Forum o żółwiach lądowych - żółw stepowy i grecki, hodowla, terrarium, nasze żółwie
Żółwie lądowe => Nasze żółwie => Żółwie lamparcie => Wątek zaczęty przez: pereleczka0605 w 27.07.2013, 08:22:43 am
-
Witam, chcę przedstawić nasze nowe małe szczęście - żółwik Sami, ma około 7,5cm, jest lamparcikiem i przyjechał do nas wczoraj a już rano zajadał sie trawą i innymi zielonkami oraz odwiedził basenik.
Dodano 27.07.2013, 08:29:34 am
edycja: usunięto powtórzone zdjęcie
-
Witamy na forum i życzymy powodzenia :D Nie będę się nim zachwycać bo od kilku dni nie robię nic innego :P
-
A ja bedę się zachwycać, bo uwielbiam Wasze lamparty :) Śliczną masz gadzinke :D
-
Coraz więcej ostatnio lamparcików. Śliczny maluch :)
-
śliczny maluch z bardzo gładką skorupeczką. Mam nadzieje pereleczka0605, że uda się Tobie w hodowli utrzymać taką :)
-
wy mi to chyba specjalnie robicie :o wiedza jak uwielbiam te gadziory i coraz to jeden piekniejsze fotki wstawia :laugh: ;)
slicznego masz maluszka,niech zdrowo rosnie ;)
-
Gratuluję i cieszę się razem z Wami!
-
Super! :)
Piękny żółwik. ;D
-
Śliczny! Niedługo będzie można założyć gang tych naszych lampartów ;)
Jestem bardzo ciekawa, jakie ma warunki lokalowe. Wrzuć fotki, może coś podpatrzę. ;)
-
Śliczny! Niedługo będzie można założyć gang tych naszych lampartów ;)
No właśnie. Jakaś lamparcia sekta się tworzy... ;D
A dla mojego żabutka nie ma nawet działu!
-
Mnie cieszy kolejny lamparcik..:)
Mateusz - musisz zacząć żabutka bardziej promować... ;D
-
Mateusz - musisz zacząć żabutka bardziej promować... ;D
Chyba nie ma najmniejszego sensu, bo na mój wątek odpisało zaledwie kilka osób. Ewidentnie nie ma zainteresowania, więc raczej nie będę zbyt często go pokazywał ;)
-
Sami na wybiegu
Dodano 29.07.2013, 19:51:53 pm
Dziś już się niczego nie boję i zwiedzam całe terra
Dodano 29.07.2013, 19:55:03 pm
-
Jaki On jest kochany ;D Przecudowny maluszek :) Szkoda, że nie mieszkają bliżej siebie te nasze lampardziochy :P
-
Sami śposzek skorupa na kamieniu a głowa na kryjówce z doniczki i tyłek pod lampą praży a myśli chłodzi :P
-
Pierwsze zdjęcie rządzi :laugh:
-
DZIĘKUJEMY WSZYSTKIM ZA MIŁE SŁOWA A ZDJĘCIA BĘDZIEMY CAŁY CZAS AKTUALIZOWAĆ Z WYPRAW NA WYBIEG OGRODOWY ORAZ Z TERRARIUM JAK PONOWNIE ZABŁYŚNIE INTELIGENCJĄ SWOJĄ I WLEZIE NA KAMIEŃ ŻEBY SPAĆ Z GŁOWĄ NA DONICY LUB INNE ZABAWNE PERYPETIE SAMIEGO ;D
-
Też sobie miejsce do spania znalazł :laugh: :laugh:
Fajnie, że się u Was maluch już zaaklimatyzował..:) A jak z apetytem?
-
Sami dziś jak głód do skorupy dotarł to po wczorajszym proteście pożera wszystko co spotka prawie,zwłaszcza koniczyna mu smakuje.
Jutro dodam zdjęcie z wybiegu, póki co nie za super może jest ale najważniejsze słońce ma :P
-
Pięknie! ;D
-
Wybieg, nie jest super piekny ale funkcjonalny, musimy umalować go ale chyba po sezonie żeby maluch nie musiał wąchać świeżej farby lub jak zimne dni będą i pozostanie w domu to odmaluje się deski.
Dodano 30.07.2013, 09:14:01 am
Dodano 30.07.2013, 09:31:53 am
Dodano 30.07.2013, 09:46:43 am
SAMI NA WŁOŚCIACH, KTÓRE SĄ W DALSZYM CIĄGU MODERNIZOWANE I ULEPSZANE,MA 2 KRYJÓWKI,BASEN,KAMIENIE,KĘPY TRAWY DO JEDZENIA I TALERZYK NA SAŁATKI Z KWIATÓW I INNYCH ŻÓŁWICH SMAKOŁYKÓW ORAZ ROJNIK. LAMPY MA 2 DO SKORUPKI NAGRZANIA SOBIE I POD NIĄ PŁASKI KAMIEŃ ŻEBY MIŁO SIĘ LEŻAŁO ORAZ NA CAŁEJ DŁUGOŚCI TERRA UVB TYPU ŚWIETLÓWKA, TRZYMA SIĘ NA SKLEJCE ZROBIONEJ NA BOKACH TERRA ALE JEST ONA TYLKO W MIEJSCU ŚWIETLÓWKI Z OBUDOWĄ A CAŁA GÓRA JEST OTWARTA DLA DOBREJ WENTYLACJI.
-
No dobrze ma ten Twój pupilek :P Dobra mama z perełeczki naszej :)
-
Ważne, że ma wybieg na powietrzu, kolor desek mu w niczym nie przeszkadza..:)
A jakaś siatką od góry planujesz zabezpieczyć tą piaskownicę?
-
Tak Aniu, na dzień dzisiejszy jeszcze nie ma góry ale w najbliższych dniach robimy z siatki i listew takie obramowanie i chyba z zamknięciem dla wiekszej pewności.Siatka nawet jakaś gruba z metalu nie plastiku o minimalnych oczkach żeby nic nie zakłociło bezpieczeństwa Samiemu.
-
Prześliczny jest Twój Sami :) te oczka takie spokojne :)
-
Małe cudo i widać, że trafił w odpowiednie ręce ;)
-
;D
Dodano 01.08.2013, 08:50:01 am
Dodano 01.08.2013, 08:58:13 am
Maluszek lubi bardzo jeść i kąpać się czasem tylko połowę skorupki moczy a reszta wisi na brzegu baseniku ;D Jedzenie najlepiej mu wchodzi zaraz po kąpieli albo w jej trakcie kiedy głowę wyjmuje za basen i skubie zielonkę a skorupka się moczy. Istny aniołek z Samiego <angel>
-
Cudny ten Twój żółwik! :) Chciałabym żeby Tupsonik był taki ożywiony, a On tylko wylezie rano, coś skubnie a resztę dnia najchętniej by przespał :( Dziś go wygnam na balkon, niech zażywa kąpieli słonecznej :laugh:
-
Sami też kocha spanie, dużo sypia i najchętniej pod lampą grzewczą, dziś do kryjówki wszedł na kilka minut i z powrotem się wygrzewa. Odnoszę wrażenie, że nawet w nocy by chciał żeby mu świecić bo z pod lampy nie rusza się jak je wyłączę na noc :P Na dwór niestety nie może iść bo u mnie lekki wiatr i niebo pochmurne bez słońca. Jest niecały tydzień z nami i już się nie kryje w skorupkę jak mu rano i po południu zraszam terra i jedzenie daję, stres już zupełnie niemowlę żółwie opuścił ;D Oby szybko wróciły moje ulubione ciepłe dni bo Sami ma wybieg zrobiony a pod lampą na razie musi w domu być zamiast biegać na dworze.
Margherita a może z Neapolu byś mi część upałów przesłała :-*niewiele żeby tylko nad moim ogrodem było słońce i ciepło ;D
-
Słodki jest :)
-
Margherita a może z Neapolu byś mi część upałów przesłała :-*niewiele żeby tylko nad moim ogrodem było słońce i ciepło ;D
kochana kazda ilosc,nawet cale :) wy zazdroscicie slonca a ja chocby jednego dnia bez tego slonca.jak wstaje rano i widze ze znowu jest slonce,tak jestem odrazu zla.
mam nadzieje,ze szybko wypogodzi sie i u ciebie ;)
-
Sami na wybiegu, ze słońca cały dzień nie schodził, cień i chłodzik u niego mogą nie istnieć. ;D Na koniec dnia jeszcze pod grzewczą lampę musiał na 10 minut wskoczyć żeby tylko czuć ciepło :laugh:
Dodano 02.08.2013, 21:05:23 pm
-
to jest niemożliwe jaki on jest słodki :)
-
piękny, cudny, słodki co tu można więcej powiedzieć ? :-* :D
-
Dlaczego ja tak kocham te nasze lamparciki. Sami jest najsłodszą skorupką na świecie! No może poza moim żółwiczym bejbi Tupsonem :laugh:
-
Fajny żółwik!
-
Żółwie dzieci są takie ślicznie <3 niezaleznie od gatunku to sama słodycz <3
-
Aaaaaaa! Piękny! :o :-*
-
SAMI SKUSIŁ SIĘ NA 1 KWIAT MLECZU
Dodano 04.08.2013, 14:59:43 pm
SAMUŚ OSTRO WALCZYŁ Z TYM PIERWSZYM KWIATEM, MUSIAŁ MU SMAKOWAĆ, WCZEŚNIEJ NIE CHCIAŁ KWIATÓW JEŚĆ. CAŁY TYDZIEŃ JUŻ GO MAMY I Z KAŻDYM DNIEM JEST CORAZ BARDZIEJ REZOLUTNY I KOCHANY :-*
-
Piękny jest... :)
-
Taki maluszek walczący z kwiatkiem mniszka to musi być uroczy widok! :D
-
Uroczy ale stosunkowo krótki widok bo maluszek szybko pożarł mleczyk i śpi swoim zwyczajem na kamieniu z głową na doniczce, to takie oczywiste w przypadku Samusia :laugh:
-
Oto kolejne zdjęcie naszego żółwiego dzieciaczka, tutaj zajada się swoim przysmakiem kwiatem hibiskusa, nawet jak pogoda brzydka, jak dziś i Samuś senny to na widok tego kwiatka od razu bierze się do marszu i pożera dużą część jego :P Od ostatniego czasu Samcio wydłużył listę swoich roślin konsumpcyjnych, zajada już mlecze wraz z kwiatami, babki oba gatunki, żółtlicę, rozchodnik kaukaski i rojnik, spróbował płatków róży i listków grubosza, trawę powoli też się uczy jeść jako ważny element diety bo do każdego posiłku ma dokładaną, listki i kwiaty hibiskusa. Dostał raz minimalną ilość marchwi żeby sprawdzić czy był tak karmiony ale nie za bardzo mu smakowała :D
-
Piękny żółwik! :) Mój Stefek jak widzi hibiskusa to wszystko jest dla niego w stanie zrobić. http://www.youtube.com/watch?v=UhKWnvrN7cY :P :P
-
Ale ma piękną równiusieńką skorupkę :-*
Moje też kochają rozchodnika kaukaskiego :)
-
Tak na niego patrzę i napatrzeć się nie mogę :) Zazdroszczę Ci, że je wszystkiego po trochu... Mój Sz.P. Tupson wybrzydza :(
Jaki ten Samuś podobny do mojej Luli :'(
Gdzie Wy tego hibiskusa kupujecie żeby nie miał w sobie nawozów?
-
Gdzie Wy tego hibiskusa kupujecie żeby nie miał w sobie nawozów?
Ja swojego kupiłam z tydzień temu w Castromaie ale jeszcze nie podaje.
Mój nie kwietnie :(
-
Skorupkę ma taką jak malowana, idealna ale to zasługa afrykańskiego słońca bo on przyleciał z Tanzanii i po kwarantannie trafił do sklepu na zaledwie jeden dzień i zaraz mąż go przywiózł z innej części kraju. Tak więc nie zostały popełnione na samym początku błędy, biegał sobie na farmie całe dnie w słoneczku i krótko tylko na kwarantannie co słońca nie miał bo u nas też jak pogoda pozwalała to na wybieg był puszczany.Oczywiście boję się żeby taka śliczna skorupka nie dostała za dużych przyrostów jak to u lamparcików się zdarza :'(
A z tym hibiskusem to na początku było różnie ale jak smak poczuł to już się trzęsie na jego widok :laugh:
Rozchodnik mu dałam Oliwko jak widziałam Twoje śliczności jedzące go, nawet nie wiedziałam, że mogę dać a na skalniaku ogrodowym mam trochę tego ;)
Dodano 27.08.2013, 15:37:21 pm
Lulcia, ja kupuję na ogrodzie, po prostu mamie zrywam rośliny co żółwik może jeść, jak wiesz ma pełen ogród roślin więc mam w czym wybierać ;D ;D ;D ;D ;D ;D już jej róże z kwiatów ogołociłam i susze na zimę, hibiskus też powoli przekwita więc zrywam i suszę :P :P oj gdyby to wszystko widziała :o :o :o
-
Ja też mam hibiskusa z ogrodu. :)
-
Nowa sesja Samusia :P Dziś spróbował sobie kwiatka dyni
-
Śliczny jest..:)
A kwiat dyni pewno mu smakował?
-
Gołym okiem widać przyrosty :P u Samusia
-
śliczniusi :) jestem ciekawa jak się wybarwi :)
-
Kwiat dyni Samcio skubnął kilka razy tylko :(, zobaczymy czy skusi się na więcej później. Odkąd spróbował kwiatu białego hibiskusa stał się publicznym wrogiem żółtego koloru w kwiatach- gardzi mleczem już i bratkiem więc ciekawe czy zje jeszcze żółtego kwiatka dyniowego. Napisze później czy w ogóle dojdzie do niego ponownie :P
-
o matko ten kwiatek jest 3 razy taki jak on! :D słodziak :-*
-
słodziak :-*
Ten kwiatek?:P
Genialny żółwik! :)
edycja: poprawiono cytowanie
-
Ależ Sami jest piękny, a ubarwienie skorupki ma przecudne, jak on sobie świetnie radzi z takim wielkim kwiatem :D
-
Brzydką jesienią u Samusia w terrarium nadal chwasty się zielenią ;D, właśnie dostał kilka nowych krzaków babki, ukochane zielsko gadzinki. Rzucił się oczywiście jakbyśmy go głodzili. Na talerzu po południu położyłam tasznik i bniec ale Sam jak ma wkopane rośliny to woli sobie skubać z takich krzaków niż rwane przeze mnie. Oto jak się z wilczym apetytem zabrał za jedzonko ledwo co wkopanych chwastów. 1 krzak starcza na kilka dni, dzięki temu rano nie muszę w biegu na ogród po zieleninę. Oprócz tego w lodówce zawsze o tej porze roku czeka urwana żółtlica, mlecz czy inne chwasty żeby idąc na łowy i z talerza coś skubnął.
-
Śliczny żółwik! :) U mnie 3 krzaki babki wystarczają na 20 minut. :laugh:
-
Piękny :) głodomorek :D ale Wam zazdroszczę świeżego jedzonka :-[
-
Nasze krzaki babki to takie giganty straszne, wyrośnięte bardzo, nawet u Ciebie by 2 dni były. Na ogrodzie mam ledwo od ziemi wystające ale idę na pola a tam jak na zamówienie olbrzymy, że problem nożem wyciąć taki egzemplarz z korzeniem :o tylko ten rok jest u mnie gorszy w chwasty niż poprzedni, mniej, mniejsze i pewnie już niedługo świeżynką się będzie cieszył Samcio.
-
Perełeczka i tak masz fajnie, że możesz gadzinie narwać świeżego jedzenia. U mnie nie ma jak - wychodze z domu o 6 rano wracam po 16 i zanim wyszłabym na polowanie jest ciemno :)
-
She, proponuję wykorzystać kilka chwil w wolnym dniu na łowy, wyciąć z korzeniemi w domu wsadzić w terra lub doniczki i na kilka dni będzie. Ja część zielonek jak bez korzeni to trzymam w lodówce a to czego Sam nie zdąży zjeść i przywiędnie to mam ekologiczny sposób na pozbycie się....... daję mojej staruszce Sasetce- królik angorka i w mig pożera z resztą podobnie z padnietymi roślinami z talerza.
-
lodówce zieleninka z weekendu poleży mi tylko kilka dni i więdnie - nie starcza mi na cały tydzień. Ostatnio dorwałam pępawę, którą gadzior pożera w mgnieniu oka, ale to już ostatki były. Ciekawe, co w sobotę znajdę, czy w ogóle coś znajdę.
-
Prześliczny jest Sami :) lamparciki mają takie fajne "coś" między oczkami :)
-
Słodki maluszek..:) I jak ładnie wcina..:)
She - mnie wytrzymują rośliny tydzień w lodówce. Zebrane płuczę, czekam aż ociekną i pakuję do plastikowych pojemników na żywność, nie ubijając za mocno. Te wiosenne i letnie nawet ładniej się trzymają niż jesienne, ale jakoś te 5-6 dni dają radę przetrwać.
-
ankan spróbuję wykorzystać ten sposób :) dzięki :)
-
Sami w skorupce od kokosa się mieści, taka kruszynka z niego jeszcze :)
-
Zachwyca mnie ubarwienie tego gadziora. Ciesz się, że jest jeszcze taki malutki ;D
-
Lulka Twój też jeszcze duży nie jest. ;)
Ubarwienie rzeczywiście piękne! Dla takiego malucha bardzo ważna jest wysoka wilgotność. Pamiętaj o tym. ;)
PS:
A propos jaką wilgotność udaje Ci się utrzymać? ::) :)
-
Wilgotność mamy całkiem przyzwoitą, w nocy dochodzi do 91% nawet a w dzień przy lampach jest w granicach 50-60% procent a pod sama lampą 47% jak spada do 46 to po prostu zraszam dodatkowo w ciągu dnia podłoże lub wstawiam kubek z wodą żeby parowała
-
Równiutki jest. ;D
-
Nic dodać nić ująć, cały Samik jak śpi z głową niżej niż tylne łapki :o standardowe ułożenie naszej kruszyny, czasem jeszcze lubi pospać z głową przytulona do tartej dyni :P
-
Jaki maluch.Pozę ma niezbyt wygodną,ale za to łapiącą za serce.Świetna fotka :)
-
dla nas wygląda to na bardzo niewygodne ułożenie ale Samik bardzo często śpi w ten sposób, czasem jeszcze gorzej wygląda jak tylne nożki zupełnie w powietrzu wiszą, plastronik pod ostrym kątem na kamieniu a głowa jakby z szyją połamana :laugh:
-
Nie wiem czy widzialas fotki Zosi.Ona spi tez w dziwnych pozycjach.Najczesciej lubi w pionowej pozycji i wyglada,jakby spala kucajac :-)
-
Niezła poza... :laugh:
A jak u Samiego z katarem? Przestał mu dokuczać?
-
Chyba ma tak jak Twój lampracik z tym katerem bo z nosa leci ale nie ma ani świszczącego oddechu, ani innych objawów.Rano po wstaniu zazwyczaj a w dzień albo zanika albo mała ilość. Nie katuję go lekami jak radziłaś tylko co kilka dni sprawdzam czy sobie oddycha normalnie.
Dodano 23.01.2014, 11:16:15 am
Sami zasadził sobie zieloniutką pelargonię, bazylię, pomiędzy mała zielistka. Trochę zieleni w tą paskudną zimę, bidul widać kiepsko znosi polską zimę, tylko pod lampą siedzi i chodzi na strefę wilgotną szukać babek aleniestetyjuż tak je poobjadał,że nie chcą mu liści puszczać mimo, że korzenie mają spore.
Dodano 23.01.2014, 11:24:30 am
Oczywiście na każdym zdjęciu śpi bo nawet robienie zdjęć mu nie przeszkadza i ze spanka nie wybudza szanownego gadziorka. Jeśli ktoś by chciał zobaczyć jak gadek chodzi to musi czekać do wieczoru bo ostatnio coś mu się przestawiło i wieczorem biega po terra a w dzień liczą się tylko strefa ciepła i lampy.
-
Kochany maluszek :D a w domku tak ciepło i przytulnie! Gratuluję!
-
Z niego rzeczywiście jest spioch.Sami ma bardzo ciekawą barwę.Ile on waży?
-
Zgadza się barwa fajna i na pierwszej tarczce z tej strony co zrobione zdjęcie ma taki charakterystyczny znak szczególny ,,wcięcie kolorystyczne". Nawet w grupie identycznych żółwi mój Samuś jest dzięki temu do odróżnienia :) Na razie to nasze maleństwo waży 54gramy,nawet nie czuję Go prawie na ręce takie pióreczko z pardaliska. Troszkę do jesieni na pewno mi od lipca podrósł bo jak się dobrze przyjrzeć widać przyrościk po obu stronach skorupki. Śpioszek z malucha niezły, szczególnie od kilku dni, odkąd właściwie ta wredna zima przyszła to tylko trochę poskubie jedzenie i śpi jak noworodek.
-
Ale ma ładny skalniaczek..:)
Jak robi się zimno to one się często takie mniej ruchliwe robią - więcej się wygrzewają i śpią niż łażą.
Testuję teraz nowe krople do nosa, bo Broszce znów się mocnej katar uaktywnił. To napiszę Ci później jakie będą rezultaty.
-
W takim razie czekam z niecierpliwością. Mi w Koninie w dosyć porządnym laboratorium powiedziano,że wcale nie zrobią wymazu z nosa ani gardła u żółwia ani innego zwierzaka. Oto polska rzeczywistość, zero przystosowania do nieco bardziej skomplikowanej pracy albo po prostu lenistwo laborantów.
-
Ale słodko śpi.. :) a za tę pelargonię się w ogóle zabiera? Nie wszystkie żółwiny lubią. :)
A z ciekawości, skoro teraz ma 54 g.. to ile ważył jak go kupiłaś?
-
Pelargonię kilka razy skubnął ale bardziej jest w terra jako imitacja drzewa bo wyższa niż Sam kilka razy jest.
Gadek na razie jak u nas jest nie przybrał na wadze, jedynie pojawił mu się z obu stron przyrościk. Lamparty czasem tak mają, nie rosną a potem nagle na wiosnę szybki skok wagi i wzrostu. Czekamy więc do wiosny. Na razie Samik dzis dostał 4 krzaki babki ukochanej, zasadziłam mu w terra. Wybrałam się na pola i w wielkiej trawie suchej uchowały się z jesieni super ładne więc mamy kilka dni spokojnego wypasu łąkowego, znów z talerzyka innych smakołyków nie będzie chciał jak ma krzaki, z których sam może urwać co mu pasuje.
-
Dawno nie było się czym chwalić ale nareszcie i my się doczekaliśmy pierwszego dużego przyrościku. Oto jak się prezentuje nasz lamparcik, zdjęcie plastroniku wygląda na świecące, ponieważ właśnie po kąpieli maluszek został do sesji wzięty. Sami również ładnie przybrał na wadze ma już 67 gramy. Na razie nie zauważam najmniejszych odchyleń w skorupce sugerujących o pojawianiu się piramid. Póki co skorupka gadzinki jest idealnie gładka niczym skorupka jajka, zero spiętrzania się. A czy ktoś zgadnie już czy jestem samcem czy samiczką? Mam jak na zdjęciu mały, krótki i grubaśny ogonek. My obstawiamy na dziewusię ale jeszcze młoda gadzinka jest, jednak ogonek od początku jest taki grubasek i krótki.
-
na ślicznego czarnulka rosnie
-
Pięknie rośnie, cudeńko! :D
Zdjęcia niestety dość kiepskiej jakości, ale z tego co tam widzę to obstawiam samca (kształt tarczek odbytowych).
-
Cudeńko! :-* Rośnie jak na drożdżach, miło popatrzeć na takiego zadowolonego żółwika! :)
Przypomnisz proszę, jakie wymiary ma twoje terro? :)
-
Dopiero zerknęłam w wątek i widzę pytanie od Ciebie Oliwko ;)Niestety nie pamiętam dokładnych wymiarów ale rano sprawdzę dokładnie, na pewno wiem, że Sami ma około 7-9max cm bez Jego mierzenia ale terra to dobre pytanie :)Wyślę Ci dokładne parametry po zmierzeniu.
-
Sami znów podskoczył z wagą,mamy już 72gramy gada :P i nadal gadki karapaksik bez piramidek
-
Może latem do "setki" dobije..:)
A był już w tym roku na wybiegu?
-
Jeszcze nie był na wybiegu,ma ogrodowy tylko a u mnie było jedno popołudnie cieplejsze i z małym wiatrem.Miałam chęć go wystawić ale wiadomo z pod lamp od razu nie wyniosę go na dwór i nim by wyszedł to czas wracać bo już się zaczęło ochładzać.Czekam na porządny ciepły dzień już przynajmniej od południa żeby posiedział sobie dłużej niż kilka chwil.
-
Samcio basenowy śpioch.
-
ooo jak słodko, moja też lubi spać w baseniku, szczególnie jak jest świeża, ciepła woda :)\a jak z jedzeniem, wcina chętnie suszki?
-
Sam nie je suszu.Mam na ogrodzie cały czas co nieco.Trochę dyni czasem dam bo mam namrożonej.W grudniu z Hiszpanii przyjechało jedzonko i tak kombinujemy na świeżynkach.Tylko jak troche śniegu spadło to kilka razy dostał susz.Tylko musi być w basenie z wodą i wtedy zje bestia suszone. Ale zima praktycznie jakby jej nie było to nasze zapasy suszu pochłonęła banda świnek morskich.A gad zadowolony z zielonej diety.W styczniu tylko mała depresja go dopadła.Pewnie brak słońca ale na takie pogorszenie aktywności u Sama sprawdza się remont terrarium.Wystarczy ustawienie pozmieniać czy basen obrócić inaczej i dostaje podwójnej energii na kolejne tygodnie.
-
Prześliczny ten Twój żółwik :) No i tak fajnie moczy się w wodzie. Mój tylko gdy sama go wyciągnę do kąpieli i tylko przez kilka minut siedzi spokojnie, a później to już tylko próba ucieczki :) No ale ja mam stepowego, a to całkiem inna bajka. Też jestem z Konina :) Pozdrawiam :)
-
Ładnie Ci rośnie gadzinka..:)
A próbowałaś mu ten susz mieszać ze świeżym, albo lekko skropić wodą, żeby nie był taki sztywny?
-
Nie kombinujemy jak mamy zieleniny z ogrodu.Jak by świeżego nie dostał a do basenu wsadzę susz to się z głodu rzuca bo sprawdzałam.On całe dnie leży w basenie albo na kamieniach obok pod lampami i stąd najlepiej w baseniku mu rozłożyć.Wtedy pędzi i jak głodny to pochłonie w końcu.Na szczęście kolejna zima bez śniegu praktycznie i na ogrodzie mam zielonkę.Do tego w terra ma zielistkę,trzykrotkę i aloes i raz kiedyś sobie ugryzie a przy jego rozmiarach to wystarczające.
Dodano 02.03.2015, 19:46:44 pm
Dodano 02.03.2015, 19:47:36 pm
-
Czyli namoczony czy wymieszany ze świeżym susz pewno by zjadł. Jak Ci podrośnie to najwyżej zaczniesz kombinować.
-
Z braku zieleniny zje susz namoczony więc problemu w przyszłości nie będzie z Samem.