Żółwie lądowe > Żółwie lamparcie

Bazyli, maleńki lamparcik

<< < (2/9) > >>

to_ja:
Prześliczne maleństwo  :)

gejsza13:
Chłopak zaczął jeść  :D. Posmakowały mu liście mlecza. Tydzień mu to zajęło, ale na szczęście teraz apetyt mu dopisuje. Mam pytanie odnośnie spania, wiem ze powinien spać na suchym i ma w części suchej kryjówkę i w części mokrej domek wysypany suchym podłożem ale tylko jeden raz w nim spał. Upodobał sobie spać na ziemi, koło kępki trawy gdzie zazwyczaj jest wilgotno. Czy to mu nie zaszkodzi?

ןคภ ๒z:
Nie, nie powinno mu zaszkodzić. Żółwie już tak mają, że nie chcą spać w kryjówkach. ;)

gejsza13:
No to jeden problem mniej.
I kolejne pytanie (czy one kiedyś się skończą?)-wiem, ze zielsko trzeba zbierać w pewnych miejscach, ale co to właściwie oznacza? Czy trawy spod bloku, gdzie oczywiście czasem biegają psy, ale jest daleko do drogi, mogą być? Przecież w lesie tez są zwierzęta, zazwyczaj przenoszące więcej chorób niż te domowe, szczepione. Akurat u mnie za blokiem rośnie mnóstwo fajnych roślinek, ale nie wiem czy moge z nich korzystać. Oczywiście wszystko wypłukam jak przyniosę do domu.

ankan:
Wszystkich zanieczyszczeń się nie uniknie, szczególnie w mieście. Zresztą poza miastem też - bo zawsze ptak może narobić na trawnik.
Ja nie zbieram roślin pod blokiem, w małych parkach gdzie łazi pełno psów i wiadomo, że rośliny mogą być zanieczyszczone ich odchodami. Potem od tego żółwie mają robale. Nie zbieram też w pobliżu tras samochodowych ani pól uprawnych, które mogą być pryskane.
Zwykle idę do ogrodu botanicznego po żarcie, jak jest zamknięty albo nie mam czasu to zbieram koło mojej pracy - mamy odgrodzony fragment parku na skansen i nie są psy wpuszczane - ale te rośliny super nie są - bo to jednak centrum miasta, są też gołębie i wiewiórki - to zapewne sikają..:) Inne opcje - okazyjnie - to np. działki poza miastem.

Fajnie, że maluch zaczął jeść..:)

Nawigacja

[0] Indeks wiadomości

[#] Następna strona

[*] Poprzednia strona

Idź do wersji pełnej