Forum o żółwiach lądowych - żółw stepowy i grecki, hodowla, terrarium, nasze żółwie
Żółwie lądowe => Nasze żółwie => Żółwie lamparcie => Wątek zaczęty przez: bagsik1622 w 05.11.2014, 17:26:00 pm
-
Czesc Wam :)
Jestem szczęśliwym posiadaczem żółwika lamparciego. Dodam, że posiadaczem długo oczekiwanym i z świadomym wyborem.
Mojego maluszka kupiłem w centrum zoologicznym gdy zobaczyłem, że gnieździ się w akwarium z agamą i innymi żółwiami lądowymi... Stwierdziłem, że akurat to jest ta sposobność, no i jest i on :)
Wrzucę zaraz parę zdjęć, ale od razu napisze, że mile widziane są podpowiedzi. Mimo, że śledziłem forum dość uważnie zapewne jakieś błędy popełniłem.
Jeśli chodzi o warunki- terrarium jest z płyt OSB 125/70/40. Podkleiłem folia ogrodniczą żeby płyty nie pleśniały.(tutaj pytanie, może i głupie- z racji tego że folia troche wystaje po bokach żółwik nie pokusi sie o sprobowanie? moge oczywiscie przykryc do tego poziomu podlozem). Jesli chodzi o podloze, bo nie wiem czy bedzie dobrze widoczne na zdjeciach, jest to torf ze sklepu zoologicznego z 3-4 cm grubosci oraz zrabki. Lampki zostaly mi polecone przez sprzedajacego- UVB 10 oraz 100W zarowka dogrzewajaca(Basking Spot Lamp). Lampy moge przesuwac wiec jesli cos jest nie tak na zdjeciu to dajcie znac :) Pod lampka grzewcza mialem kamienie na ktorych temp osiagala nawet 45- uznalem ze to za wysoko i troche jest rozsunalem. Zolwik najczesciej spi za konarem na zrabkach gdzie temp wynosi 22 stopni. Natomiast ogolna temp w strefie pod lampka grzewcza to 32. W nocy srednio 18-22 stopnie. Jesli chodzi o zywienie to roszponka- na razie nic innego nie dawalem.
Zolwik jest srednio aktywny- 3/4h na dzien (jest u mnie druga dobe) ale juz dwa razy jadl. Zapomnialem dodac o wilgotnosci w strefie gdzie jest torf 50-65 w nocy nawet i 80, natomiast tam gdzie zrebki ok 50. Zolwik dosc sporo spi, a w czasie snu wykonuje minimalne ruchu chowania i wysuwania nozek i glowy :)
To tyle z opisu a teraz zdjecia:
(http://static.pokazywarka.pl/i/4831004/112975/wp-20141105-001.jpg)
(http://static.pokazywarka.pl/i/4831004/808175/wp-20141105-003.jpg)
(http://static.pokazywarka.pl/i/4831004/286708/wp-20141105-004.jpg)
(http://static.pokazywarka.pl/i/4831004/328904/wp-20141105-005.jpg)
(http://static.pokazywarka.pl/i/4831004/959800/wp-20141105-006.jpg)
(http://static.pokazywarka.pl/i/4831004/826985/wp-20141105-007.jpg)
(http://static.pokazywarka.pl/i/4831004/127473/wp-20141105-008.jpg)
-
Witaj na forum. Ładny maluszek :)
Jeśli chodzi o folię, to możesz brzegi przykleić taką mocną taśmą, tzw. duct tape.
Na twoim miejscu zrezygnowałabym z tych drewienek, nie trzymają odpowiedniej wilgoci, a jak je podlejesz to pleśnieją. Wiem że na forum polecano nie raz dla lampartów podłoże cyprysowe.
Za żarówkę grzewczą na pewno przepłaciłeś ;) wystarczy normalna żarówka, tzw. lustrzanka (z powłoką lustrzaną skupiającą światło) o mocy np 40W za kilka złotych... i lepiej ją kupić bo rachunek za prąd przyjdzie ogromny przy 100W ;)
Przeważającą część diety żółwi lamparcich powinny stanowić trawy - nazrywaj póki śniegu nie ma i ususz na zimę. Tak samo możesz ususzyć inne rośliny polne - mniszek, babki, mlecze (nie mylić mlecza z mniszkiem, to dwie różne rośliny), pokrzywa, jasnota i wiele innych.
Zrób mu badanie kału w kierunku pasożytów, z tego co wiem to małe lamparty często są zarobaczone. Skąd jesteś? Pomożemy Ci ustalić dobrego weterynarza od gadów w Twojej okolicy :)
-
Dzieki za szybka odpowiedz:)
Po zarowke pojade jutro i zobaczymy jak bedzie z utrzymaniem temperatury. Jesli chodzi o weterynarza to mam dosc sprawdzonego w okolicy:) Podloze cyprysowe wstawic w miejsce torfu/zrabek lub wymieszac?
-
Musisz poczekać na odpowiedź od jednego z forumowych posiadaczy lampartów, ja osobiście mam greka a cyprysa nigdy nie stosowałam.
Jak masz weta to zrób jak najszybciej badanie kału. Kup pojemniczek w aptece, taki dla ludzi, zbierz świeżą kupkę i od razu zawieź do badania i nie przechowuj w lodówce, to ważne, bo tylko wtedy można wykryć ewentualne pierwotniaki.
-
Jak parę dni temu to podłoże włożyłeś to zostaw na razie - nie jest takie złe.
Jak będziesz zmieniał - to zamiast kupować torf w zoologiku kup ziemię do kwiatów (najtańszą, nienawożoną ) i glinę (wiążącą) w wędkarskim. To zmnieszaj ze sobą na sucho (ok. 2 kg gliny na 20 litrów ziemi) i daj na 3/4 podłoża. Na resztę (pod kryjówką, pod żarówką) daj ten cypruys albo podłoże z kory jodłowej ReptiBark.
Żarówka 100W jest za mocna - w zależności od temp. w domu to wystarczy Ci między 40 a 60 W.
I samą roszponką nie można go zywić - idź jeszcze teraz na pole i poszukaj roślin polnych, utnij mu trawy. I zacznij na zimę się szykować - może jeszcze coś zdążysz nasuszyć.
I koniecznie, jak najszybciej zrób badanie kału. Lamparty z importu bywają po uszy zarobaczone, a jak ten siedział jeszcze z agamą i żółwiami innych gatunków to można powiedzieć na 100% że coś złapał. Sprawdź to dokładnie, łącznie z badaniem pod kątem pierwotniaków. U małych żółwi jak się to zaniedba to się może źle skończyć.
-
Hej, dzieki:)
Do weta jadę jutro jeśli oczywiscie mlody zrobi to co do niego nalezy, bo na razie niezly czyscioch lub jestem slepy.
Lampkę zmienilem na 60w bo 40 za slaba.
Co wy na to żeby do tego torfu dodać ziemi do kwiatów i zasadzix trochę trawy i mlecza? Bo po wyjedziu drewna trochę pusto.
trawka na zimę juz sie suszy:)
-
Roślinki w terrarium to bardzo dobry pomysł, ale musisz się liczyć z tym że zostaną zjedzone ;) zamiast siać trawę lepiej wykopać darń na łące albo w ogrodzie, trawę w terrarium ciężko z nasion wyhodować.
-
Po tych waszych poradach pozmienialem troche w terrarium dopoki nie ma mrozu, ani sniegu chce to dopracowac ile moge :)
Torf zmieszalem z ziemia do kwiatow- o niebo lepiej sie ubila i dluzej trzyma wilgotnosc. Bede musial jeszcze poszukac podloza cyprysowego na wymiane za zrabki, bo dzis zauwazylem ze benio sie przewrocil i nie mogl obrocic bo mu sie wszystko przesuwalo...
Dodalem troche traw i ikamieni, mam nadzieje ze jest lepiej :) Benio gania wlasnie po calym terrarium jak jeszcze nigdy dotad :)
Zdjecie pyszczka dosc trudno wykonac, bo jeszcze jest strachliwy :(
(http://static.pokazywarka.pl/i/4833351/537999/wp-20141106-002.jpg)
(http://static.pokazywarka.pl/i/4833351/525178/wp-20141106-003.jpg)
(http://static.pokazywarka.pl/i/4833351/774604/wp-20141106-004.jpg)
(http://static.pokazywarka.pl/i/4833351/381337/wp-20141106-005.jpg)
Ps. teraz czekam na towar do badan 8)
-
Lampartom ciężko idzie obracanie - są za wysoko wysklepione.
Jeszcze taki patent dla malucha - bierzesz 2-3 foremki po lodach czy inne plastikowe pudełka i siejesz w nich trawę. Najpierw w jednym, po kilku dniach w drugim itd. Jak urośnie (ok. 10-14 dni) wstawiasz pudełko do terra - jak żółwik zje trawę to zmieniasz na nowe. W ten sposób też się nauczy jeść trawę. A przy takim maluchu jak Twój to się jeszcze pobawić można..:)
-
A zapytam jeszcze z ciekawości ile waży Twój maluszek?
-
Akurat wczoraj go wazylem 48g:) po zmianach w terrarium jest o niebo zywszy i trawę wcina bez problemu ;D
-
Przecudny maluszek! :D
-
Czesc Wam
Potrzebuje porady. Od paru dni poluje na odchody mojego benia zeby zawiezc na badania- problem w tym ze albo jestem slepy albo... Przy jego ogonie dzis zauwazylem cos bialego i w terrarium takie biale kuleczki tez sie znajduja... Czy cos jest nietak?
(http://static.pokazywarka.pl/i/4894089/728429/wp-20141109-002.jpg)
Widze ze poprzednie zdjecia sie usunely :(
-
To kwas moczowy. ;) Każdy zdrowy żółw go wydala, ale raczej powinien mieć formę gluta, nie grudek. Takie kuleczki zbite świadczą o za dużej ilości białka w organizmie o ile się nie mylę.
PS:
Kąpiele przyspieszają wydalanie.
-
Wow 48g to maluszek straszny, musisz o niego bardzo dobrze dbać bo takie maluchy są bardzo wymagające. Będę trzymać kciuki
-
Czesc Wam:)
Benio wcina trawe jak oszlalaly, tylko musze mu ja rwac bo nie daje rady sam i tylko sie mocuje ^-^ Mam tylko jedno zmartwienie, od czasu zakupu benio sie nie zalatwil i nadal nie moglem jechac do weta na badania... Czy to jakis problem, czy po prostu sie tak rzadko zalatwiaja?
-
Hmmm...a nie przegapiłeś kupy? Bo jak je to przez 12 dni powinien się załatwić.
One tak co 2-3 dni robią kupę. Ma dostęp do wody? Może go wykąp - niech sobie posiedzi w wodzie o temp. 32-35 stopni z pół godzinki i zobaczysz - może coś zrobi.
-
Mozliwe ze przeoczylem... Kapie go w sumie co dwa, trzy dni. Z takiego malego szkraba to domyślam sie będzie dość mala kulka? Jedyne co zauważam w terra to sporo kwasy moczoweego, dość zbity...
-
Kwasu moczowego? U lamparta akurat tego być nie powinno. Ja u swoich nigdy nie widziałam, żeby go wydalały w stężonej postaci.
-
Jan odpisal na poprzedniej stronie w tym wątku ze to kwas moczowy... Takie biale dość twarde kulki- "krysztalki". Jeśli będzie potrzeba wkleję nowe zdjęcie bo widzę ze stare zniknęlo.
-
W odpowiedzi na to pytanie:
Przy jego ogonie dzis zauwazylem cos bialego i w terrarium takie biale kuleczki tez sie znajduja... Czy cos jest nietak?
Nie wiedziałem, że u lampartów nie powinno być kwasu moczowego. :) Ankan jest tu specjalistą od lampartów, więc "nie wchodzę Jej w grę" już. <angel>
-
Jan - nie ma sprawy...:)
Po prostu tyle lat co mam te żółwie nigdy nie widziałam żeby wydaliły stężony kwas moczowy - ani w postaci grudek, ani "rozbełtanego białka", tak jak to robią stepki, greki, czy mauretanki, a sikają dość sporo i trudno by to było przegapić. Myślę, że jest tak dlatego, że one bardzo dużo piją.
Być może ten maluch nie miał w sklepie dostępu do wody, nie był kąpany i stąd u niego kwas w zagęszczonej postaci. A może to coś w ziemi było - czasem są takie białe kulki jako domieszka. Przydałoby się zdjęcie, bo poprzednie zniknęło.
-
(http://static.pokazywarka.pl/i/5143939/650618/wp-20141120-001.jpg)
(http://static.pokazywarka.pl/i/5143939/563437/wp-20141120-002.jpg)
(http://static.pokazywarka.pl/i/5143939/329736/wp-20141109-002.jpg)
-
To coś wygląda na bardzo zbity, stężony kwas moczowy. I niczego takiego żółw lamparci wydalać nie powinien. Póki co kąpałabym gada codziennie, dobrze by użyć naparu z ziół poprawiających pracę nerek (np. brzozy, jasnoty białej, w ostateczności jak nic nie masz z ziół to możesz kupić Urosan w saszetkach w aptece). Być może siedział w sklepie na piasku, bez wody i jest mocno odwodniony i trzeba go nawodnić i jak najszybciej pomóc mu te złogi kwasu wydalić. Jeśli to nie ustąpi i nadal takie grudy kwasu będzie wydalał, to dobrze by mu zrobić badania krwi, pod kątem nerek.
-
W zoologicznym byl na piasku. Mial jedna "miske" z zabutkami i agama, wiec mozliwe ze kiepsko mial napiciem sie spokojnie...
-
Badania nerek i wątroby to można by mu było zrobić już skoro był w zoologicznym, nie wiadomo do jakiego stanu go tam doprowadzili... Nie wiem jak w innych miastach, w Rzeszowie takie badanie kosztuje około 80 zł.
-
A jego kał badałeś choć pod kątem pasożytów?
-
Tak jak pisalem wczesniej, mam problem z odnalezieniem jego odchodow w terrarium, a w czasie kapania nie robil...
-
A przy kąpieli też nie robi?
-
Tak jak napisalem. Nic nie zauwazylem do tej pory
-
Pisałeś że w zoologu był na piasku... Mam nadzieję, że się go nie najadł i nie zaczopował, bo niestety takie rzeczy się zdarzają. W sumie ja też często nie mogę znaleźć kupki, a wiem że robi bo ogonek świeżo utytłany kałem. Nie wiem jak u lampartów, tu niech ankan podpowie - moja czasem kupy... zjada. Czasem świadczy to o niedoborach, ale podobno żółwie w naturze też to często robią uzupełniając w ten sposób florę bakteryjną przewodu pokarmowego.
-
Nie widziałam nigdy, żeby kupy próbowały choćby jeść. Wręcz jak któreś załatwi się do miski z jedzeniem, to ta resztka roślin pozostaje już niezjedzona.
Kupy lamparcich są dość spore, w porównaniu ze stepkami i grekami - nawet od nich większymi, więc też trudno je przegapić.
To jak nic nie zrobił od 3 tygodni to coś nie jest dobrze. Ja bym popróbowała żółwia intensywnie moczyć w ciepłej wodzie, najlepiej z dodatkiem tych ziół na nerki. Może piasek a może złogi tego stężonego kwasu moczowego zaczopowały mu gdzieś jelito. Jeśli moczenie nie pomoże można jeszcze spróbować podać parafinę. Jak to też nic nie da - to zostaje RTG zrobić i popatrzeć, czy aby gdzieś zatoru nie ma.
-
Jest sukces, w ciagu 2 dni zrobil 2 kupy i to dosc spore- prawda, nie da sie przegapic. Kwasu moczowego na ogonie juz tez nie widze :) Troche zmienilem mu diete, bo wcina swiezo posiana trawe i zazwyczaj jak jest mocno skroplona woda.
-
Nie radzę moczyć roślin w wodzie bądź obficie skraplać. U moich gadzin powodowało to zazwyczaj wodniste kupy czytaj rozwolnienie.
-
To dobrze, że wreszcie zrobił. To teraz zanieś kupę do badania, a żółwia poobserwuj, czy nadal tego kwasu nie wydala.
-
Czesc Wam :)
Wiosna idzie, to czas na zaplanowanie nowego terra. Akurat mam dostep do ziemi do oczek wodnych, jest ona dosc ciezka i z spora iloscia gliny, skladu dokladnego aktualnie nie mam, ale na dniach powinienem miec. Tutaj sie rodzi moje pytanie. Czy zamiast ziemia+glina wedkarska taka ziemia do oczek wodnych by sie nadawala?
-
Nie miałam nigdy kontaktu z taką ziemią, więc ciężko stwierdzić. Jeśli jest zwarta a jednocześnie łatwo w niej kopać to będzie ok. Tylko czy ona nie ma jakichś dodatków pomagających rosnąć roślinom wodnym?