Dostałam kiedyś od Wege niezły słowny wycisk, że źle odżywiam gadzinę... Od tamtej pory starałam się przestawić Tupa na ,,odpowiednią" dla lampków dietę i po kilku dniach głodówki udało się... 70% trawy, 30% rośliny polne, sukulenty itp.
Ja nie wiem co wam się roi na mój temat

Może ja mam taki styl pisma, że wszystkim się bóg wie co wydaje

Zazwyczaj jak ktoś się uniesie, urazi bądź stwierdzi, że jestem niemiły to nawet nie pomyślę, że mogło to tak zostać odebrane

W rzeczywistości to co pisze jest źle odbierane przez mój styl pisania. Praktycznie nigdy nie mam wrogiego nastawienia

No, ale finalnie może i dobrze, że odebrałaś to jako wycisk

Gadzina w końcu żre jak trzeba

Na przyszłość- gdy komuś wydaje się, że jestem niemiły bądź się czepiam to jest to w 90% przypadków złudzenie tej osoby
