Witaj! Fajnie, że chcesz zapewnić mu jak najlepsze warunki. Jest słodki <3
ja bym zaczęła od poczytania tematów w tym dziale. Tam masz dużo pomysłów, porad.
Nie musisz koniecznie kupować terra możesz zrobić je sam wedle własnego pomysłu, tak by jak najbardziej pasowało ja tak będę robiła mojemu stepkowi
Zgadza się on naprawde jest słodki i to nie tylko z wygladu tylko z tego jak sie zachowuje (
biega za mną)Myślę że on sie upomina o swe prawa.
Terrarium najlepiej zrobić samemu lub zlecić stolarzowi. Najlepsze są otwarte od góry skrzynie, moga być wykonane z drewna, płyt OSB, meblowych. Jak sam zauważyłeś żółw lubi się wspinać, więc warto odpowiednio terrarium urządzić. Ważne żeby było obszerne ( im większe tym lepsze oczywiście ) , jako podłoże najlepiej sprawdza się ziemia/ tor z gliną - jest to podłoże dające stabilne oparcie nóżkom, łatwo utrzymać przy nim odpowiednią wilgotność i żółw może w nim kopać jeśli lubi
Dzięki Viktoria za wyczerpującą wypowiedz..odniose sie jednak na poczatku do samego terrarium..bo wszystkiego naraz nie pojmę i nie zrobię...a wręcz sie zamotam znając siebie, rozważajac sciółkę i kryjówki gdy nie mam jeszcze samego terrarium. A musi to być cos extra dla tego lizusa co za mną chodzi już któryś miesiąc. Rozmiary terrarium jakie bym chciał to 110 cm długość/50 cm szerokosć/40cm wysokość ( to wymiary wolnej półki+ rezerwa wymiaru) . Wolałbym raczej by je kupić niż samemu robić.Jestem dosć zajętą osobą, a gwożdzia nigdy w życiu nie wbiłem w te płyty z OBI ani w nic innego. Wiem tylko jak wygląda gwóżdż i drewno i płyta
Jakaś zółwiczka by się mam nadzieje w tym i by zmieściła
..Tofik sie onanizuje.
Poprzednicy już Ci wszystko o terrarium dogłębnie opisali, więc nie ma sensu, abym wszystko powtarzała
Nie napisałeś czym karmisz żółwia...
Zastanawia mnie fakt, iż twój żółw, mimo że żył na podłodze blisko 10 lat nie ma żadnych większych przyrostów, ani MBD (metaboliczna choroba kości)
Z moim stepkiem tak samo żyje na podłodze 13 rok (terra w przygotowaniu) a nie ma MBD, tylko te stawy
Żółwiasta a to widać ze zdjecia? Wyjasnij mi to bardziej jak bys mogła..
Czym karmię Tofika:
Masakra to pomidory, to jest numer 1. On ich nie je on sie na nie rzuca! Kiedyś przystawiłem mu do paszczki pomidora i odrazu gdy otworzył mordke odsunołem je...zaczoł sie kołysać na lewo i prawo idać do przodu za moimi palcami z pomidorem.
Są jednak okresy gdy pomidora się nie tknie.To z reguły zimne miesiące.
Czerwona papryka i brzoskwinia,mlecz powodują właściwie tą sama reakcje...ale po pomidorach ich nie ruszy, bo czeka na następne pomidory.
Z innych rzeczy które lubi to babka , rukola, sałata lodowa, kapusta pekińska- przez zime bardzo dużo je bioreptu z tropicala ( gdzieś tam kiedyś przeczytałem ze to się wogóle dla żółwia nie nadaje)
Co tydzień podaje mu cytrynian wapnia zjedzeniem tak dosłownie opruszam nim jedzenie.Co tydzień dostaje również krople albo dwie Vita terra turtle elixir z Vitakraftu.Raz na pół roku multiwitamine.
Dodano 06.11.2012, 00:29:26 am
Tak przy okazji, MBD to nie zawsze wyraźnie miękka skorupa czy dobrze widoczne jej zniekształcenia. Często zależy to od stadium choroby, przyczyn i czasu narażenia.
W sprawie sklepów, właściwie znajdziesz całą masę firm oferujących terraria, również dedykowane dla żółwi, ale tutaj musisz uważać.
Niestety większość z tych specjalistycznych terrariów kompletnie się nie nadaje. Głównym zarzutem są wymiary, bo strasznie są malutkie, ale i funkcjonalność daleka jest od ideału.
A i w większości wypadków to zazwyczaj zwykłe akwarium z dodatkami, czyli niekoniecznie to co dobre.
Owszem, można trafić na osoby orientujące się w temacie i robiące terraria na konkretne zamówienie, ale nie wiem czy Twoje stwierdzenie "koszta nie ważne są" będzie nadal aktualne.
Właśnie w jednym z takich miejsc negocjowałam warunki zamówienia terra dla gekonów. Generalnie wszystko super.
Wystrój, niezbędne elementy i cały osprzęt, zabezpieczenia itp, wszystko odpowiednio dobrane dla gada, tylko cena to już nie setki a tysiące. A w tym przypadku wymiary znacznie mniejsze były.
W przypadku żółwi faktycznie najrozsądniejszym i najbardziej funkcjonalnym rozwiązaniem jest zbudowanie zwykłej dużej skrzyni i zadbanie o odpowiednie wyposażenie.
Gadzina faktycznie ładnie wygląda, aż dziw że tyle lat na podłodze nie wpłynęło bardzo negatywnie na jej wygląd. Choć "obiera się" strasznie i pewnie łapki bolą.
Zastanawia mnie czy żółwik trafił do Ciebie jako maluch czy już dojrzalszy osobnik? Niby wielkość wskazywałaby że jako maluch, ale w chowie domowym różnie to bywa.
Kurcze kilka tysiecy to uważam że to lekka przesada...no ale do 2 tys zapłacę.Trafił do mnie w 2005 roku +- 1 rok.
Jako dorosły osobnik.
2 lata póżniej zaczołem go mierzyć wedle tej reguły którą podałem wcześniej, czyli od wcięcia karapaksu nad główką do zakończenia karapaksu nad ogonkiem -w linii prostej bez uwzglednienia -"brzuszka" karapaksu.
Oto pomiary:
08.11.06: 10,3 cm
04.07.07: 10,6 cm
26.08.07: 10,7 cm
30.10.07: 10,9 cm
04.12.07: 11 cm
30.12.07: 11,1 cm
03.02.08: 11,2 cm
08.03.08: 11,2 cm
15.03.08: 11,3 cm
13.04.08: 11,4 cm
16.08.08: 11,6 cm
23.11.08: 11,7 cm
Następny pomiar wykonałem dopiero za rok 07.10.09: 11,8 cm! Mój żółw przestał rosnąć.
Kolejny pomiar wykonałem za 3 lata 14.06.12 : 11,9 cm ! On już kompletnie nie rośnie.
Przez niecałe 3 lata urósł 1 mm.
Pomiar dzisiejszy: 12 cm.