Elegant i Łasuch

[Kamil56]

Dziś po raz pierwszy obżartuchy zjadły trawkę zerwaną w parku. 
 Wcześniej nie ruszały nawet źdźbła. Wymownie tylko popatrzyły się zaglądając do miski i po rundzie honorowej po terra zaczęły wcinać.
Teraz będzie łatwiej o urozmaicenie i mam nadzieję tarczki już nie będą piramidować.
Już widać że wyższa wilgotność, częste kąpiele ładnie prostują przyrosty.
W piątek comiesięczne ważenie. Łasuch już konkretnie waży.
A na deser fotka z trawiastej uczty.

[Kamil56]

Dziś po kolejnym ważeniu Łasuch mocno wyprzedził Eleganta.
Łasuch 201 g a Elegant 177 g.
Dziś również po raz pierwszy zjadły obydwa pokrzywę.
Więc na zimę zasuszę jej trochę.

[ankan]

A na "oko" na tej wadze podobnie wyglądają.
Próbowałeś je już pod kątem płci oceniać?

[Kamil56]

Cześć, dawno kogoś tu nie było. 
Jak są obok siebie w misce to wyraźniej widać różnicę w wielkości.
Nie próbowałem określić płci. Choć na moje "ogromne" doświadczenie wyglądają na dwie babeczki.
Niebawem wstawię fotki i poproszę o ocenę.

[ankan]

Ano dawno. Czasu na wszystko brakuje..
Tak, jak są obok siebie to różnicę widać.
Wstaw fotki, zobaczymy - choć z maluchami to właśnie różnie bywa i potrafią płeć zmienić.
A karmisz je już świeżynkami? U mnie jeszcze na skansenie nic nie urosło, ledwo nędzna trawa.
 

[Kamil56]

Świeże jedzonko podaję im już od lutego. Na początku w małej ilości a teraz przeszedłem już na dziką stołówkę.
W parku na zdrowiu jest masa świeżego jedzonka. Są rejony gdzie psów jest mało i mało ludzi łazi a nawet daleko od jezdni jest.
Wczoraj widziałem już mnóstwo kwiatków mlecza. Głównie w pobliżu jezdni na trawnikach od południa. Ale zamierzam w tym tygodniu przejść się na zbiory kwiatków.  Zobaczymy czy moje mordki je będą chciały jeść.
Byłem w poniedziałek w parku, to jak w marcu zbierałem zieleninę na tydzień czasu przez 2-3 godziny to teraz zajmie max 10 minut.
W 2 tygodnie tak mniszek podskoczył do góry że teraz mają liście po 25-30 cm.

[Kamil56]

Zaniedbałem temat więc chciałem się troszkę zreflektować.
Część fotek jest też na fejsie ale nie każdy może śledzić fejsa.

Skorupki dostały pierwszy raz Fiołka leśnego. Łasuch (jak zwykle przy nowym jedzeniu) gdy zobaczył zielony kolor w misce przybiegł w sprinterskim tempie. Jednak jak zobaczył co jest w środku to się zatrzymał i wydawał się zdziwiony i stał jak by nie dowierzał. Zrobił 3 rundy dookoła miseczki (za każdym razem zaglądał do niej z różnych stron) i wreszcie spróbował listka. Potem nawet sporo zjadł ale bez kwiatków. Elegant natomiast od razu ruszył do akcji i zajadał się kwiatkami i listkami. 


Podałem im niedawno Pokrzywę zwyczajną. Jak zwykle Elegant pierwszy spróbował a Łasuch skubnął kilka razy tylko.
Ale kolejne ziele po fiołku będzie w suszonej mieszance zimowej 


Niedawno chwaliłem się na fejsie jak moje żółwie polubiły domek z patyków. Przekonały się że to dobry domek po tym jak naładowałem im pełno liści dębu i miękkiego sianka. Absolutnie nie zmieniam go już od ponad 2 miesięcy. Nic nie pleśnieje. A poniżej fotka śpiocha schowanego w gniazdku 


A teraz obiadek z poniedziałku i wtorku z roślin zerwanych w głębokiej ostoi lasów i dzikich łąk w drugi dzień świąt. Tyle czasu minęło a one nadal świeżo wyglądają. W misce mieszanka roślin: Przytulia czepna, liście Poziomki pospolitej, Tasznik pospolity, Mniszek lekarski i jakiś rodzaj Wiechliny. Prawdopodobnie Wiechlina roczna lub Łąkowa.


I trochę przypadkowych fotek

[ankan]

Ale mają ucztę Twoje skorupki..
Ja się miałam wybrać do botanika w sobotę, ale zobaczymy jak z pogodą będzie, bo zapowiadają zmasowany opad deszczu na cały dzień..

[Kamil56]

Dziś po kąpieli nastąpiło ważenie gadzin. I tak Łasuch 283 g a elegant 256 g. Progres już widać. Elegncik zaczyna gonić Łasucha. Zacząłem się obawiać że za bardzo mi piramidują ale widząc fotki niektórych małych Żółwi Lamparcich to mają znacznie większe piramidki. U moich najbardziej piramidują 3 grzbietowe tarczki. Troszkę piramiduja boczne grzbietowe tarczki. Pozostałe w miarę równo przyrastają. Ostatnio zaczęły nico mniej jeść ale są bardzo aktywne. Wilgotność w terra w strefie wilgotnej i w domku jest ponad 85%. Teraz w wiekszości terra powinna wzrosnąć wilgotność dzięki kępkom mchu.

[ankan]

Ładnie Ci rosną.. W końcu roku do pół kg powinny dobijać.

Piramidy u lamparcich to niestety przekleństwo. Dieta dobra, wilgotność dobra, woda jest, wybieg jest, a one i tak się pojawiają. Zastanawiam się czy to nie kwestia ilości ruchu i czasu spędzanego na powietrzu, z racji naszego klimatu mocno okrojonego.

[Kamil56]

Możliwe że i masz rację. W ostatni weekend nawet ich nie brałem na działkę bo co z tego że temperatura powietrza była 25*C jak przy podłożu było 16 *C i do tego ten wiatr
Za tydzień jadę na ponad miesiąc na działkę to wtedy się wybiegają

[ankan]

To powinieneś na ładną pogodę trafić... Zabierasz tą klatkę składaną z zeszłego roku?

Moje już na balkon wyeksmitowałam, ale tam z kolei skwar teraz to też za bardzo nie chodzą tylko w domku siedzą. Wiec i tak źle i tak niedobrze.

[Kamil56]

Oby pogoda dopisała.
Metalowy płotek jest obecnie na działce gdyż buduję gadzinom wybieg i muszę odgradzać część użytkową od tej gdzie jeszcze mogły by dać drapaka.
Tu jest mój temat z wybiegiem http://forum.zolw.info/terrarium-i-wybieg/wybieg-letni-lasucha-i-eleganta/

[Kamil56]

W zeszły piątek spontanicznie pojechałem na działkę. Lamparty też.
Dwa razy zaczęło padać a żółwie zamiast w domku siedzieć chodziły po wybiegu i jadły w najlepsze.
Pierwszy raz chodziły po betonowym podłożu. I zrobiły sobie z tego zabawę.
Albo chodziły jeden za drugim z przerwą na próbę ucieczki przez metalowy płotek lub rozchodziły się w dwóch kierunkach i schodziły w jednym miejscu. W pewnym momencie niemal biegały. Ja się poświęciłem by to sfilmować stojąc w deszczu.
Poniżej linki do 2 filmów
https://www.youtube.com/watch?v=WYFKtY4wMgA
https://www.youtube.com/watch?v=smcviQu8jv8

[ankan]

Zabawne... Wyglądało jakby im wygodniej po tym betonie było chodzić, niż po trawie..

A wybieg zaraz sobie obejrzę w drugim wątku.