Aktualności: Witamy na forum o żółwiach lądowych! forum.zolw.info

  • 28.03.2024, 19:56:33 pm

Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji

Autor Wątek: Teoś (aka Pączek)  (Przeczytany 38116 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline Logfil

  • Żółw stepowy (Testudo horsfieldi)
  • *
  • Wiadomości: 6
  • Reputacja: 0
Teoś (aka Pączek)
« dnia: 10.07.2015, 22:39:59 pm »
To mój pierwszy post, choć forum czytam od ładnych kilku tygodni, wyszukując informacji, zdjęć itp.
W ostatnią niedzielę wybrałem się po malutkiego żółwia lamparciego do hodowcy pod Warszawą (Aleksandra) - mój żółw jest więc spokrewniony z Elegantem i Łasuchem z sąsiedniego wątku. Spieszyłem się, gdyż jechałem całą rodzinką a był straszny upał... Dorosłe żółwie w tej hodowli zrobiły na mnie duże wrażenie.

Imię wybrała żona, zaś "Pączek" to pomysł syna :) Płeć oczywiście nie jest pewna...

Żółw musiał się przyzwyczaić do samotności i nowego miejsca, ale apetyt mu dopisuje i jest też dość aktywny (szczególnie dzisiaj). Martwi mnie trochę, że sam nie wchodzi do wody, ale jest codziennie kąpany, wkładam go też do widocznego na poniższych zdjęciach basenika, utrzymuję wilgotność ok. 60-75% w części terrarium (przykrywam część terrarium) itp.

Terrarium ma wymiary 150x80x50, więc jak na takie maleństwo sporo miejsca - stałego wybiegu zewnętrznego na razie nie ma, ale będzie przebywał na słońcu.

Kilka zdjęć terrarium i Teosia:












 

Offline Kamil56

  • Główny Moderator
  • Żółw promienisty (Geochelone radiata)
  • **
  • Wiadomości: 746
  • Reputacja: 29
Odp: Teoś (aka Pączek)
« Odpowiedź #1 dnia: 10.07.2015, 23:01:40 pm »
To świetna wiadomość że kolejny lamparcik trafił do nowego domu.
Wspaniale, jak bym widział jednego z moich pupilków.
Teraz można porównać jak różnią się ubarwieniem i wzorem żółwie od jednej pary.
Rozmawiałeś na temat terrarium z Aleksandrą?
Co to za podłoże? Żwir, lawa?
Zmień szybko na ziemię, by zwierzaczek miał stabilne podparcie swoich słoniowych nóżek.
Moje też początkowo nie odwiedzały baseniku. Ale jak przez 2 dni nie było czasu ich wykąpać(podczas kąpieli piją wodę) same zaczęły wchodzić.
Tak samo jak były ostatnio upały. Wilgotność mocno spadała a temperatura w terra rosła do ponad 30* to same wchodziły dla ochłody.
Dla takiego małego żółwia najlepiej aby basenik był lekko zakopany by łatwiej im się wchodziło do niego i wychodziło również.

Offline to_ja

  • Żółw obrzeżony (Testudo marginata)
  • ***
  • Wiadomości: 128
  • Reputacja: 4
Odp: Teoś (aka Pączek)
« Odpowiedź #2 dnia: 11.07.2015, 08:26:12 am »
Następny słodziak na forum :) (Mowa oczywiście o żółwiku :P )

Offline Logfil

  • Żółw stepowy (Testudo horsfieldi)
  • *
  • Wiadomości: 6
  • Reputacja: 0
Odp: Teoś (aka Pączek)
« Odpowiedź #3 dnia: 11.07.2015, 10:37:45 am »
Co do podłoża, to jest to właśnie ziemia gliniasta, dlatego posklejała się w takie bryły. Ziemia jest z mojego pola - mam 1,5h takiej ziemi, obsiane od 6 lat trawą pastewną z koniczyną, dwa ostatnie lata nie było nawet koszone, w tym roku raz, więc ogólnie to po prostu łąka z nasadzeniami drzew. Z różnych opisów wnioskuję, że taka ziemia jest bardzo dobra jako podłoże... Jedynie w kryjówce dałem pasek aby ustabilizować korzeń, lecz wymienię go wewnątrz na liście, suchą darń czy coś podobnego...

Zastosowałem też kuwety, które idealnie pasują do rozmiarów terrarium (kuweta uniwersalna z OBI, wys. 6 cm). Pod nimi jest cerata a sam spód terrarium zabezpieczony silikonem i folią w płynie (też boki na wys. ok. 6 cm), więc potrójna izolacja przed wilgocią. Kuwety będą bardzo praktyczne: wyjmuję, wkładam w samochód, jadę na pole, starą ziemię wyrzucam, kuwety wypełniam jak chcę (darń, kępy trawy, chwastów, czysta ziemia), ładuję w samochód, wracam i wstawiam do terrarium bez zbędnego "paprania się" w domu. Do tego w każdej chwili mogę wymienić poszczególne, pozmieniać ich ustawienie w terrarium np. kryjówkę dać do strefy wilgotnej - właśnie się nad tym zastanawiam... Obecnie mam też dwie takie kuwety na parapecie z wysianą młodą trawą z "mikrokoniczyną" (tj. trifolium repens 'Pirouette') - na marginesie: polecam na trawniki!

Basenik faktycznie muszę trochę wkopać, ten widoczny na zdjęciu jest za wysoki - a może po prostu wkopię ceramiczny podstawek pod doniczki...

Offline doru

  • Żółw lamparci (Geochelone pardalis)
  • ***
  • Wiadomości: 1553
  • Reputacja: 52
Odp: Teoś (aka Pączek)
« Odpowiedź #4 dnia: 11.07.2015, 16:45:03 pm »
Widzę że maluchy Aleksandry idą jak ciepłe bułeczki ;)

Wymieszaj tą glinę (bo to już praktycznie glina a nie ziemia) z jakimś czarnoziemem na przykład. Podłoże ma być dość twarde żeby łapy się nie zapadały, ale też jednolite a nie takie zbrylone. Piasku pozbądź się na już bo jego obecność nie ma sensu.
Lamparty powinny mieć dość wilgotno, ale spać na mokrym nie mogą bo będziecie się męczyć z katarem.

Offline Logfil

  • Żółw stepowy (Testudo horsfieldi)
  • *
  • Wiadomości: 6
  • Reputacja: 0
Odp: Teoś (aka Pączek)
« Odpowiedź #5 dnia: 11.07.2015, 18:08:57 pm »
Ok, tą ziemię muszę po prostu pokruszyć, w kuwetach gdzie ją podlewam już się ładnie ułożyła. To jeszcze nie taka zupełna glina, którą mam głębiej na polu... Jakby nie pomogło, to dodam innej ziemi... Jak pisałem, ten piach w jednej kuwecie też w większości wymienię...

O wysokiej temperaturze i wilgotności dla maluchów ("hot&humid") wiem z forów anglojęzycznych i tutaj (wątek semiramidy). Przeprowadzono w tym zakresie ciekawy eksperyment na sulcatach:

http://onlinelibrary.wiley.com/doi/10.1046/j.1439-0396.2003.00411.x/abstract

50 nowo wyklutych żółwi przez 5 miesięcy trzymano w różnych pod względem wilgotności warunkach: 24,3–57,8; 27,4–55,5; 30,6–74,8; 47.9–99; 45–99 (szklane terraria, wilgotność mierzona przy górnej szybie, więc w kryjówce było wilgotniej o jakieś 15%). Eksperyment wykazał, że w dwóch ostatnich grupach z najwyższą wilgotnością nie było piramid. W grupach wprowadzono także różne diety (głównie pod względem protein) - w dwóch ostatnich grupach o niemal identycznej wilgotności nie wykazano różnic, co sugeruje, że dieta nie odgrywa tak istotnej roli przy piramidach. Jest tam więcej szczegółów, a także zdjęcia żółwi z różnych grup, które ewidentnie wskazują na różnice w piramidach (s. 72). Opisane są dokładnie warunki trzymania żółwi... Służę plikiem pdf dla zainteresowanych... Choć badania dotyczą sulcata to myślę, że stosują się do lamparcich.

Offline doru

  • Żółw lamparci (Geochelone pardalis)
  • ***
  • Wiadomości: 1553
  • Reputacja: 52
Odp: Teoś (aka Pączek)
« Odpowiedź #6 dnia: 11.07.2015, 19:08:48 pm »
Tyczy się to wszystkich młodych żółwi, nie tylko sulcat i lampartów. Czystym przypadkiem przeprowadziłam taki test na swoim greku - na początku miałam problemy z utrzymaniem wilgotności (otwarte terrarium, nie polecam dla rosnących żółwi ;) ) i pierwszy przyrost zrobił się wyniesiony. Teraz przyrasta gładziutko, wilgotność wynosi minimum 65%.
Jednak jak zauważyłeś ma to być środowisko hot&humid. W miejscu gdzie żółw śpi nie może być mokro (nieco wilgotno tak, ale nie bardzo) bo niższa temperatura + wysoka wilgotność = katar.

Offline ankan

  • Pomocnik adopcyjny
  • Żółw pustynny (Geochelone sulcata)
  • ***
  • Wiadomości: 9194
  • Reputacja: 170
  • Posiad. gat: Żółw lamparci (Geochelone pardalis)x3
Odp: Teoś (aka Pączek)
« Odpowiedź #7 dnia: 13.07.2015, 11:41:57 am »
Bardzo ładny maluszek..:) I terro też fajnie urządzone.
Ja bym tej ziemi dała szansę - może się zrobi bardziej jednolita od podlewania. Zresztą trochę bryłek żółwiowi też nie zaszkodzi.
CHCESZ ODDAĆ LUB ADOPTOWAĆ ŻÓŁWIA KLIKNIJ TUTAJ

Offline Logfil

  • Żółw stepowy (Testudo horsfieldi)
  • *
  • Wiadomości: 6
  • Reputacja: 0
Odp: Teoś (aka Pączek)
« Odpowiedź #8 dnia: 30.06.2016, 11:10:04 am »
Po dłuuugiej nieobecności postanowiłem zajrzeć na forum i podzielić się informacjami. Żółwik z wagi 61 g. dnia 6 lipca 2015 waży w dniu dzisiejszym 238 g., więc na przyrost nie narzekam :) A może właśnie narzekać powinienem trochę, bo jednak pojawiają się piramidy - przyznam, że było mało kąpieli grudzień/styczeń oraz spadała wilgotność poniżej 60%, ale mimo wszystko mam wrażenie, że nawet jakbym idealnie dbał o warunki i dietę, to nie uniknąłbym tych piramid...

Ostatnio w terrarium jedną kuwetę przeznaczyłem na basenik, więc żółw wody i kąpieli ma pod dostatkiem. Na wybiegu zewnętrznym będzie niemal codziennie w lipcu i sierpniu. Poniżej stawiam kilka fotek.











« Ostatnia zmiana: 30.06.2016, 11:14:56 am wysłana przez Logfil »

Offline Logfil

  • Żółw stepowy (Testudo horsfieldi)
  • *
  • Wiadomości: 6
  • Reputacja: 0
Odp: Teoś (aka Pączek)
« Odpowiedź #9 dnia: 30.06.2016, 11:33:50 am »
Wstawię teraz pewne uwagi i spostrzeżenia, które przygotowałem niemal rok temu, ale nie wstawiałem „zostawiając na później”, do uzupełnienia – oczywiście wszystko jest pisane z perspektywy amatora i laika, więc czekam na komentarze i poprawki.

Jeszcze przed zakupem żółwia, zainteresowała mnie kwestia diety żółwi lamparcich w naturalnym środowisku. Postawiłem sobie pytanie: czy można choćby w małym zakresie zapewnić żółwiowi dostęp do najczęściej spożywanych roślin w naturalnym środowisku? Mój wybór padł głównie na jedną roślinę: buzdyganek naziemny (Tribulis terrestris), a oparłem go m.in. na wynikach dostępnych w następującej literaturze:

1)   Milton S.J., Plants eaten and dispersed by adult leopard tortoises Geochelone pardalis (Reptilia: Chelonii) in the southern Karoo, South African Journal of Zoology, 1992, 27(2), s. 45-49;
http://reference.sabinet.co.za/webx/access/journal_archive/00445096/632.pdf
2)   Fairall N., Rall M., Diets and food preferences for two South African tortoises Geochelone pardalis and Psammobates oculifer, South African Journal of Wildlife Research, 1993, 23(3), s. 63-70; http://reference.sabinet.co.za/webx/access/electronic_journals/wild/wild_v23_n3_a1.pdf
3)   Kabigumila J., Sighting frequency and food habits of the leopard tortoise, Geochelone pardalis, in northern Tanzania, African Journal of Ecology 39(3), s. 276-285; http://www.researchgate.net/publication/227502411_Sighting_frequency_and_food_habits_of_the_leopard_tortoise_Geochelone_pardalis_in_northern_Tanzania

Milton badania przeprowadzał w południowym Wielkim Karru (RPA), w okolicach miasta Prince Albert. „Temperatures are extreme  (mean  monthly maxima  16–33°C, minima 1–17°C) and rainfall scanty and unpredictable (mean annual rainfall 176 mm, range 50–400 mm)”. Przedmiotem badań były odchody żółwi lamparcich (szczegóły podane są w pracy – zastanawia mnie fakt długiego trawienia przez te żółwie i jego wpływ na wyniki), w których starano się wyizolować części roślin (liście, nasiona itp.). Zbadano również występujące w okolicy (zasięg 50 m) formy roślinności, dzieląc je na 6 rodzajów (podaję terminy angielskie, aby uniknąć wątpliwości): tall shrub, dwarf shrub, succulent, grass, forb, geophyte.

Wyniki: „Grass contributed 71% (SD = 32%) and dicotyledonous plants 28% to faecal volume. Insect remains (including exoskeletons of large beetles and a cicada), bone fragments and small stones made up the remaining 1% of faecal contents. The frequency  of  plant-life forms in G. pardalis  faeces differed significantly from the frequency  of  plant-life forms in the vegetation where the faeces were found  [...]. Whereas shrubs dominated the vegetation, grasses and forbs were the most frequent items in the diet. The proportion of shrub, succulent, grass and annual forb species in faeces varied seasonally. Grasses were more prevalent in the diet during the cool season and succulents appeared  to increase during the warm season. […] The negative relationship between the incidence of grasses and succulents in the diet suggests that the tortoises switch to succulents when green grass is unavailable.”

O ile dobrze interpretuję wyniki, to zebrano 51 próbek odchodów, części buzdyganka wykryto w trzech, przy czym liczba odnalezionych nasion wyniosła 35, co daje 10 miejsce (na 72 rośliny). Z jednej strony mało, lecz musimy uwzględnić fakt (autorzy nie analizują interesującej nas rośliny), że nasiona buzdyganka są ukryte za osłonką z kolcami, które potrafią być nieźle uciążliwe także dla człowieka… Miałbym tu kilka wątpliwości…

U Miltona znajdujemy także ciekawostkę: „Geochelone pardalis is viewed with disfavour by those farmers who not only believe that they compete for grazing with domestic animals (Boycott  &  Bourquin 1988), but also maintain that tortoises urinate and sometimes drown in drinking troughs, making the water unacceptable to livestock (pers. comm., C.P. Marinkowitz). Some landowners kill tortoises which frequent water points.”

Badania Rall i Fairall dotyczyły również żółwia ząbkowanego (Psammobates oculifer) i były przeprowadzone w południowej Afryce, dokładnie w Prowincji Przylądkowej Północnej (Northern Cape), obszar ok. 200h na północy miasta Kimberley (głównie sawanna). Autorzy piszą (s. 64): „Because the tortoises are inactive during the cold, dry season, the study was conducted from September to April, during the years 1987–1988 and 1988–1989”.

Zbieranie danych wyglądało następująco: „Tortoises, when found, were followed on foot at a distance of 1-3 m and observations of the plant species eaten were recorded as the number of bites taken [...]. After the individual had moved away from the area where it had been foraging, a 1-m2 quadrat was placed centred on the eaten plant and all other species encountered in the quadrat were identified and counted”. Metodologia jest więc zbliżona do poprzednich badań – bierze się pod uwagę nie tylko to, jakie rośliny zostały zjedzone, lecz także to, jakie rośliny były dostępne na danym obszarze – lecz jednocześnie bardziej dokładna, gdyż opiera się na bezpośrednich obserwacjach, a nie analizie odchodów. Pomijam dalsze szczegóły, ważne są wyniki (podaję miejsce na liście względem dostępności i miejsce odnośnie spożycia, po dokładne dane odsyłam do pracy!). Otóż w okresie 1987–1988 (wrzesień– kwiecień), buzdyganek znalazł się na 6 miejscu (na 119 roślin), jeśli chodzi o dostępność (7,7%) oraz na 5 miejscu (14,5%), gdy chodzi o spożycie, przy czym na czterech pierwszych znalazły się gatunki traw (rodzina wiechlinowate), u nas raczej niedostępne. W okresie 1988–1989 (wrzesień–kwiecień), buzdyganek znalazł się na 16 miejscu (ex aequo ), gdy chodzi o dostępność (0,9%) oraz na 6 miejscu, gdy chodzi o spożycie (4,6%) – tym razem wyprzedziły go nie tylko gatunki traw, lecz również rośliny indigofera daleoides oraz hermannia quartiniana, u nas raczej trudno dostępne w sprzedaży. Autorzy stawiają hipotezę, że różnice wynikają ze stosunkowo suchej pory deszczowej w 1987 roku.

W okresie 1987–88 (suchym) dieta obu gatunków żółwi opierała się głównie na trawach, buzdyganek też stanowił wspólny składnik diety. W okresie 1988–89 (mokrym) dieta tych gatunków uległa zmianie, żółwie lamparcie nadal jednak w głównej mierze zjadały trawy. Ponadto „[c]ertain similarities between the two tortoises continued to be evident [...]. Both made extensive use of Fabaceae and succulent plants, particularly Tribulus terrestris, even though the percentage occurrence of this species was lower than in the first period.”

Najważniejsze: „Tribulus terrestris was heavily used by both tortoises in both periods and may be a critical resource. [ ...] In summary, it seems that the mountain tortoise increases the variety of its diet when conditions allow, but the basic diet remains largely the same. Grass is the most important component of the diet [...]”.

Przejdźmy do pracy Kabigumili (przywołanej już tu na forum w innym wątku) – badania zostały przeprowadzone w latach 1993–96 w Parku Narodowym Serengeti (Północna Tanzania), a więc setki, a właściwie tysiące, kilometrów od miejsc poprzednich badań.

Metoda była zbliżona do ostatnich z badań: „Preference was analysed using the χ2 test, by comparing the occurrence of the plant species in the diet relative to their frequency in the habitants in which tortoises were seen feeding. At each sighting the plant species present within a 1m radius were recorded. [...] A total 124 feeding observations were made in which 139 items were eaten”. Wyniki były następujące: “Cissus rotundifolia, w succulent forb, was eaten most frequently (23.5%) followed by Indigofera schmiperi (8.8%), Justicia anselliana (4.4%) and Tribulus terrestris (4.4%)”.

Inna ważna wzmianka pojawia się w pracy The Conservation Biology of Tortoise (1989), w której czytamy (s. 45; jest odniesienie do źródła, tj. pracy Van Zyla z 1966, niestety niedostępnej przez internet): „In the Lombard Nature Reserve in the southwestern Transvaal, the diet includes the Devil's Thorn (Tribulus terrestris) and the grasses Cynodon dactylon and Themeda triandra”.

Buzdyganek nie występuje natomiast wśród roślin, które wymieniono w badaniach opisanych w pracy: Douglas R.M., Rall M., Seasonal Shelter Selection by Leopard Tortoises (Geochelone Pardalis) in the Franklin Nature Reserve, Free State, South Africa, „Chelonian Conservation and Biology”, 2006, 5(1), s. 121–129. Jednak badania przeprowadzono na szczególnym obszarze, gdyż we „Franklin Nature Reserve” to obszar 250 hektarów położony w granicach miasta Bloemfontein – ponadto może po prostu nie występuje tam buzdyganek (?)

Tribulis terrestris jest na liście polecanych roślin również na stronach dotyczących hodowli:
http://www.chelonia.org/articles/mistypardaliscare.htm
http://landbou.com/wp-content/uploads/2014/03/f4af26b7-ecdf-4afb-a950-0cd65e820552.pdf

Więcej informacji o tej roślinie, skutkach jej spożycia (u ludzi, najczęściej jako składnik suplementu diety) itp.:
http://examine.com/supplements/Tribulus+terrestris/

Skład chemiczny „całego ziela buzdyganka” odnaleźć można na stronie: http://rozanski.li/?p=439 (a także na stronie podanej powyżej). O ile są to wiarygodne dane, to ma on dobry stosunek wapnia do fosforu oraz sporo (wartość zmienna) błonnika (włókna), choć też możliwy wysoki poziom cukrów (wartość zmienna). Interesująca jest informacja, że skład może się różnić w zależności od obszaru występowania – trudno więc orzec, czy np. w Afryce ma taki sam skład jak w Ameryce Północnej czy trzymany w domu, ale różnice nie powinny być znaczące.

Zdjęcia z Afryki, na których widać buzdyganka:
http://www.masterfile.com/stock-photography/image/848-02851894/Yellow%20Vine%20(Tribulus%20terrestris)%20Kgalagadi%20Transfrontier%20Park,%20South%20Africa

Podsumowując: buzdyganek wydaje się istotnym składnikiem diety żółwi lamparcich i jest dostępny w Polsce (być może "w naturze"), jego wprowadzenie do diety jest więc prawdopodobnie dobrym pomysłem. Trzy rośliny buzdyganka miałem w domu w poprzednie lato/jesień, dawałem co drugi, trzeci dzień malcowi liść lub dwa (oczywiście dla dorosłych żółwi to prawie nic, dla takiego malca było to jednak niemało). Bardzo mu smakowały!!! Buzdyganek rośnie bezproblemowo, jest rośliną jednoroczną więc (przynajmniej u mnie) nie przetrwał zimy. Co więcej, nie wyrósł mi z nasion oraz nie był dostępny w szkółce, w której kupowałem poprzednio, więc niestety w tym roku go nie podaję żółwiowi :( Alternatywą jest Cissus rotundifolia, jednak został wspomniany tylko w jednej z wymienionych prac – można u nas kupić, ale nie jest łatwo. 


Offline Logfil

  • Żółw stepowy (Testudo horsfieldi)
  • *
  • Wiadomości: 6
  • Reputacja: 0
Odp: Teoś (aka Pączek)
« Odpowiedź #10 dnia: 30.06.2016, 17:34:23 pm »
Zapomniałem dodać, że w badaniach Rall i Fairalla wskazano również na spożycie znanego nam wszystkim mlecza, ściślej: Sonchus oleraceus – więc jest to również roślina, która spełnia warunek „roślina zjadana w naturalnym środowisku”.

Inne ciekawe informacje dotyczące żółwi lamparcich (w oparciu o prace z czasopism naukowych), oczywiście w większości wypadków wymagające dodatkowych badań weryfikujących (w razie potrzeby służę pdfami):

1) W innej swojej pracy (Occurrence and Activity Budget of the Leopard Tortoise Geochelone Pardalis, in Northern Tanzania, "Tanzania Journal of Science" 1(27), 2001, s. 87-99)  Kabigumila badał występowanie i aktywność (tylko poranną) żółwi lamparcich w latach 1993-1996. Ponownie trudno opisać tu wszystkie wyniki, lecz ogólnie rzecz biorąc:
a) występowanie: niska trawa (51,5%), Road and track verges (33,9%), Bush undergrowth (6,7%) i shambas (tj. tereny uprawne, ogrody) (3,6%);
b) aktywność (poranna): przemieszczanie się (46,3%), jedzenie (37,2%), odpoczynek (13,6%), zaloty (1,9%), picie (0,9%).
Powyższe dane różniły się w zależności od wieku żółwi, np. dorosłe częściej odpoczywały, a więc również częściej przebywały w Bush undergrowth. Ogólnie zapewne częściej w południe, przy największym nasłonecznieniu…

2) Wpływ suplementacji wapnem na rozwój został opisany w pracy: Fledelius, Jorgensen, Jensen, Brimer, Influence of the calcium content of the diet offered to leopard tortoises (Geochelone pardalis) (w: “Veterinary Record” 156, 2005, s. 831-835). Część opisu diety: “The tortoises were offered a basic diet, relatively poor in calcium, consisting of a mixture of chopped vegetables such as carrots, iceberg lettuce, cucumber, sweet peppers, tomatoes and hay. No ingredients known to be rich in protein, such as alfalfa, were included in the diet. Each day, each group was given 155 g of this fodder. The average calcium content of the daily feed ration for each group was estimated to be approximately 60 mg over the whole experimental period (Moeller 1996). In addition, each group received the same quantity of a supplement containing vitamins, magnesium and sodium (Vitamin and Mineral Mixture for Birds and Reptiles; Diafarm) (Table 1). The diets of groups 2, 3 and 4 were further supplemented with calcium to give the total calcium contents specified in Table 2;the tortoises in group 2 received the calcium supplement (Diafarm) for reptiles (based on calcium carbonate) at the recommended dose of 2•55 g/kg fresh weight of prepared feed, and the tortoises in groups 3 and 4 were provided with pure calcium carbonate to achieve the higher levels of calcium given to these two groups.” Wybrane wyniki/obserwacje: “No shell distortion, including pyramidal doming, was seen, and only a softening of the shells was observed. The weight of the tortoises in group 1 increased on average by 7•5 per cent, the lowest rate of growth observed in any of the four groups. Group 2 had the slowest growth rate at the beginning of the study, but the rate gradually increased and over the whole period their weight increased on average by 11•8 per cent. Group 3 consistently had the highest rate of growth, with a total average gain of weight of 14•5 per cent by the end of the study.The growth rate of group 4 increased steadily but its total average weight gain was only 8•1 per cent. The tortoises which received no calcium supplementation (group 1) became weak and lethargic, and their shells were generally soft; one had an extremely soft shell but survived. Unfortunately, three of the six tortoises in group 2 (receiving the calcium intake recommended by Diafarm) died during the study. They were lethargic, had soft shells and oedema, and a black extravasion could be observed on the plastron.The cause of death was ascertained to be a flagellate infection with Hexamita parva, which had infected the tortoises before the study. Although they had been treated with metronidazole (Flagyl; May and Baker) and seemed to have recovered, they did not thrive and died within four months of beginning the study. Of the remaining three tortoises in group 2, two had soft shells and one was thriving. The tortoises which received three and nine times the recommended level of calcium supplementation (groups 3 and 4) were all lively and thriving; they had hard and well developed shells.” Dalej: „The tortoises which were given three times the recommended calcium supplementation (group 3) were in a good state of health,and they had the highest growth rate. Scanning showed that there was a significant increase in their body calcium content. Postmortem, there were multifocal calcifications of the connective tissue in the lungs, focal areas of calcification in the heart, fatty degeneration of the liver, and the femurs had thick cortices, suggesting that calcium had been given in excess. The tortoises receiving nine times the recommended calcium supplementation (group 4) were also in a good state of health, but their growth rate was lower than that of groups 2 and 3, and scanning showed that there had been a significant increase in their body calcium.” WAŻNE: “The results of this study suggest that providing a mixture of chopped vegetables, powdered with the recommended calcium supplement of Diafarm, that is, 2•55 g calcium/kg fresh feed, may not meet the needs of captive leopard tortoises or other tortoises, if the basic diet is inherently deficient in calcium.”

3) Wzrost i kolor karapaksu opisał Kabigumila w jeszcze innej pracy (Growth and carapacial colour variation of the leopard tortoise, Geochelone pardalis babcocki, in northern Tanzania, „African Journal of Ecology” 3(38), 217-223) – wyniki dotyczące wzrostu nie są zaskakujące: najszybciej rosną młode (szczególnie między 21 a 33 miesiącem życia – to z innej, przywołanej w tym artykule pracy) oraz samice, które osiągają większe rozmiary. Kolor karapaksu był natomiast znacząco różny pomiędzy dwoma badanymi obszarami, tj. Serengeti i Arusha. Inna praca na temat wzrostu: Hailey A., Lambert R.K., Comparative growth patterns in Afrotropical giant tortoises (Reptilia Testudinidae), “Tropical Zoology” 15, 2001, s. 121-139 – a także w następnym punkcie.

4) Temperatura powietrza i ciała oraz zachowanie żółwi z nimi związane opisują McMaster i Downs (Thermoregulation in leopard tortoises in the Nama-Karoo: The importance of behaviour and core body temperatures, „Journal of Thermal Biology” 38, 2013, s. 178-185). Gdzie były prowadzone badania? „Field work was conducted on a 5500 ha area of a 26,000 ha mixed commercial sheep and game farm in the De Aar District, Nama-Karoo biome, South Africa (31104’S, 23141’E). Vegetation here is classified as grassy dwarf shrubland (Palmer and Hoffman, 1997). Average annual rainfall is low (200–400 mm) and the area has its highest rainfall in late summer and autumn (McMaster, 2001). Daily temperatures range from 5 to 39 1C in spring (Sept–Nov) and summer (Dec–Feb), and from ?5 to 26 1C in autumn (Mar–May) and winter (June–Aug) (McMaster, 2001).” Wyniki (mała cząstka): “Body mass of tortoises showed a range of body size between individuals but did not differ significantly when years and seasons were considered”. I dalej (Tb to oczywiście temperatura ciała, Ta otoczenia): „In summer, core T b s of all tortoises oscillated on a daily basis between 25 1C and 35 1C, with a minimum of 17.0 1C and a maximum of 38.0 1C, independent of T a minimum and maximum profiles (Fig. 1). In the morning, the tortoises were thermoconformers and their T b and T a minimum profiles rose similarly until T b reached around 35–36 1C (Fig. 1). At this temperature the tortoise T b became independent of T a maximum profile, which could rise to over 50 1C. As T a cooled in the afternoon and overnight, the T b of the tortoise lagged against T a minimum and maximum profile, such that the tortoise became a thermoregulator; although the T a minimum profile reached below 10 1C, the tortoise T b never reached below 22 1C (Fig. 1). In winter, core T b of all tortoises oscillated above T a minimum profiles on a daily basis between 8 1C and 30 1C on most days, with a minimum recorded T b of 3 1C and a maximum of 32 1C (Fig. 1).”  W pracy tej znajdują się odniesienia do dwóch innych prac – według pierwszej, najlepsza temperatura ciała (tj. preferowana w naturze) wynosi 28,7C; według drugiej 29,1C w chłodniejszym klimacie, a 32,6C w cieplejszym.

5) Badania wykazały, że nie ma dwóch podgatunków, choć istnieją różnice – praca zbiorowa: Fritz U., Daniels S.R., Hofmeyr M.D i inni, Mitochondrial phylogeography and subspecies of the wide-ranging sub-Saharan leopard tortoise Stigmochelys pardalis (Testudines: Testudinidae) – a case study for the pitfalls of pseudogenes and GenBank sequences, „Journal of Zoological Systematics and Evolutionary Research” 4(48), 2010, s. 348-359. Szczegóły są bardzo techniczne, niech za podsumowanie wystarczy ostatnie zdanie, WAŻNE: “Hence, we conclude it is best to return to the situation before S. p. babcocki was revalidated [chodzi o pewien artykuł z 2006 roku, którego wartość podważają ci autorzy]: The usage of subspecies within S. pardalis should be abandoned.” Autorzy stawiają także ciekawą hipotezę: „the differences in the mitochondria diversity of leopard tortoises from the south and north of their ranges, with a distinctly higher number of clades and haplotypes in the south, might indicate that the species originated in southern Africa and that the northerly regions were colonized later.” Co ciekawe: “Mitochondrial differentiation in S. pardalis is not paralleled by obvious morphological variation, although it is well known that considerable size differences exist in different regions. Leopard tortoises from the far south and the far north are much larger than tortoises from the centre of the range”.

6) Szybkość wzrostu żółwi w niewoli i tych na wolności – nie dziwi fakt, że zdecydowanie szybciej rosną te trzymane w niewoli. Więcej szczegółów: zob. Ritz J., Hammer C., Clauss M., Body Size Development of Captive and Free-Ranging Leopard Tortoises (Geochelone pardalis), “Zoo Biology” 29, 2010, s. 517-525.

7) Preferencje zapachów były badany w pracy: Douglass K.R., Lockhart C.R., Edwards M.S.,  Assessment of Leopard Tortoise (Geochelone Pardalis) Scent Preference, NAG Proceedings 2009, i właściwie wszystko jest wyłożone w abstrakcie: “It is suggested tortoises are attracted to certain ingredient scents. The preference for scent of ginger, anise, rose, and a control (water) among leopard tortoises was evaluated. Sixteen leopard tortoises (Geochelone pardalis) participated in a series of trials exposing them to pair-wise combinations of the three scents and control. Response criteria evaluated include position (left, right, no decision) and scent selection. [...] These results suggest there is no preference for ginger, anise, rose scents over each other or a control (water) among leopard tortoises.”

8 ) Dwie inne ciekawe prace: a) Hailey A., Coulson I.M., Habitat association of tortoises Geochelone pardalis and Kinixys spekii in Sengwa Wildlife Research Area, Zimbabwe, “Herpetological Journal” 5, 1995, s. 305-309; b) Mason M.C., Kerley G.I.H., Weatherby C.A., Angulate and leopard tortoises in the Thicket Biome, Eastern Cape, South Africa: populations and biomass estimates, “African Journal of Ecology” 2(38), s. 147-153.

Offline Kamil56

  • Główny Moderator
  • Żółw promienisty (Geochelone radiata)
  • **
  • Wiadomości: 746
  • Reputacja: 29
Odp: Teoś (aka Pączek)
« Odpowiedź #11 dnia: 05.07.2016, 10:10:37 am »
Fajne teksty. Jeśli trafisz jakieś fajne teksty tylko w ojczystym języku to wstaw. Po anglikańskiemu ciężko się mi czyta (nie jestem orłem z tego języka :) ).