Aktualności: Witamy na forum o żółwiach lądowych! forum.zolw.info

  • 28.03.2024, 18:20:45 pm

Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji

Autor Wątek: Żółw lamparci - utrudniona opieka  (Przeczytany 29973 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline darcia23

  • Żółw egipski (Testudo kleinmanni)
  • *
  • Wiadomości: 461
  • Reputacja: 6
  • Todzia, Magellan, Emi :)
Odp: Żółw lamparci - utrudniona opieka
« Odpowiedź #30 dnia: 16.05.2013, 09:33:12 am »
Oj, nieładnie :( "NIE SĄDŹ, A NIE BĘDZIESZ SĄDZONY"!
« Ostatnia zmiana: 16.05.2013, 09:34:51 am wysłana przez darcia23 »

Offline Lulka

  • Żółw promienisty (Geochelone radiata)
  • **
  • Wiadomości: 954
  • Reputacja: 34
Odp: Żółw lamparci - utrudniona opieka
« Odpowiedź #31 dnia: 16.05.2013, 10:37:39 am »
Oo i widzę, że wybuchła gorąca dyskusja i dobrze! O takich rzeczach należy mówić/pisać! Tej całej pani należy się solidne otrzeźwienie! Wszystkie uwagi, które piszecie są celne ale najwidoczniej nie trafiają do samego nadawcy wiadomości! Szkoda mi tylko tej istoty... żółwik cudny! Niestety już zauważyłam, że jakby opuchnięty! Sama byłam w podobnej sytuacji! Przygarnęłam dwa młodziutkie żółwie lamparcie... niestety jednego nie udało się uratować (nieodpowiednie wcześniejsze warunki bytowe sprawiły, że żółwik miał problemy z nerkami, był cały opuchnięty, grzybica pancerza, awitaminoza, problemy metaboliczne i przeziębienie... po długiej walce 13 maja zakończył życie)! Nie uważam żebym napisała coś złego. Jestem bardzo wrażliwa na krzywdę zwierząt... a ta cała sytuacja jest tego najlepszym przykładem!!!

Offline siwusek250

  • Żółw egipski (Testudo kleinmanni)
  • *
  • Wiadomości: 310
  • Reputacja: 4
Odp: Żółw lamparci - utrudniona opieka
« Odpowiedź #32 dnia: 16.05.2013, 11:29:05 am »
Chyba coś źle przeczytałaś te uwagi są do twojego zachowania a nie do Poliena. Każdy na tym forum jest bardzo wrażliwy na krzywdę zwierząt i chce tylko jego dobra i uważam że Poliena też chce dobrze a że ma utrudnioną sytuację to już nie jej wina! Także jak ty masz dobrą sytuację rodzinną to może się nie udzielaj w kwestiach o których nie masz pojęcia. 

Offline Lulka

  • Żółw promienisty (Geochelone radiata)
  • **
  • Wiadomości: 954
  • Reputacja: 34
Odp: Żółw lamparci - utrudniona opieka
« Odpowiedź #33 dnia: 16.05.2013, 12:50:12 pm »
W dalszym ciągu uważam, że krytyka jest konstruktywna! Każdy ma prawo do własnej opinii. Moja jest taka... Możecie się Państwo z nią nie zgadzać... trudno! Życie nie składa się z samych pochwał! Logicznie rzecz biorąc historia polijeny się nie klei... Ankan słusznie zwróciła uwagę dlaczego zainteresowana nie może dotykać żółwia? Przecież mąż wychodzi do pracy!? Można w tym czasie zmienić np. podłoże w terrarium... i problem rozwiązany!

Offline batusia81

  • Żółw promienisty (Geochelone radiata)
  • **
  • Wiadomości: 781
  • Reputacja: 21
  • Stepek Erni, 2 x Tg nabeulensis, grecki- Jasiek[*]
Odp: Żółw lamparci - utrudniona opieka
« Odpowiedź #34 dnia: 16.05.2013, 13:00:29 pm »
A myślisz że jej mąż nie zauważy zmiany?Takie typy są naprawdę nieobliczalne, wiesz myślę , że w takiej sytuacji przeczekać trzeba trochę niestety, tzn co się da zrobić, ale po rozwodzie to córka z mamą zostaje zapewne to i żółw też, a ex mężuś zrobi 'aut' i wtedy bez problemu , będzie mogła się do wskazówek z forum już bez problemu stosować.
Pozdrawiam Beata :)

Offline siwusek250

  • Żółw egipski (Testudo kleinmanni)
  • *
  • Wiadomości: 310
  • Reputacja: 4
Odp: Żółw lamparci - utrudniona opieka
« Odpowiedź #35 dnia: 16.05.2013, 13:06:13 pm »
Uważam że lepiej zakończyć ten temat, bo nie wiemy jaka jest sytuacja czy mieszkają razem czy oddzielnie itp itd ale to są prywatne sprawy do których nie powinniśmy się wtrącać, a to forum dotyczy żółwi, także na miejscu są uwagi tylko i wyłącznie dotyczące gadzinek a nie tego kto jaką jest osobą, a moim zdaniem poliena chce dobrze dla żółwika co da się wyczytać w jej postach.

Offline batusia81

  • Żółw promienisty (Geochelone radiata)
  • **
  • Wiadomości: 781
  • Reputacja: 21
  • Stepek Erni, 2 x Tg nabeulensis, grecki- Jasiek[*]
Odp: Żółw lamparci - utrudniona opieka
« Odpowiedź #36 dnia: 16.05.2013, 13:12:46 pm »
Uważam że lepiej zakończyć ten temat, bo nie wiemy jaka jest sytuacja czy mieszkają razem czy oddzielnie itp itd ale to są prywatne sprawy do których nie powinniśmy się wtrącać, a to forum dotyczy żółwi, także na miejscu są uwagi tylko i wyłącznie dotyczące gadzinek a nie tego kto jaką jest osobą, a moim zdaniem poliena chce dobrze dla żółwika co da się wyczytać w jej postach.
Zgadzam się z Tobą i ni zamierzam się mieszać w prywatne sprawy, chciałam tylko delikatnie Lulce przedstawić sytuacje, bo takie naskakiwanie na innych w taki sposób jak Lulka napisała,jest nie na miejscu, ale o tym to chyba wie.
Pozdrawiam Beata :)

Offline siwusek250

  • Żółw egipski (Testudo kleinmanni)
  • *
  • Wiadomości: 310
  • Reputacja: 4
Odp: Żółw lamparci - utrudniona opieka
« Odpowiedź #37 dnia: 16.05.2013, 14:03:47 pm »
Batusia81 ta wiadomość nie była do Ciebie skierowana bo myślę tak jak Ty :) i też mi się bardzo nie spodobało zachowanie Lulka bo było bardzo nie na miejscu :)

Offline Lulka

  • Żółw promienisty (Geochelone radiata)
  • **
  • Wiadomości: 954
  • Reputacja: 34
Odp: Żółw lamparci - utrudniona opieka
« Odpowiedź #38 dnia: 16.05.2013, 16:21:08 pm »
Witam ponownie!
Macie racje... Rozmawiałam z pewną bardzo mądrą osobą z forum i właśnie ona otworzyła mi oczy na całą sytuację. Nie przemyślałam tego co napisałam! Chyba patrzyłam przez pryzmat osoby, której podobne problemy są obce. Mam wspaniałego Męża, który trwa przy wszystkich moich decyzjach. Razem ze mną opiekuje się gadzinką, zawozi do weterynarza.... Jest mi bardzo przykro i powinnam Was przeprosić!
Wszyscy jesteśmy tutaj po to aby nieść pomoc, dobre słowo oraz nabywać doświadczenia. Przecież każdy z nas kiedyś zaczynał... Mam skrytą nadzieję, że sytuacja żółwika się wkrótce odmieni i nie będzie już kartą przetargową... Pozdrawiam wszystkich i do usłyszenia  :)
PS. Lulka to moja zmarła żółwinka - nick na forum jest po to aby oddać jej cześć  :'(

Offline Tośka

  • Pomocnik adopcyjny
  • Żółw leśny (Geochelone carbonaria)
  • *
  • Wiadomości: 3114
  • Reputacja: 65
  • stepki i greki :)
    • Serwis molosy.pl
Odp: Żółw lamparci - utrudniona opieka
« Odpowiedź #39 dnia: 16.05.2013, 16:24:03 pm »
Lulka bardzo sobie cenie Twoja osobę przez to co przed chwilka napisałaś.Koniec tematu :)
A co do Twojego nicka,mój jest z tego samego tytułu .Gorąco Cie pozdrawiam
Czasami nie uzywam znakow polskich,ale to tylko dlatego,bo uzywam telefonu

Offline Lulka

  • Żółw promienisty (Geochelone radiata)
  • **
  • Wiadomości: 954
  • Reputacja: 34
Odp: Żółw lamparci - utrudniona opieka
« Odpowiedź #40 dnia: 16.05.2013, 17:01:08 pm »
Bardzo mi miło!
Sama ostatnio całkowicie wymieniłam podłoże w terrarium. Ziemię, którą polecali mi w sklepie zoologicznym zamieniłam na darń i ziemię z wiejskiego ogrodu. Nie mogę się napatrzeć jak moja gadzinka spaceruje dumnie po polu z koniczynki i wcina ją bez żadnych ograniczeń. Zakochałam się w żółwikach. To najcudowniejsze istoty na Ziemi  :D

Offline siwusek250

  • Żółw egipski (Testudo kleinmanni)
  • *
  • Wiadomości: 310
  • Reputacja: 4
Odp: Żółw lamparci - utrudniona opieka
« Odpowiedź #41 dnia: 16.05.2013, 21:40:03 pm »
No to fajnie że sprawa wyjaśniona :) miejmy nadzieję że tylko Poliena się nie zrazi do forum :) Pozdrawiam :)

Offline Tośka

  • Pomocnik adopcyjny
  • Żółw leśny (Geochelone carbonaria)
  • *
  • Wiadomości: 3114
  • Reputacja: 65
  • stepki i greki :)
    • Serwis molosy.pl
Odp: Żółw lamparci - utrudniona opieka
« Odpowiedź #42 dnia: 16.05.2013, 22:29:05 pm »
Jest mądrą i silną kobietą i się nie urazi.Gorszych rzeczy doświadczyła,więc trzymajmy kciuki za nią
Czasami nie uzywam znakow polskich,ale to tylko dlatego,bo uzywam telefonu

Offline poliena

  • Żółw stepowy (Testudo horsfieldi)
  • *
  • Wiadomości: 12
  • Reputacja: 0
Odp: Żółw lamparci - utrudniona opieka
« Odpowiedź #43 dnia: 21.02.2014, 14:46:24 pm »
Witam wszystkich

Co prawda dawno nie pisałam, ale może ktoś tu jeszcze zajrzy. No tak... było mi bardzo przykro przez niektóre komentarze.
W dalszym ciągu walczę o zdrowie żółwika, na razie się trzyma. W ubiegłym roku pod nieobecność "męża" byłam z nim u weterynarza,
został w szpitalu na tydzień i dostał mnóstwo różnych leków (był w złym stanie) został odrobaczony i takie tam. Bardzo mu się polepszyło,
byłam szczęśliwa, a moje dziecko było mi bardzo wdzięczne. Od "męża" usłyszałam co usłyszałam, nie będę powtarzać.
Ostatnio też z nim pojechałam bo taki markotny siedzi. Dostał kilka zastrzyków z witaminami. 

Potrzebuje Waszej pomocy / porady. Pan doktor mówił że trzeba wymieniać lampę UVB 10%.
Ja się na tym nie znam, zmierzyłam ją (ma 59 cm). Nie mogę jej nigdzie dostać, to jakaś unikalna rzecz???
Obdzwoniłam kilka sklepów i znalazłam w jednym ale Pan spytał ile chce VAT? Myślałam że to on będzie wiedział ile ma mieć lampa dla żółwia.
Pytam więc Was ile VAT mam kupić i co to znaczy 10%

Wracając do komentarzy, nie było by takich sytuacji ze zwierzętami egzotycznymi gdyby było zabronione sprowadzanie ich.

Pozdrawiam  :)
Poliena
 

Offline Lulka

  • Żółw promienisty (Geochelone radiata)
  • **
  • Wiadomości: 954
  • Reputacja: 34
Odp: Żółw lamparci - utrudniona opieka
« Odpowiedź #44 dnia: 21.02.2014, 16:06:17 pm »
Witaj,
wszyscy czekaliśmy na Twój powrót i cieszymy się, że się odezwałaś.
Lampę UVB wymienia się raz na pół roku. Polecam Repti Glo 10 26W.
Co do zastrzyków z witaminami i sposobem ich dawkowania bądź ostrożna. Do jakiego weta jeździsz? Czy to specjalista od gadów? To bardzo ważne!
Żółwik będzie chorował bo jego warunki pozostawiają wiele do życzenia ale to już wiesz...
Chciałam Cię przeprosić za wszystkie gorzkie słowa, które ode mnie usłyszałaś... Młodość, hormony, głupota...
Może pokaż mężowi moje terra... Może się przekona, że możn zrobić coś pięknego co stanie się ozdobą?
pozdrawiam
 

Dodano 21.02.2014, 16:07:26 pm
http://forum.zolw.info/zolwie-lamparcie/zolw-lamparci-5299/540/