Aktualności: Witamy na forum o żółwiach lądowych! forum.zolw.info

  • 16.04.2024, 23:37:13 pm

Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji

Autor Wątek: Moja Stefanka  (Przeczytany 59888 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline malwa

  • Pomocnik adopcyjny
  • Żółw leśny (Geochelone carbonaria)
  • *
  • Wiadomości: 2491
  • Reputacja: 69
Odp: Moja Stefanka
« Odpowiedź #15 dnia: 16.12.2009, 11:50:26 am »
Hej, dokladnie tak jak Ankan napisala, jest cos w lamparcich i pustynnych ze do 2 lat zolwiki padaja z oslabienia, braku witamin itp, zazwyczaj to 50 na 50 ze przezyje, ja mialam Bobiego dobre pare miesiecy, okaz zdrowia , dostawal zarelko jak cala reszta , lampy , vitaminy,wybieg a i tak padl, to samo z sulkatkami ale to to byly niemowlaki i moj blad ze je wzielam. Nie dawaj szuji hodowcy zarobic oni zazwyczaj wiedza jak zwierze jest chore a i tak sprzedaja, ja ostatnio znalazlam hodowce nierozlaczek po powrocie do domu Garnek zaowazyl ze jedna ma przymkniete oko i piorka stroszy, 3 dni puzniej byla martwa, teraz martwie sie czy mi reszty nie zarazila, a jeszcze prosilam hodowce zeby wybral mi 2 okazy zdrowia bo jestem z daleka i mam juz pare innych , a szuja i tak mi wcisnol chora, wiec wez ze mnie dobry przyklad i odczekaj troszeczke , nawet jak nadazy sie ciut wiekszy to nieszkodzi ja mam 3 kazdy w innym rozmiarze. Dobra rada nie biez zolwi ktore juz siedza jakis czas (lat) w sklepie ale tez nie zamawiaj bo wcisna Tobie co tam maja na zapleczu. Ja jak narazie pracuje w zoologu i mam pod opieka 2 zolwie jeden zabuti a drugi grek , sa przedzielone ale kratka, i chodz mamy zastepcze tera , menadzer nie pozwala ich przelozyc wiec siedza tak jakby razem, przynosze im mlecze , nawilzam za kazdym razem tero no i po kryjomu wstawilam wiesze lampy bo mialy za zimno, wywalilam tez maty grzewcze, to tyle co moge dla nich zrobic, chcialam wziasc jednego ale stwierdzilam ze jesli je szybko sprzedadza to tez szybko beda inne na ich miejsce wiec czym ciezej sprzedaz idzie tym mniej ich bedziemy mieli w sklepie.

Uf.. ale sie rozpisalam....

Offline anna-daria

  • Żółw egipski (Testudo kleinmanni)
  • *
  • Wiadomości: 390
  • Reputacja: 10
  • Geochelone pardalis
Odp: Moja Stefanka
« Odpowiedź #16 dnia: 16.12.2009, 17:44:31 pm »
o proszę! a ja myślałam że to tylko ja się dałam oszukać a tu się okazuje że to na porządku dziennym. O tamtym hodowcy nic nie słyszałam, pani ze sklepu nie dzwoniła więc może zapomniała albo sama nic nie wie. Dobrze chociaż że te pieniądze mam z powrotem.
A czemu te afrykańskie żółwiki tak padają??? Nawet jak mają dobre warunki??? Czy to bardziej wina hodowcy, sklepu czy może tego że to inny klimat? Trochę się dziwię bo ja w sklepach widziałam tylko pardalisy i sulkatki. Gdzieś na stronie internetowej jakiegoś sklepu znalazłam mauretańskie, ale jak tam pojechałam to się okazało że tylko sulkatki. Chyba ciężko mi będzie znaleźć kompana dla Stefanki. Może w przyszłym roku przyjadę do Polski to będzie mi łatwiej znaleźć.
Stefanka

Offline witia

  • Żółw lamparci (Geochelone pardalis)
  • ***
  • Wiadomości: 1552
  • Reputacja: 69
  • Posiadany gatunek: 2 x Testudo hermanni hermanni
    • Strona poświęcona hodowli żółwi greckich
Odp: Moja Stefanka
« Odpowiedź #17 dnia: 16.12.2009, 18:46:43 pm »
A czemu te afrykańskie żółwiki tak padają??? Nawet jak mają dobre warunki???

To też nie do końca tak jest, że afrykańskie padają....., przynajmniej nie częściej niż inne. Ja uważam, że zarówno malwa jak i Ty miałyście po prostu pecha. Najprawdopodobniej ktoś nieuczciwy dostarczał w waszych przypadkach słabe z natury lub chore zwierzęta, które  miały pewnie wcześniej dodatkowo złe warunki. U mnie w sklepie są zarówno żółwie pustynne jak i lamparcie i mają się na prawdę dobrze. Drugim przykładem są żółwie ankan :)
Pozdrowienia, Wojtek
www.testudo-hermanni.prv.pl

Offline ankan

  • Pomocnik adopcyjny
  • Żółw pustynny (Geochelone sulcata)
  • ***
  • Wiadomości: 9194
  • Reputacja: 170
  • Posiad. gat: Żółw lamparci (Geochelone pardalis)x3
Odp: Moja Stefanka
« Odpowiedź #18 dnia: 17.12.2009, 20:58:28 pm »
Witia - było kilka dyskusji na tcp a propos tego problemu. Wyszło, że przyczyn może być kilka:
- żółwie afrykańskie znosza więcej jaj więc większy jest "margines błędu" - z jaj które by w naturze nie "przeżyły" wylęgają się żółwiki - są słabsze;
- zdaża się, że hodowcy pomagają takim jajom i je otwierają jak nadchodzi czas klucia - i znów mamy słabsze osobniki,
U tych słabszych często występuje problem z nieprzyswajaniem Ca i witamin - żółw żyje dopóki ma jeszcze "zapasy" w organiźmie, a potem jak nie może pobrać minerałówi witamin z pożywienia pada.
- kolejnym problemem jest duża wrażliwość maluchów tychże gatunków - nieodpowiednie warunki transportu, czas spędzony w sklepie, gdzie często warunki też odbiegają od komfortowych i w końcu nieodpowiednie warunki u nowego właściciele (przede wszystkim zbyt niska wilgotność, temperatura, brak UVB).
Dlatego lepiej kupować osobniki podrośnięte 3-4 letnie, które zaczęły rosnąć.
CHCESZ ODDAĆ LUB ADOPTOWAĆ ŻÓŁWIA KLIKNIJ TUTAJ

Offline witia

  • Żółw lamparci (Geochelone pardalis)
  • ***
  • Wiadomości: 1552
  • Reputacja: 69
  • Posiadany gatunek: 2 x Testudo hermanni hermanni
    • Strona poświęcona hodowli żółwi greckich
Odp: Moja Stefanka
« Odpowiedź #19 dnia: 17.12.2009, 22:00:32 pm »
Dlatego lepiej kupować osobniki podrośnięte 3-4 letnie, które zaczęły rosnąć.

Też jestem tego zdania, bo im starszy żółw tym (przynajmniej teoretycznie) bardziej odporniejszy ;)

nieodpowiednie warunki transportu, czas spędzony w sklepie, gdzie często warunki też odbiegają od komfortowych...


To też właśnie miałem między innymi na myśli, chociaż czynniki te odnoszą się w sumie do większości żółwi, bo czy to grecki, czy stepowy, czy jeszcze jakiś inny jak mają złe warunki to wiadomo, że szansa na ich długie i Zdowem życie automatycznie maleje.  Co mnie zainteresowało to
Witia - było kilka dyskusji na tcp a propos tego problemu. Wyszło, że przyczyn może być kilka:
- żółwie afrykańskie znosza więcej jaj więc większy jest "margines błędu" - z jaj które by w naturze nie "przeżyły" wylęgają się żółwiki - są słabsze;
- zdaża się, że hodowcy pomagają takim jajom i je otwierają jak nadchodzi czas klucia - i znów mamy słabsze osobniki

W sumie to mogłaby być odpowiedź na to, że te afrykańskie częściej padają.... Młode i słabe osobniki - które by normalnie w naturze szybko padły - są w warunkach domowych nijako sztucznie podtrzymywane przy życiu (przez żądnych zysku), przez co właśnie trafiają na rynek takie chorowite okazy. A to że u nas jest łatwiej dostać żółwia europejskiego (grecki, stepowy...), niż jakiegoś afrykańskiego (lamparcie, pustynne..), powoduje, że te drugie stają się dużo droższe no i więcej chciwych ludzi z nimi "eksperymentuje", aby jak najwięcej zarobić.   
Pozdrowienia, Wojtek
www.testudo-hermanni.prv.pl

Offline anna-daria

  • Żółw egipski (Testudo kleinmanni)
  • *
  • Wiadomości: 390
  • Reputacja: 10
  • Geochelone pardalis
Odp: Moja Stefanka
« Odpowiedź #20 dnia: 20.12.2009, 10:33:48 am »
Dodam jeszcze kilka fotek Stefanki

w kąpieli

    


śniadanko

    


dziobek

    


I jeszcze jedno pytanie. Czy dziobek nie jest jeszcze u niej za długi? Nie wiem kiedy trzeba go piłować.
Stefanka

Offline Viktoria

  • Pomocnik adopcyjny
  • Żółw żabuti (Geochelone denticulata)
  • **
  • Wiadomości: 5021
  • Reputacja: 70
Odp: Moja Stefanka
« Odpowiedź #21 dnia: 20.12.2009, 12:03:28 pm »
dziubek może rzeczywiście robi się troszkę długi, ma już taki szpic, ale póki co nie piłuj jej go, zacznij dawać jakieś twardsze jedzenie to samo się zredukuje :)

Offline anna-daria

  • Żółw egipski (Testudo kleinmanni)
  • *
  • Wiadomości: 390
  • Reputacja: 10
  • Geochelone pardalis
Odp: Moja Stefanka
« Odpowiedź #22 dnia: 20.12.2009, 12:15:40 pm »
Co masz na myśli pisząć twardsze? Nie wiem co mogę jej dawać jeszcze twardszego od siana i suszonych chwastów.
Stefanka

Offline witia

  • Żółw lamparci (Geochelone pardalis)
  • ***
  • Wiadomości: 1552
  • Reputacja: 69
  • Posiadany gatunek: 2 x Testudo hermanni hermanni
    • Strona poświęcona hodowli żółwi greckich
Odp: Moja Stefanka
« Odpowiedź #23 dnia: 20.12.2009, 12:32:58 pm »
Na ścieranie dzioba w sumie suszki są dobre, a masz może w terrarium sepię (taką co się podaje między innymi papugom)? Ona też bardzo pomaga w ścieraniu dzioba.
Pozdrowienia, Wojtek
www.testudo-hermanni.prv.pl

Offline anna-daria

  • Żółw egipski (Testudo kleinmanni)
  • *
  • Wiadomości: 390
  • Reputacja: 10
  • Geochelone pardalis
Odp: Moja Stefanka
« Odpowiedź #24 dnia: 20.12.2009, 14:23:09 pm »
tak, mam też sepię. Czasami na tą sepię kładę jakigoś listka żeby ona mogła sobie ten dzióbek na nim ścierać.
Stefanka

Offline witia

  • Żółw lamparci (Geochelone pardalis)
  • ***
  • Wiadomości: 1552
  • Reputacja: 69
  • Posiadany gatunek: 2 x Testudo hermanni hermanni
    • Strona poświęcona hodowli żółwi greckich
Odp: Moja Stefanka
« Odpowiedź #25 dnia: 20.12.2009, 14:50:41 pm »
Aha, a sama od siebie nie chce ona jeść tej sepii?
Pozdrowienia, Wojtek
www.testudo-hermanni.prv.pl

Offline anna-daria

  • Żółw egipski (Testudo kleinmanni)
  • *
  • Wiadomości: 390
  • Reputacja: 10
  • Geochelone pardalis
Odp: Moja Stefanka
« Odpowiedź #26 dnia: 20.12.2009, 16:32:28 pm »
nie, sama z siebie nie je tylko jak podstępem jej podstawię. Ale i tak kruszę jej tą sepię na miskę z jedzeniem bo wiem że to ważne dla jej zdrowia.
Stefanka

Offline ankan

  • Pomocnik adopcyjny
  • Żółw pustynny (Geochelone sulcata)
  • ***
  • Wiadomości: 9194
  • Reputacja: 170
  • Posiad. gat: Żółw lamparci (Geochelone pardalis)x3
Odp: Moja Stefanka
« Odpowiedź #27 dnia: 21.12.2009, 18:17:53 pm »
Dziobek bez dramatu. Wystarczy sepia, rośliny z łodygami (ja daję np. trzykrotkę obecnie, a latem - babka np.). Możesz mu położyć jedzenie na kamieniu - trochę też sobie dziób przypiłuje jak będzie próbował zjeść...:)
I oprócz sepii dawaj mu jeszcze jakieś dodatki - może być Ostercal, albo jak dostaniesz gdzieś w zoologiku Nutrobal.

Żółwik naprawdę uroczy...:) Ale coś się z fotkami stało - w pracy mi się jeszcze atwierały a teraz już nie..:(
« Ostatnia zmiana: 21.12.2009, 18:19:35 pm wysłana przez ankan »
CHCESZ ODDAĆ LUB ADOPTOWAĆ ŻÓŁWIA KLIKNIJ TUTAJ

Offline anna-daria

  • Żółw egipski (Testudo kleinmanni)
  • *
  • Wiadomości: 390
  • Reputacja: 10
  • Geochelone pardalis
Odp: Moja Stefanka
« Odpowiedź #28 dnia: 21.12.2009, 18:35:33 pm »
Chyba coś zmieniają na stronie, dlatego zdjęcia się nie otwierają. Oprócz sepii sypię jej jeszcze Drago-Vit Calcium + wit. D3 firmy Dragon, akurat taki produkt jest w tutejszych sklepach dostępny a do wody dodaję kropelkę Drago-Vit Multivitamin, to takie coś w płynie.
« Ostatnia zmiana: 21.12.2009, 18:37:09 pm wysłana przez anna-daria »
Stefanka

Offline ankan

  • Pomocnik adopcyjny
  • Żółw pustynny (Geochelone sulcata)
  • ***
  • Wiadomości: 9194
  • Reputacja: 170
  • Posiad. gat: Żółw lamparci (Geochelone pardalis)x3
Odp: Moja Stefanka
« Odpowiedź #29 dnia: 21.12.2009, 18:43:27 pm »
Mam nadzieję, że wrócą..:)
Produktów tej firmy niestety nie znam. Jaka jest zawartość Ca i D3? Piszą na opakowaniu, czy tylko tak ogólnie.

Tak jeszcze na marginesie żółwi afrykańskich i innych mniej popularnych gatunków przyczyną większej śmiertelności moze być albo większa podatność na grzybice, patogeny i choroby układu oddechowego. Trochę na ten temat można przeczytać tutaj:
http://www.terrarium.com.pl/forum/viewtopic.php?topic_view=threads&p=1271397&t=412935

Wydaje mi się też że maluchy stepków, czy greków sa bardziej odporne i nawet popełniając początkowo błędy w hodowli trudniej żółwia ukatrupić. Za to malucha np. sulkatki, lamparciego, gwiazdki, egispskiego po umieszczeniu na niewłaściwym podłożu, zapewniająć zbyt niską lub wysoką wilgotność, czy temperaturę - błyskawicznie. Być może właśnie większa podatność tychże gatunków na różnego rodzaju grzybice, patogeny i choroby układu oddechowego (m.in. popularny RNS) jest tego przyczyną.
CHCESZ ODDAĆ LUB ADOPTOWAĆ ŻÓŁWIA KLIKNIJ TUTAJ