Aktualności: Witamy na forum o żółwiach lądowych! forum.zolw.info

  • 28.03.2024, 20:18:39 pm

Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji

Autor Wątek: ruchliwy żółwik i nowe terrarium  (Przeczytany 33047 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline franklin43

  • Żółw grecki (Testudo hermanni)
  • **
  • Wiadomości: 54
  • Reputacja: 0
Odp: ruchliwy żółwik i nowe terrarium
« Odpowiedź #30 dnia: 12.11.2015, 16:57:06 pm »
Czekamy aż zrobi kilka kulek czyli będzie to po tym weekendzie i dajemy ostatnią do badania i zobaczymy co się udało, powiedzcie czy zazwyczaj 1 kuracja wystarcza byliśmy na dwóch spotkaniach po dwa dni czyli zolw dostal 4 razy lekarstwo;)

Offline ankan

  • Pomocnik adopcyjny
  • Żółw pustynny (Geochelone sulcata)
  • ***
  • Wiadomości: 9194
  • Reputacja: 170
  • Posiad. gat: Żółw lamparci (Geochelone pardalis)x3
Odp: ruchliwy żółwik i nowe terrarium
« Odpowiedź #31 dnia: 13.11.2015, 09:09:31 am »
Zazwyczaj jedna kuracja (lek + powtórzenie) wystarcza na wytępienie robali. Czasem wyjątkowo zarobaczonym serwuje się dawkę trzeci raz.
Dla pewności możesz z 7-10 dni po podaniu ostatniej dawki zanieść kupę do badania.
CHCESZ ODDAĆ LUB ADOPTOWAĆ ŻÓŁWIA KLIKNIJ TUTAJ

Offline franklin43

  • Żółw grecki (Testudo hermanni)
  • **
  • Wiadomości: 54
  • Reputacja: 0
Odp: ruchliwy żółwik i nowe terrarium
« Odpowiedź #32 dnia: 20.11.2015, 23:40:07 pm »
witajcie:)/ kupka zbadana no i mamy dobre i złe wieści... owsiki zniknęły także operacja odrobaczania się powiodła, lecz weterynarz stwierdził obecność pierwiotników w kale dokładnie mowa o Trichomonas(przynajmniej coś takiego mniej więcej usłyszałam przez tel. na pewno jakieś pierwiotniaki...
mamy przez 4 5 tygodni obserowac zolwika, jeśli będzie apatyczny, będzie tracil na wadze to konieczna będzie interwencja..
powiedzcie czy z czyms takim się spotkaliście co robic? w ogole co dawac mu jesc żeby jadl i miał apetyt na to bo niekukrywam n ajbardziej lubi mlecze, ususzone liscie babki, liscie malin i ewentualnie rozszponke... na inne rzeczy marudzi,,,  :(