Terrarium faktycznie mogłoby być większe i nie żałowałbym jej tego miejsca, gdyby nie fakt, że po prostu nie mam gdzie większego wstawić.
Tam przy tych dolnych otworach wentylacyjnych jest kora, żeby ziemia się nie przesypywała, więc de facto jest jej nieco więcej niż się wydaje.
W starym lokum, był basen, były lampy, grzewcza i UVB i żółwica spędzała też sporo czasu na balkonie. Była zabierana na działkę. Były też te niepochwalane spacery po domu (chociaż ja wciąż mam wątpliwość, czy powinienem je całkiem wyeliminować).
Fakt, że nie była zimowana. To, na co zwrócono mi uwagę, to podawanie jej pokarmu dla żółwi lądowych Tropical'a - Biorept L. Nie podaję jej już tego (tylko nie bardzo rozumiem, kto i po co wprowadza takie rzeczy na rynek).
Reszta diety taka jak do tej pory, czyli łąkowe: mlecz, babka, etc. chociaż o tej porze to już bardziej cykoria, roszponka, rukola.
Wyniki wydają się być dobre, żółwica została opisana, jako bardzo silna fizycznie, więc co o tych piramidkach przesądziło???
Jeśli to są złe warunki, to ja musiałbym jej po prostu szukać nowego domu...