas zagrzebywania się w ziemi. Przeważnie jest to korektor lub marker (czasami przyklejony krążek z nr) i zabiegi usuwania mechanicznego są niepotrzebne.
Widzę że masz jako podłoże jakies czipsy kokosowe czy cos podobnego....USUŃ to jest beznadziejne podłoże !
zastosuj zwykłą darń, którą możesz wykopać wszędzie, kilka kamyków które juz masz rewelacyjnie dopełni całość. Doniczkę/wydrążony pieniek (bo cos jakby takiego widzę) mozesz dodatkowo zakopac czesciowo nawet do 2/3 glębokości w tej darni. Zołw bedzie do niej wchodzil w dol, a najlepiej jakby sie w niej dodatkowo zakopywal.
Żółwik fajny i rób wszystko żeby rósł powoli.
-
1. Żółwik nie je dużo. W zoologu jedzenie miał w misce 24h. Teraz tak nie jest.
2. UVB i Ogrzewanie jest- temp. utrzymana prawidłowo.
3. Napisałam przecież kilka razy, że podłoże jest CHWILOWE. Będzie ziemia a na niej zasadzona trawka i inne fajne roślinki.
Ale dzięki Wam wszystkim za rady. Stosuję się do nich jak tylko mogę.
-
No to super ;) fajnie jest widzieć i czytać że solidnie podchodzisz do sprawy.
-
Żółwik fajniutki. :) Faktycznie przyrosty są jakby z lekka duże.
Nie chyba mam nic już do dodania.
A będziesz zimować go jeszcze w tym roku?
-
Ja już przyrostami się zajęłam- mam na myśli odżywianie. Bardzo o to dbam i uczulam rodzinkę, by też o tym pamiętała.
Jeśli chodzi o zimowanie, to w tym roku jeszcze nie... Po pierwsze dlatego, że moja rodzinka jeszcze nie zaakceptowała chyba wizji żółwia w lodówce- ale w przyszłym roku nie ma bata. Nie ukrywam, że się boję, ale to chyba przechodzi każdy...Będę musiała się bardzo dobrze przygotować do tego, bo bym sobie rękę ucięła, gdybym coś przegapiła. >:(
-
szczerze mówiąc na Twoim miejscu też bym chyba nie zimowała jeszcze, w końcu dopiero żółwia odebrałaś, musiałabyś już być w trakcie przygotowań. W ciągu tego roku na pewno zdobędziesz potrzebną wiedze i nic nie przegapisz. To nie aż takie straszne! ;)
-
Oczywiście że nie możesz od razu zabierać się za zimowanie. :) Chodziło mi raczej o zbadanie żółwika, poczekanie az się trochę przyzwyczai a samo zimowanie mogłby się zacząć nawet w z końcem stycznia lub w lutym (zakładając ok 3-4 tyg. przygotowań).
To młody żółwik a takie zimuje się krócej. Ale nic na siłę, jeszcze jest czas by się zastanowić.
Wiesz może czy to samiec czy samiczka i kiedy się wykluł?
-
Wykluł się w lipcu 2007 w Niemczech. Niestety płci nie znam. Jutro jadę do weterynarza na pierwsze rozpoznanie;).
A jeśli chodzi o przyzwyczajenie- mały odbył dziś wielki spacer na drugi koniec terra- to jego najdłuższy dystans jak na razie. Potem wrócił w znane tereny.
Mam tylko pytanko: jak często go kąpać? Bo w różnych źródłach piszą inaczej. On i tak ma świeżą wodę cały czas w terra.
-
jak ma basenik w terrarium to częste kąpiele są całkowicie zbędne. to jest potem takie zmuszanie żółwia do wody, a jeśli w terra ma wode to sam potrafi sobie wyznaczyć kiedy potrzebuje. No, każdy podaje inaczej, ale jak raz w miesiącu wykąpiesz to wg mnie całkowicie wystarczy. Kiedyś kąpałam raz w tygodniu, ale zauważyłam że żółw wtedy jest nerwowy w tej misce i chce jak najpredzej wyjść, a kiedy ma tak raz na miesiąc albo rzadziej to jest w miare ok :)
-
Ja mu zrobiłam wczoraj kąpiel. Moczył główkę (chyba mniej się już drapie po tej kąpieli), pił i siedział w niej 10 min. Potem połaził w baseniku i wyszedł (wybierając najtrudniejszą do pokonania trasę, jaką się tylko da;) )
-
mój uwielbiał kiedy miał basenik pod lampką grzewczą, siedział w tej ciepłej wodzie i jeszcze od góry mu grzało ;)
może mu sie jakieś paprochy do oczu dostały i w kąpielu mu to wypłukało.
jak pił to dobrze. ja mam stepa 3 lata i tylko 2 razy w życiu widziałam jak pije. może u greków jest troche inaczej
-
A jak to ślicznie wygląda ;D Nie ma chyba rzeczy, która nie wyglądałaby ślicznie u takiego maluszka;).
-
POstanowiłam dać kilka ślicznych zdjęć mojego Kapselka ;D
1. Jestem trochę wstydliwy
(http://www.imagic.pl/files//10217/./IMG_2227.JPG)
2. Ale nie zawsze- rozkręcam się.
(http://www.imagic.pl/files//10217/./IMG_2234.JPG)
3. Lubię pić rano wodę.
(http://www.imagic.pl/files//10217/./IMG_2221.JPG)
4. A wczoraj pokochałem wreszcie swój korzeń- lubię się pod nim zakopywać.
(http://www.imagic.pl/files//10217/./IMG_2243.JPG)
Nie sugerujcie się kochani kostką bukową- znajduje się tylko w niewielkiej części terrarium- przy wodzie i korzeniu.
P.S. Ładny jestem? ;D
-
No ależ oczywiście.
Piękny jesteś ;)
-
Sliczniutki i taki tyci!!!!! Ale jesli chodzi o mnie i kapiele ja jestem za ,szczegulnie z takimi maluszkami, jest to malutka swiezynka i latwo o odwodnienie , sucha skura jest dokuczliwa, po za tym zolwie nawadniaja organizm po przez siedzenie w wodzie , a przeciez nie mosisz go wyciaac z tera zeby go wykapac . Mozesz zalatwic jakies naczynko i wkladac do tera raz w tygodniu, po zatym w czasie kompieli mozesz zauwazyc jakies niepokojace zeczy na skorupce, czy na lapkach itp. w ksiazkach ktore mam zawsze polecana jest kapiel. ;)
-
Nom, kąpiele jak najbardziej :)
P.S. Jestem po prostu powalająco śliczny ;)
Ej on mi wygląda na chłopczyka ^^ ma taką chłopięcą buźke... (ja jestem normalna, tak jakoś mi on wygląda na samczyka :P )
Tylko ta skóra na główce mu się chyba jeszcze nie zregenerowała, ale to w najbliższym czasie powinno się złuszczyć,
ma piękne ubarwienie skorupki.
-
ja też obstawiam, że to chłopiec ;D
Moja rodzinka ochrzciła go "Kapsel" ;D ;D
A jeśli chodzi o tą skórkę- to moim zdaniem jest już lepiej, już mniej się drapie, chociaż faktycznie są pozostałości tej starej, łuszczącej się.
swoją drogą wlazł mi dzisiaj na rękę, którą położyłam płasko w terrarium. Był nią chyba bardzo zaciekawiony, łaził, wspinał się, obwąchwilał.
-
Powiem Ci, że mój też tak garnie się do ręki. Na początku była taka ciekawska że podchodziła, ale tak niepewnie i jak ruszyłam delikatnie palcem albo coś to od razu chowała głowke. Ale teraz jak kłade ręke to ona często sama przybiega i włazi na nią, albo jak mam tak lekko zagietą dłoń, to ona się w niej jakby chowa. Nie wiem czemu, może kojarzy z czymś miłym, przyjemnym. Może to takie fajne ciepełko, i bardziej miękko niż na kamieniu? :)
-
Troszkę nowości:)
Oto najsłodsza mordka świata:
(http://www.imagic.pl/files//10217/./IMG_2270%202.JPG)
Tak właśnie wygląda, gdy się dobrze napije:)
A tutaj przedstawiamy Wam wyprawę do "Zielonych krain traw i urodzaju":
W gąszczu:
(http://www.imagic.pl/files//10217/./IMG_2277%202.JPG)
I z ukrytej kamery ;D:
(http://www.imagic.pl/files//10217/./IMG_2275%202.JPG)
-
jest przesłodki
-
ładna pupcia ;)
ładnie zbudowany jest Twój żółwik, po nóżkach tak mi wygląda.
Czym go karmisz? xD Ja z moim nie umiem dojść do ładu od czasu choroby. Zrywam ziół a ziół różnych różniastych a on to ma gdzieś ::) ech nastolatki ..... ;P
-
Rany...on jest taki przeuroczy :D
-
Czym go karmię? Już Ci piszę :)
Ostatnio, za poradą Beaty postanowiłam częstować go suszkami- mamy babkę szerokolistną i mniszek (zuzala), a w sobotę będę w Kakadu, zatem jeszcze dokupię jakieś smakołyki, by było dużo urozmaicenia. Susz je ładnie i nie marudzi. Dodatkowo w doniczce mamy mleczyk, koniczynę, bazylię ( z nią jakoś Kapsel nie chce się pogodzić;) ), czasem dostaje kawałek cykorii (ale to rzadkość). W ziemi zasadzona szałwia, ale jeszcze nie wykiełkowała. Planuję też posadzić rzodkiewkę:) . Ach, mam jeszcze zasadzoną w ziemi fasolę, ale to również rzadko.
Największą słabość ma do koniczyny- pilnuję jednak, nie dostaje jej na okrągło. Ale jak tylko położę na jego talerzyku koniczynę, to po chwili jej nie ma.
Cieszę się, że Wam się podoba:) Jestem z niego taka dumna ;D A teraz będą święta, nie będę chodzić do szkoły i nareszcie będę mogła być z nim duuuuuuuuuużo czasu :):):)
P.S Victoria- ja tą jego pupcię to uwielbiam ;) ;D
-
Ech czym to ja mojego nie karmie ::)
Szkoda że on nie ma takiego apetytu , że suszki wcina bez marudzenia. Są takie dni że wsunie wszytko co napotka, ale to raczej zadko. Teraz mamy cięzki okres - zima. Wogóle jedzenia mi odmawia uparciuch.
Twój maluch jest super super super :P wklejaj fotki, miło się patrzy ;]
-
Dzięki Victoria, jesteś kochana:)
Kapsel na początku też nie chciał jeść suchego. Ale potem zrobiłam tak: Położyłam mu listek bazylii, a obok suche. Był głodny i musiał dokonać wyboru. Jako że, jak już wspomniałam on nie lubi tej bazylii, to po prostu wybrał to, co było dla niego chyba smaczniejsze...Wybredny chłopak ;D
Niestety nie wiem, jak mogłabym Ci doradzić, ale bardzo bym chciała...- jeszcze mam mało doświadczenia, ale pomału nabędę:)
-
mogłabym cały dzień patrzeć na takie zdjęcia :-*
-
Ja, kiedy zaczęłam czytać o żółwiach i wreszcie trafiłam na forum, to byłam akurat chora i siedziałam w domu całymi dniami. I nie miałam jeszcze mojego maleństwa i oglądałam zdjęcia z galerii- wszystkie po kolei, a potem od początku, następnego dnia znów i znów i znów...Tak bardzo byłam zafascynowana i tak bardzo chciałam nacieszyć oko z myślą, że niedługo też będę wstawiać zdjęcia mojego... :D
-
Słodziutki :D
-
Super mały maluch ! :)
-
Witajcie!
(http://www.imagic.pl/files//10217/./IMG_2299%202.JPG)
Do Świątecznych zdjęć jeszcze się nie przykładaliśmy, ale za to mamy kilka innych...
(http://)
-
Na spacerku przy doniczkach: (http://www.imagic.pl/files//10217/./IMG_2306%202.JPG)
I słodki sen: (http://www.imagic.pl/files//10217/./IMG_2310%202.JPG)
Mogę na niego patrzeć godzinami...Przypomina mi takie małe, słodziutkie dziecko. Takie grzeczne i delikatne...( sentymentalny świąteczny nastrój ;) )
(http://www.imagic.pl/files//10217/./IMG_2307%202.JPG)
-
Ta ostatnia fotka piękna. Jaki on maleńki :-*
Ile ma cm?
-
4...Ma prawie półtora roczku:) mój kochany słodki maluszek!
-
Święta, Święta i po Świętach!
Ale mój Kapsel niczym się nie przejmuje. Pozuje do cudownych zdjęć, biega po terra i...dostaje prezenty!
Tak się słodko patrzy:
(http://www.imagic.pl/files//10217/./IMG_2387%202.JPG)
Akuku!(Zwiedzanie)
(http://www.imagic.pl/files//10217/./IMG_2390%202.JPG)
A tutaj tuż przed nowym prezentem- kryjówką. Jeszcze trochę niepewnie i nieśmiało(czarna dziura może przestraszyć nawet najdzielniejsze dziecko!)
(http://www.imagic.pl/files//10217/./IMG_2393%202.JPG)
Ale nie długo trwało wahanie!
(http://www.imagic.pl/files//10217/./IMG_2395%202.JPG)
Pozdrawiam Was!
-
Nie no pyszczek to ma slodki taki maly gryzon, wdze ze chalupe to ma pierwsza klasa!!!!! :D
-
On nie ma słodkiego wzroku.. raczej taki gangsterski ;D ale cała jego reszta jest myyy słodziak! :)
Ta kryjówka jest świetna, ale dość droga i niewielka a żółwie rosną, i wkrótce byłaby za mała dla mojego więc nie kupiłam. Ale Wam posłuży jeszcze pare ładnych lat.
Wydaje mi się, że widze poprawe skóry, już nie jest taka sucha i widać resztki łuszczącego się naskórka. Skorupka też cacy ;)
-
Świetliku, ja też mogę patrzeć na niego godzinami, jest słodki.
-
Dzisiaj Kapsel bardzo potrzebował mojej uwagi. Sami zobaczcie:
(http://www.imagic.pl/files//10217/./IMG_2434%202.JPG)
(http://www.imagic.pl/files//10217/./IMG_2435%202.JPG)- tak właśnie się patrzył i tak wyciągał głowę w moją stronę.
A tutaj odpoczynek:
(http://www.imagic.pl/files//10217/./IMG_2439%202.JPG)- grunt to wybrać sobie kamień jako poduszkę. ;D ;)
-
Ta 2 fotka jest przepiękna! :)
-
Mój też lubi "kamienne poduszki". Rozkoszne maleństwo :D
-
Brak mi słów, jest taki piękny...
Aż żałuję,że niałam sposobności widzieć mojego Tuptka kiedy był taki mały..
Rozczula mnie to,ze skorupka u takiego malucha jest taka..delikatna..
-
;D ;D ;D ;D
(http://www.imagic.pl/files//10217/./IMG_2452%202.JPG)
-
Jaaa ale masz popularnego zolwia! :P
-
haha, taki mały a już furore wokół robi ;)
-
Ostatnio ciągle mi robisz zdjęcia. Mam już tego dość. Nie chcę.
(http://www.imagic.pl/files//10217/./IMG_2456%202.JPG)
Kapsel...Nie złość się. Uwielbiam robić Ci zdjęcia.
Nie chcę. Nie dam.
(http://www.imagic.pl/files//10217/./IMG_2461%202.JPG)
No bez przesady. Nie odwracaj się ode mnie.
Phi.
(http://www.imagic.pl/files//10217/./IMG_2462%202.JPG)
No pokaż główkę...
Nie. >:(
Proszę..... :-\
Zostaw mnie. Muszę pomyśleć
(http://www.imagic.pl/files//10217/./IMG_2463%202.JPG)
A jeśli...dam Ci jutro coś dobrego...np...listek fasoli?
....No dobrze. Może troszkę się pokażę... >:D
(http://www.imagic.pl/files//10217/./IMG_2466%202.JPG)
Dzięki Kapsel :-*
-
Ha ha ha ha ha !!! fajowe :D moje maluchy to jak tylko "mame" (czyli mnie) zobacza na horyzoncie to rwa do pszodu jak oszalale po scianach ,kamieniach ,krzyczac Jesc! Jesc! Jesc! :-\ :-\ :-\ male cwaniaki! ;)
-
fajnie to napisałaś, a kapselek jest kochany :-*
-
Tak Kapselek szykuje się do snu:
(http://www.imagic.pl/files//10217/./IMG_2642%202.JPG)
Czego on nie wyrabia! ;D ;D ;D
-
hehe, widze że on też się tak wciska na siłe między kamiole? ;) cudaśny :-*
-
On sypia tylko tam. Ani domek, ani kryjówka pod korzeniem- nic. Tylko ten konkretny różek. Wciska łepek jak najgłębiej się da i tam śpi :D
-
Fajnie szkrab wygląda, musisz mieć niezłą zabawę jak go obserwujesz.
-
podobny do mojego Tusia gdy był mały
-
Nowa kryjówka:
(http://www.imagic.pl/files//10217/./IMG_2799%202.JPG)
(http://www.imagic.pl/files//10217/./IMG_2798%202.JPG)
Czyli...Podkop pod kamieniem! ;D
Na lwiej skale- czyli władcze spojrzenie najważniejszego Kapsla wśród wszystkich Kapsli tego świata:
(http://www.imagic.pl/files//10217/./IMG_2789%202.JPG)
I na końcu...
(http://www.imagic.pl/files//10217/./IMG_2788%202.JPG)
Jak Kapsel mnie kocha nie? A w szczególności wtedy, gdy liczy na coś nieco smaczniejszego niż suszone listki ;) ;D
-
Oh......
Ja wiem ,że tak nie wolno,ale zjadłabym Twojego Kapsla!!! jest tak uroczy!!!!!!
I taki malutki!!!
Nigdy nie widziałam tak małego żółwika!!
Patrzę na swój palec u reki i staram się wyobrazić jaki on jest malutki...
-
Co zdiecie to on coraz slodszy!!! No moze ta minka na lwiej skale ....? ale nie tez slodka!!! Swietny maluszek. ;)
-
Król żółw Kapsel ! ;)
-
No aż żeśmy się zarumienili... ::)
-
Super fotki ! Kapsel pozuje jak zawodowiec...:)
-
Słodki maluch, on chyba jest trochę większy od dużego jajka kurzego. :-) kawał rozrabiaki
-
(http://www.imagic.pl/files//10217/./IMG_2807%202.JPG)
Śniadanko ;D ;D
Swoją drogą, to czy on nie ma za długich pazurków? Szczerze mówiąc, to boję się sama mu coś z nimi zrobić, bo on jest bardzo delikatny, jak gwałtownie wyrwie nogę, to może być nieciekawie.
-
Kocham takie widoczki :-*
Pazurki rzeczywiscie można trochę przypilować, nie ma się czego bać.
-
Słodko wcina...:)
Najlepiej obetnij końcówki pazurków obcinakiem do paznokci.
-
Ale czy mu nie uszkodzę niczego? Bo nie chcę mu przez przypadek za daleko obciąć...
-
Spokojnie. Obejrz dokładnie pazurka - od łapki do około 1/3 długości ma taki ciemną "rurkę" w środku - to jest naczynie krwionośne i tego nie można uciąć. Reszta jest jasna. Pazurka należy przyciąć tak aby przed naczyniem pozostawić jeszcze kawałek "jasnego". Jak mu obetniesz - tak patrząc na zdjęcie z 1/3-1/4 pazurka to będzie akurat.
-
Hmm... poczekaj troszeczke , maluch moze sobie sam je spiluje, albo jesli nie jestes pewna poczekaj az pujdziesz do weta , i przy okazji popros zeby ci pokazal jak to sie robi, ja zawsze tak robie jesli wiem ,ze nie mam w czyms wprawy ;). A maluszek slodki jest !!!
-
to obetnij tylko koniuszki
-
Można ew. pilniczkiem spiłować. To bezpieczniejsze ale może być dość stresujące dla żółwika.
Dokładnie nie widać tych pazurków ale nie wydają się bardzo długie. Wiesz, sezon dopiero idzie jest szansa że sobie je zetrze samoistnie na kamieniach na wybiegu.
-
Co za słodziaczek :-* na zdjeciach wygląda na takiego dużego, nie wierzę że ma tylko 4 centymetry ;D
A co tam zjada na śniadanko? ^-^
-
Wiosna!
Oto jak Kapsel smakuje pierwszych oznak wiosny:
(http://www.imagic.pl/files//10217/./IMG_2829%202.JPG)
Chyba mu pasuje:
(http://www.imagic.pl/files//10217/./IMG_2832%202.JPG)
Nie zamierza chyba dzisiaj iść spać. Pierwszy raz jest tak aktywny od...ho ho ho!
(http://www.imagic.pl/files//10217/./IMG_2833%202.JPG)
-
Slodziutki jest , moja sulcia tez zucila sie na kwiatki , smiesznie to wyglada jak smakuja nowe zeczy , troche zjedza pol wypluja , uwielbiam takie male skrzaty :).
-
Swietlik pytanko tak teraz patrze na Kapsla , czy ma on ciemne paski na tylnich lapkach i dosc ciemne oprawki oczek?
-
hmm...
Teraz się schował mi w kącie, nie chcę go wyciągać, a trudno mi określić. Czy to coś złego? Muszę mu się dobrze przyjrzeć, bo nie zwracałam uwagi.
-
Nie poprostu ciekawi mnie ciagle jego rozmiar i wiek , bo poszukalam informacji o zolwiach tunezyjskich , no i co sie okazuje sa to jedne z mniejszych zolwi greckich , no i tak mi wpadl do glowy twoj Kapsel.
-
Słodko wygląda Kapselek wcinający kwiatka...:)
-
Zaraz zrobię dokładnie zdjęcia (obudził się). No w sumie mój nie urósł nic a nic od kupna- 22 listopada. Niepokoi mnie to coraz bardziej. Zobaczymy.
-
To ze nie rosnie to nic zlego , jesli je i pije i jest zdrowy.
-
Wiesz co - ja mam swojego 7 miesięcy i też jakoś nie widzę, żeby urósł...może ciutkę. Wagowo też niewiele. Zobaczysz teraz na wiosę - w lato, powinien zacząć rosnąć. Jesień i zima to raczej przestój dla organizmu.
-
http://translate.google.pl/translate?hl=pl&langpair=en|pl&u=http://www.tortoisetrust.org/articles/tunisian.html&prev=/translate_s%3Fhl%3Dpl%26q%3D%25C5%25BC%25C3%25B3%25C5%2582w%2Btunezyjski%26tq%3DTunisian%2Btortoise%26sl%3Dpl%26tl%3Den
Tutaj są zdjęcia takiego tunezyjskiego.
To dobrze. Dzięki Ankan. No moja rodzina jak mnie odwiedza to nadziwić się nie może, ciągle pytają, czy urósł i czemu tak wolno. Mówią np. że za mało karmię, że go głodzę. To mnie strasznie denerwuje.
-
Hmmm...ten tunezyjski wydaje się bardziej od Twojego "żółty" i z regularnymi kropkami.
Ale ciekawe - bo nie wiedziałam, że ten gat. nie hibernuje...
Wiesz - ja się nieraz też zastanawiam na ilością pożywienia jaką powinien dostać żółw. Raz mi się wydaje, że daję za mało, raz za dużo ....Takie obliczenia - że ile zje przez 10 czy 15 min jak dla mnie się nie sprawdzają - bo raz żółw idzie od razu do miski i je tak długo aż zje wszystko a czasem zje trochę, pochodzi, pogrzeje się i dokończy posiłek. Zaczęłam mu wykładać żarcie w różnych miejscach terra - uznając, że jak to w misce będzie za mało to będzie szukał...i jak na razie też wszystko znika - zastanawiam się ile bym mu musiała wyłożyć jedzenia żeby coś zostało...
-
Mi sie to nie otwiera ale to nie szkodzi bo o nich juz troszke przeczytalam , no i zeczywiscie nie zimuja, ale maluszki ok. 2 letnie mierza ok.4 cm. i wcale nie sa takie zolte,nie lubia upalow ok.26stopnij pod lampa, a w nocy ponizej 15 co bym sie nie zgadzala bo bylo tam u nich zimniej. A pytalam bo gdzies na zdieciu widzialam u Kapselka ciemny pasek na tylnich lapkach.
-
Masz jakiegoś linka do strony ze zdjęciami? Może być zagraniczna.
Ja przyglądałam się łapkom i główce- na zdjęciach tych, które znalazłam, żółwiki tunezyjskie maja niektóre łuski jaśniejsze, niektóre ciemniejsze. Ale nie wiem jak u młodych.
-
Nie moge teraz dokladnie znalesc tej stronki ale wpisz np. photo of tunisian tortoise, ja w ten sposob zawsze szukam fotek roznych gatukow.
-
Tu jest porównanie T.g.ibera z tunezyjskim:
http://en.wikipedia.org/wiki/Tunisian_Spur-thighed_Tortoise
-
Ha... ha teraz zaskoczylam Kapsel to maly hermanek ? W polsce nazywany greckim? A te na zdieciu to mauretanskie u nas nazywane greckimi. To juz sama nie wiem czemu on taki tyci , myslalam ze znalazlem odp. a tu klops. :-\
-
No to wracamy do punktu wyjścia, ale to nie szkodzi, czegoś się nowego dowiedzieliśmy, coś nowego można było zobaczyć.
Kapsel malutkim jest chłopcem (lub dziewczynką)...Liczę na to, że zacznie rosnąć na wiosnę chociaż troszkę. I że mu skorupka stwardnieje. Ale nie jest z nią gorzej, mam to pod kontrolą.
-
No właśnie - Kapsel to żółw grecki....Faktycznie to po łacinie Testudo hermanii, a mauretańskie to Testudo graeca...Kurczę - zamieszanie z tymi nazwami...:(
-
No wlasnie tu tak wlasnie na nie mowimy , greki i hermany, a w polsce mauretany i greki. :-\ :-\ :-\
-
Ja mam poważne wątpliwości co do tego, że Kapsel należy do rodziny żółwi greckich. Rozumiem, że jakiegoś dokumentu potwierdzającego gatunek nie posiadasz? Jeżeli jest on żółwiem tunezyjskim (z tego co zrozumiłem) to raczej należy on do rodziny Testudo graeca, a nie do Testudo hermanni.
-
Nie nie :)
To jest tak, już Ci przybliżam historię.
Kapsla kupiłam 22 lutego. Ma papiery, jest testudo hermanni. Ma 4,1 cm, waży obecnie 16 gram. Papiery są chyba dobre, chociaż jedna rzecz mi się w nich nie podoba- a mianowicie wpisana waga (że niby ważył kiedyś 29 gram ??? :-\ - coś jest nie tak). Jest w papierach fotodokumentacja- na zdjęciach Kapsel.
Natomiast wg papierów wykluł się w lipcu 2007- jest jak widzisz malutki, ma nawet jeszcze trochę miękką skorupkę i zastanawiamy się od jakiegoś czasu jak to z nim jest- czy może jest młodszy niż w papierach?
Nie wiemy.
-
No sytuacja rzeczywiście trochę niecodzienna. Może być też i tak, że ktoś zrobił jakiś błąd w dokumentacji, bo ta waga jest podejrzana i wiek żółwika też. Skąd on w ogóle przybył? Czy w papierach jest napisane (raczej musi być) u kogo on się wykluł i gdzie? Można byłoby ewentualnie skontaktować się z hodowcą i pewne rzeczy wyjaśnić, tym bardziej, że żółwika masz od niedawna.
-
Wykluł się w Niemczech, jest napisane u kogo, o tyle to dla mnie problematyczne, że ja nic a nic z niemieckim nie umiem wskórać, no niby mogłabym po angielsku....
Wiesz, po prostu niepokoję się, czy wszystko z małym jest ok. :-\
-
To, że w papierach się coś nie zgadza nie oznacza, że z małym jest coś nie tak. Z drugiej jednak strony dobrze byłoby mieć co do pewnych rzeczy pewność, nawet tak dla samego siebie.
-
No ale o to nam tu chodzilo ze sie znowu koplam w tych nazwach :-[.
-
Ups..... :P :P :P teraz doczytalam do konca wasza rozmowe.
-
I...nareszcie! Pogoda dopisała, Kapsel wyszedł na powietrze! Wydaje mi się, że był zadowolony, słoneczko dopisało, ja mieszkam w zacisznym miejscu, dość daleko od ulicy. Kilka fotek:
Znajdź żółwia ;D
(http://www.imagic.pl/files//10217/./IMG_2854%202.JPG)
(http://www.imagic.pl/files//10217/./IMG_2852%202.JPG)
(http://www.imagic.pl/files//10217/./IMG_2856%202.JPG)
Ostatnie zdjęcie- to był moment, gdy zabrałam Kapsla, bo dzieci przyszły zobaczyć, czemu tak z mamą siedzimy i na co się patrzymy. Oczywiście od razu były pytania, czy mogą dotknąć, nakarmić, wziąć na ręce- zabrałam małego, by się nie stresował. Ale byliśmy na dworze dużo czasu, zatem myślę, że się udała nasza pierwsza wyprawa. A już niedługo, myślę że w przeciągu kilku dni Kapsel będzie już biegał po swoim balkonowym wybiegu i wtedy będzie korzystał ze słońca dobre kilka godzin.
-
Super ze wkoncu wam pogoda dopisala, maluch widac dzielnie maszerowal po trawce :D. Wklej jakies fotki z budowy wybiegu. ;)
-
To była wielka wyprawa małego Kapselka...:)
Pogoda wreszcie lepsza - ciekawam na jak długo....
Ja też dziś swojego wystawiłam na godzinkę na balkon - w pudełku, bo letnie terra jeszcze w budowie i zasuwał jak mały motorek..:)
-
Wszyscy mieli radochę - żółwik, że może pozwiedzać świat i pobyć na prawdziwym Słoneczku, dzieci, że mogą pooglądać żółwika i Ty, że żółwik jest zadowolony :)
-
Kilka fotek Kapsla z ostatnich dni:
Mały żółwik mocno śpi:
(http://www.imagic.pl/files//10217/./IMG_3028%202.jpg)
Możecie się śmiać z tekturowego domku! Ale przez jakiś miesiąc był to jedyny domek tolerowany przez mojego żółwia. Jedyny, z którego Kapsel korzystał i chyba go lubił. A kabel, który widzicie, już jest schowany.
Nadszedł jednak moment, kiedy Kapsel postanowił dokonać zmian w swoim otoczeniu. Jako że żółwie głosu nie mają, to Kapsel postanowił inaczej zakomunikować mi swoje potrzeby:
(http://www.imagic.pl/files//10217/./IMG_3044%202.jpg)
A tutaj zdjęcie z pierwszego wypadu na wybieg. Mały był bardzo przestraszony i w pewnym momencie cały się zakopał.Ale gdy oswoił się z nową sytuacją, to tak sobie wyglądał i patrolował otoczenie:
(http://www.imagic.pl/files//10217/./IMG_2995%202.jpg)
To na dzisiaj tyle ;D
-
Nareszcie mogę podziwiać a właściwie po raz kolejny od dawana podziwiać Kapsla to tak punkty dlaczego to najsłodszy żółw jakiego widziałam:
- jest przeuroczy
- jest przesłodki
- jest przewspaniały
- jest najlepszy
- i naprawdę słodki
Sama słodycz :D Zazdroszczę :-\ Ale to cudo a na dodatek Kapselkowe cudo ;D
-
Zakopany wygląda świetne...:) Jak w kąpieli błotnej..:)
Dalej nie śpi w domku tylko po kamienie włazi?
-
W związku z tym, że imagic.pl znowu nie działa, to wstawiam kilka dzisiejszych fotek żółwia z wybiegu:
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/191301ae17ed6dce.html
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/66f42e5dab8c8f24.html
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/fd3730ea3ad2b392.html
Albo nie umiem, albo nie da się zrobić tak, by był od razu podgląd ???Może wiecie, jak to zrobić w przypadku zdjęć wgranych na fotosik?
-
Hej Świetlik,
super ten wybieg i super zdjęcia. Fajny ten Twój Kapsel- szkoda, że moje już takie duże... ;)
Co do zdjęć od razu z podglądem, to pod każdym zdjęciem (na stronie fotosiku) jest opcja Pobierz pozostałe kody. Wchodzisz na ten link i od razu wyświetla Ci się nowe okienko z różnego rodzaju linkami do tego właśnie zdjęcia. Aby wstawić je na forum z podglądem możesz skopiować np. link: Zdjęcie 500px na forum i umieść go w swoim wątku :D