Forum o żółwiach lądowych - żółw stepowy i grecki, hodowla, terrarium, nasze żółwie
Żółwie lądowe => Nasze żółwie => Żółwie mauretańskie => Wątek zaczęty przez: TomaszW w 03.02.2012, 23:37:43 pm
-
Tym razem przedstawiam Wam żółwia, który trafił do mnie z Gdyni.
edycja: dodano zdjęcia
Dodano 03.02.2012, 23:57:07 pm
I jeszcze małe info.
Niewiele o nim wiem.Z tego co poprzedni właściciel mi powiedział wynika, że żółw był u niego 8 lat.Gdy go kupił był maleńki, a teraz ma 20 cm.
Czym był żywiony?Pan powiedział, że sałata, owoce, a czasem nawet i mięsko.Z tą sałatą to przekonałem się na własne oczy, bo w pudełku, w którym dostałem żółwia był liść sałaty.
Kondycja żółwia wydawała mi się kiepska.Miał zbyt długi dziób i pozawijane pazury na tylnych łapach.Niektóre pazury nachodziły na siebie.Oprócz tego tylne łapy wydają mi się bardzo cienkie.Być może żółw był podłogowcem w ostatnim czasie.
Dodano 04.02.2012, 00:00:09 am
Zapomniałem dodać, że według byłego właściciela jest to żółw stepowy.
16.04.2013 r. edycja: zdjęcia usunięto na prośbę TomaszaW
-
Dla mnie to mauretan, nawet dość podobny do Emilki, tylko bez żółtych plamek na policzkach. No i nie tak pokrzywiony jak Emilka, co przyznaję z żalem.
-
Dla mnie Emilka jest prześliczna!
-
Śliczny jest :) tylko szkoda że wcześniejsze warunki były dla żółwika nie do zniesienia...
Dobrze że trafił w dobre ręce!! :) Ma już imię ?
-
Chwilowo nazywam go Ibero.
-
Fajnie,że do Ciebie trafił. Śliczny jest :)
-
Dzięki :)
-
Bardzo mnie intryguje jego ubarwienie, jest taki wielokolorowy. Piękny żółw.
A czy chodzi sprawnie? Bo na zdjęciach ma tylne nóżki ciągle wyprostowane do tyłu. Czy nie ciągnie plastronu po podłożu?
-
Przyznam, że nie wiem do końca jak to jest z chodzeniem.Gdy do mnie trafił był bardzo ospały i mało chodził.Potem trochę się ożywił i wydawało mi się, że jest ok.Przez cały czas niepokoiło mnie to, że te nóżki są takie cienkie.Mój grek z Torunia też takie miał (żył na podłodze), ale dzięki temu, że był od kwietnia do października na zewnątrz to wszystko wróciło do normy.
-
Gdyby coś było nie tak, to na naszym forum polecano kiedyś masowanie takich nie całkiem sprawnych nóżek. Może to, że są takie cienkie, też świadczy o jakiejś słabości mięśni, a wtedy taki masaż byłby bardzo korzystny.
-
Ładny ;D Mój żółw jak był mały ciągnął nóżki, ale potem dostała jakieś witaminy i jest git do dziś ;)
-
Dla mnie też na mauretana wygląda. Łapki ma bardzo wychudzone, ale skorupa i oczy nienajgorsze. Myślę, że wiosną na wybiegu powinien dojść do siebie.
A jak u niego z jedzeniem? Rozkręcił się trochę?
-
Tomku masz pieknego mauretana, ksztalt ogonka ma bardzo oryginalny :D Zimujesz go czy ze wzgledu, ze jest krotko u ciebie to chyba raczej jednak nie?
-
Dziękuję w imieniu żółwia za komplementy i cenne uwagi. ;)
Zdecydowałem się (za radą ankan) nie zimować żółwia ze względu na jego stan.W tym czasie zachowywał się różnie - czasem był osowiały, a czasem coś tam podjadał.Co jakiś czas zażywał kąpieli.
Ogólnie to ciężko znosi przymusowy brak zimowania (to moja opinia, a nie żółwia).Myślę, że w ogrodzie dojdzie do siebie :)
-
Dobrze, że nie zdecydowales sie na zimowanie zwlasza, że jest wychudzony i zle odzywiony, ciekawe czy byl odrobaczany, pewnie nie... U Ciebie dojdzie do siebie, niedlugo wiosna i bedzie sobie buszowal na wybiegu :D
-
:)
Dodano 05.02.2012, 13:05:29 pm
Wybieg w ogrodzie zbudowałem jeszcze w listopadzie.Wiosną tylko muszę go jakoś wyposażyć.Oczywiście pokażę Wam fotki.
-
Śliczna niezdara - oczywiście w pozytywnym tego słowa znaczeniu :)
Wygląda na olbrzyma, aż mnie zdziwiło to zdjęcie z zapałkami.
Ogonek faktycznie oryginalny, mój miał mocno szpiczasty ;) kolejny przykład, że sam gatunek to nie wszystko.
-
Tak. :)
Specjalnie położyłem zapałki, aby łatwiej było ocenić wielkość żółwia.
-
Małe wielkie cudo :)
-
Trochę na mauretana faktycznie zakrawa... Nie wiem sam. Wstaw foty w czym on teraz u Ciebie mieszka. :)
-
Obecnie mieszka w dużej skrzyni - niezbyt urodziwej, ale funkcjonalnej.Ma tam sporo miejsca.Nie mogę teraz zrobić fotek, bo jestem w Szkocji. :(
W kwietniu przeniosę go do ogrodu (wybieg już czeka) i do zimy zorganizuję mu terrarium z prawdziwego zdarzenia.
-
I jak tam u żółwika? Już na wybiegu? Jakieś zdjęcia?
-
Najnowsze zdjęcia wrzucę pod koniec miesiąca, bo wtedy będę w domu. :)