Witam wszystkich serdecznie.
Chciałabym przedstawić moje dwa małe pardalisy. Żółwiki wykluły się 30 kwietnia br. i pochodzą z tej samej niemieckiej hodowli co maluch Remo.
Pierwszego kupiłam ponad miesiąc temu i zafascynowana nim całym, namówiłam męża na drugiego - dołączył do nas tydzień temu.
Pierwsza gadzinka (Denver) jest jak struś pędziwiatr

szybki i nie baczący na nic (nawet na brata/siostrę), szczególnie jak zobaczy rękę w terrarium lub pożywienie (straszny łakomczuch). Drugi (nazywamy go Junior) jest jeszcze spokojny i jakby troszeczkę przestraszony.