Aktualności: Witamy na forum o żółwiach lądowych! forum.zolw.info

  • 28.03.2024, 14:28:30 pm

Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji

Autor Wątek: Żółw lamparci - utrudniona opieka  (Przeczytany 29967 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline poliena

  • Żółw stepowy (Testudo horsfieldi)
  • *
  • Wiadomości: 12
  • Reputacja: 0
Odp: Żółw lamparci - utrudniona opieka
« Odpowiedź #15 dnia: 20.04.2013, 17:29:47 pm »
W temacie zmian podłoża, terrarium itp. nie mam żadnego wpływu na zmiany, o wszystkim decyduje ojciec dziecka. Jak już wspomniałam wcześniej... wie lepiej...  ::) A żeby dokończyć trudny dla mnie temat, żółwia nie wolno mi nawet dotykać. Jak tylko mogę przekazuję wskazówki, bo los żółwia nie jest mi obojętny.

pozdrawiam

Offline gosiunia

  • Żółw egipski (Testudo kleinmanni)
  • *
  • Wiadomości: 337
  • Reputacja: 7
  • 2 x Żółw lamparci (Geochelone pardalis)
Odp: Żółw lamparci - utrudniona opieka
« Odpowiedź #16 dnia: 20.04.2013, 17:38:36 pm »
W części możesz posiać trawę, albo wykopać z podwórka, na pewno z chęcią będzie ja skubal.
Może istnieje szansa zaprosić go na forum niech chociaż zerknie na zdjęcia

Offline wege

  • Pomocnik adopcyjny
  • Żółw leśny (Geochelone carbonaria)
  • *
  • Wiadomości: 2082
  • Reputacja: 68
  • ADOPCJE ŻÓŁWI- WARSZAWA :)
Odp: Żółw lamparci - utrudniona opieka
« Odpowiedź #17 dnia: 21.04.2013, 22:41:41 pm »
Najgorsze w tym wszystkim jest to, że właściciel udaje mądrego a nie ma zielonego pojęcia co robi. Straszne, bo przez jego głupotę i ignorancję ucierpi żółw. A ucierpi, bo na jego cudnych metodach hodowlanych nic z tego malucha dobrego nie będzie.
''Wielkość narodu i jego postęp moralny, można poznać po tym w jaki sposób obchodzi się on ze swoimi zwierzętami...''

Pozdrawiam, Mateusz :)

Offline poliena

  • Żółw stepowy (Testudo horsfieldi)
  • *
  • Wiadomości: 12
  • Reputacja: 0
Odp: Żółw lamparci - utrudniona opieka
« Odpowiedź #18 dnia: 22.04.2013, 13:24:40 pm »
Witam
Ja zrobiłam co było w mojej mocy, Wasze porady przekazałam zainteresowanemu, nie będę powtarzać jaką dostałam odpowiedź.
Ale i tak będę starać się chociaż o odpowiedni pokarm dla żółwika. Pozostaje mi tylko mieć nadzieję że kiedyś żółw zostanie oddany w odpowiednie ręce.

pozdrawiam  :)

Offline ankan

  • Pomocnik adopcyjny
  • Żółw pustynny (Geochelone sulcata)
  • ***
  • Wiadomości: 9194
  • Reputacja: 170
  • Posiad. gat: Żółw lamparci (Geochelone pardalis)x3
Odp: Żółw lamparci - utrudniona opieka
« Odpowiedź #19 dnia: 22.04.2013, 13:40:58 pm »
Żółwik bardzo ładny i młodziutki.
I niestety oczka ma podpuchnięte. Ja bym zaniosła kupę do weta do badania - bo często problemy z oczami wskazują na problemy z pierwotniakami.

A jakiś wybieg - choćby na balkonie będzie miał? Dostęp do słońca jest b. ważny.

Terro może póki co zostać - wystarczy połowę podłoża zamienić na ziemię z gliną albo darń. W części z ziemią postawić basenik, a w tej z kostką bukową domek i miskę z jedzeniem.

Ja tylko jednego nie rozumiem, o ile to nie zbytnie wścibstwo z mojej strony - Jeśli ten żółw jest prezentem dla Twojej córki, to czemu nie możesz go dotykać? Albo zabrać kupy do weta do badania.

CHCESZ ODDAĆ LUB ADOPTOWAĆ ŻÓŁWIA KLIKNIJ TUTAJ

Offline poliena

  • Żółw stepowy (Testudo horsfieldi)
  • *
  • Wiadomości: 12
  • Reputacja: 0
Odp: Żółw lamparci - utrudniona opieka
« Odpowiedź #20 dnia: 22.04.2013, 15:27:07 pm »
Witam
Nie mogę, ponieważ... jak widzisz facet jest ciężki w pożyciu i jestem w trakcie rozwodu. A w odwecie zemsty mam takie różne kary  :laugh:

Offline ankan

  • Pomocnik adopcyjny
  • Żółw pustynny (Geochelone sulcata)
  • ***
  • Wiadomości: 9194
  • Reputacja: 170
  • Posiad. gat: Żółw lamparci (Geochelone pardalis)x3
Odp: Żółw lamparci - utrudniona opieka
« Odpowiedź #21 dnia: 22.04.2013, 20:12:18 pm »
Rozumiem. Ciężka sprawa w takim układzie.
Mam nadzieję, że nie będzie Ci chciał jeszcze robić na złość i odwrotnie wszystko z żółwiem robić niż mu podpowiadasz w dobrej wierze. Bo gadzinę zmarnuje, a szkoda by było.
CHCESZ ODDAĆ LUB ADOPTOWAĆ ŻÓŁWIA KLIKNIJ TUTAJ

Offline poliena

  • Żółw stepowy (Testudo horsfieldi)
  • *
  • Wiadomości: 12
  • Reputacja: 0
Odp: Żółw lamparci - utrudniona opieka
« Odpowiedź #22 dnia: 24.04.2013, 10:27:33 am »
No i tego się obawiam, nie znam drugiego takiego zawziętego i złośliwego człowieka

Offline wege

  • Pomocnik adopcyjny
  • Żółw leśny (Geochelone carbonaria)
  • *
  • Wiadomości: 2082
  • Reputacja: 68
  • ADOPCJE ŻÓŁWI- WARSZAWA :)
Odp: Żółw lamparci - utrudniona opieka
« Odpowiedź #23 dnia: 25.04.2013, 09:32:59 am »
Poliena, teraz jest ciepło ;) A co, gdybys wyszła z dzieckiem na spacer i zabralibyście żólwia ze sobą? ;) Może by tak wam (dziecku) zupełnie niechcący nawiał? :P
''Wielkość narodu i jego postęp moralny, można poznać po tym w jaki sposób obchodzi się on ze swoimi zwierzętami...''

Pozdrawiam, Mateusz :)

Offline poliena

  • Żółw stepowy (Testudo horsfieldi)
  • *
  • Wiadomości: 12
  • Reputacja: 0
Odp: Żółw lamparci - utrudniona opieka
« Odpowiedź #24 dnia: 04.05.2013, 21:14:01 pm »
Witam,
Nie pisałam, bo nie wiedziałam co napisać. W temacie ucieczki żółwia.. to strasznie naciągane kłamstwo  ;D, nikt by mi nie uwierzył że nie dogoniłam żółwia  ;D
I co bym powiedziała dziecku?, ona by się zapłakała.

Z żółwiem chyba jest w porządku, je, pije, czasem posiedzi pod lampą, chociaż nie wiem czy nie za mało?
Ja na jego miejscu siedziałabym cały dzień pod cieplutką lampą.

pozdrawiam wszystkich
poliena

Offline ankan

  • Pomocnik adopcyjny
  • Żółw pustynny (Geochelone sulcata)
  • ***
  • Wiadomości: 9194
  • Reputacja: 170
  • Posiad. gat: Żółw lamparci (Geochelone pardalis)x3
Odp: Żółw lamparci - utrudniona opieka
« Odpowiedź #25 dnia: 06.05.2013, 12:30:03 pm »
Wbrew powszechnym opiniom naprawdę wystarczy chwila nieuwagi....a żółwia już nie ma.

A jest szansa, żeby miał jakiś wybieg, np. na balkonie?
CHCESZ ODDAĆ LUB ADOPTOWAĆ ŻÓŁWIA KLIKNIJ TUTAJ

Offline Lulka

  • Żółw promienisty (Geochelone radiata)
  • **
  • Wiadomości: 954
  • Reputacja: 34
Odp: Żółw lamparci - utrudniona opieka
« Odpowiedź #26 dnia: 15.05.2013, 19:49:05 pm »
A ja uważam, że głupio się tłumaczysz! Tacy ludzie jak wy nie powinni posiadać żółwi! Są bardzo wymagające i trudne w utrzymaniu! Nie wierzę w te wszystkie bzdury, które piszesz, że nie masz wpływu na to, co robi twój mąż. Jeśli nie zmienisz warunków życia niebawem nie będziesz miała co podziwiać, bo maleństwo zdechnie! Chyba nie rozumiesz jak ważne jest (szczególnie dla takiego malucha) odpowiednia dieta, oświetlenie, podział na części: suchą i mokrą!!! To nie jest świnka morska czy chomik!!! Zastanów się co robisz!!! Bo dla mnie twoje wymówki to istne dno! Szkoda Istoty! I jeszcze raz sprawdza się powiedzenie: ,,LUDZKA GŁUPOTA NIE ZNA GRANIC"!

Offline Tośka

  • Pomocnik adopcyjny
  • Żółw leśny (Geochelone carbonaria)
  • *
  • Wiadomości: 3114
  • Reputacja: 65
  • stepki i greki :)
    • Serwis molosy.pl
Odp: Żółw lamparci - utrudniona opieka
« Odpowiedź #27 dnia: 16.05.2013, 02:13:27 am »
Lulka zupelnie nie rozumiem po co ten atak.Oczywiscie,ze zolwik jest najwazniejszy.Wybuchlas jak wulkan.Spokojnie,bo nie potrzeba nam tu takich gorzkich uwag.Wierze w kazde slowo,bo takie rzeczy sie zdarzaja.Sama mam przyjaciolke w podobnej sytuacji,a moze w nawet gorszej.w sytuacji polieny nie ma "wy" tylko ona i on.Spokojniej oceniaj sytuacje,nie pisz ,ze istne dno,bo to bardzo niegrzeczne i swiadczy o Tobie.
Czasami nie uzywam znakow polskich,ale to tylko dlatego,bo uzywam telefonu

Offline batusia81

  • Żółw promienisty (Geochelone radiata)
  • **
  • Wiadomości: 781
  • Reputacja: 21
  • Stepek Erni, 2 x Tg nabeulensis, grecki- Jasiek[*]
Odp: Żółw lamparci - utrudniona opieka
« Odpowiedź #28 dnia: 16.05.2013, 08:39:25 am »
Lulka PRZEGINASZ!!!
Sytuacje życiowe są różne i mężusie potrafią być wrednymi istotami, które patrzą tylko jak uprzykrzyć ex żonce życie.
Tak jak napisała Tosia to o Tobie świadczy taka wybuchowość i nie potrzebnie robi się nie miło na forum ???
Pozdrawiam Beata :)

Offline siwusek250

  • Żółw egipski (Testudo kleinmanni)
  • *
  • Wiadomości: 310
  • Reputacja: 4
Odp: Żółw lamparci - utrudniona opieka
« Odpowiedź #29 dnia: 16.05.2013, 08:49:46 am »
Dołączam się do powyższych odpowiedzi. Lulka twoje zachowanie jest naprawdę nie na miejscu, a gdyby Poliena chciała źle da Żółwika to by się nie odzywała i nie zadawała pytań!!! A widać że chociaż troszkę udaje się jej poprawaić życie maluszka. Pozdrawiam :)