Dzisiaj trochę lepiej. Kapsel zjadł swoją normalną porcję, lata po terra i wygląda na szczęśliwego. Korek na szczęście też trochę zjadł. Nie tyle ile zjadał wcześniej ale więcej niż jadł ostatnio. I też trochę połaził po terra, nie była taki śpiący jak ostatnio.
Do jedzenia dostały jak zwykle ogórka, rukolę, roszponkę, cykorię i dodałem trochę drobno pociętej dyni. Kapsel chyba odrobinę tej dyni zjadł ale odnoszę wrażenie, że bez specjalnego apetytu a Korek nie chciał dyni. Widziałem, że wybiera zieleninę.
Prawda jest, że daję im trochę więcej niż zjadają ale nie wydaje mi się żeby Korek dojadał "po kryjomu" bo on ostatnio więcej spał niż łaził. Dzisiaj był trochę żywszy ale teraz znowu poszedł do doniczki.