Szkoda trochę, że musisz się z nimi rozstać, ale podjęłaś tę decyzję świadomie i podziwiam Cię za odwagę. Myślę tylko, że o tych lamparcikach jeszcze usłyszymy. A tak swoją drogą to jak duże one są? tzn. ile ważą? Bo na zdjęciach widać jak pięknie przybrały na wadze od początku pobytu u Ciebie.
Dodano 28.10.2013, 07:45:23 am
Cały czas myślę o Tobie i tycg słodkich lampartach. Gdyby czsem wcześniejsza adopcja nie wypaliła to ja zgłaszam sie jako rezerwa. Suszu troche mam, a jak zima nie bedzie zła to z trawnika zawsze świeże źdzbła trawy przyniose. Kłopotem na tę chwilę byłoby terarium ale pokoj w domu mam pusty i cos na prędce by sie wykompinowało.