Mam pytanie do wszystkich żółwiomaniaków, szczególnie posiadaczy lampartów, jakie jeszcze roślinki mogę z powodzeniem wprowadzić do diety moich skarbów, może któreś powinienem wykluczyć.. Chodzi mi o obecną dietę na wiosnę/lato czyli roślinki polne.
Poza oczywiście trawą, która stanowi większość menu (podręcznikowo jest to chyba około 70%), moje żółwie dostają: tasznik, mlecz (liście i kwiaty), pokrzywa (szczególnie młoda), koniczyna (liście), szczaw, liście brzozy, pasternak, kwiat bratka, bazylię.
Co myślicie?Jakie rośliny najlepiej suszyć na zimę, wszystkie, czy tylko niektóre?