no ja sie staram Oliwka
Jakoś wszystko na odwrót jest z postami
No ale nie ważne. Wkurzyłem sie bo na dziś miała byc terra ale będzie na jutro.Czasu jednak nie marnuje , gromadze wszystkie sprzęty, akcesoria wystroju...dziś np. byłem ( i to specjalnie!!!!) po kamienie w Ustroń Zdrój. Tam sa zawsze takie płaskie i wyrzeżbione przez Wisłe, tam rzeka płynie wartkim strumieniem, może dlatego, 80 km zrobiłem by te kamienie w ilości kilku sztuk przwieżć
Pełen nadzieii z JBL Herbil w torbie i dynia w reklamówce krocze do domu będąc pewien ze gagadek doceni me wysiłki i choć zje kawałek dyni czy granulek kilka JBL w podzięce dla Pana. Karmienie wyglądało tak że rozmoczyłem kilka granulek cholerze jednej w wodzie i du... jasiu, wymieszałem z sałata i cykorią..gdy trafił na ciemny kawałek JBL zachowywal sie jak odkurzacz któremu na odwrót przyłączono rure...
zwracał wszystko językiem.Jedno jednak zauważyłem że nie odstrasza go JBL sałąta wykąpana jest w JBL ..i je ją bez problemu pod warunkiem że jest nim delikatnie obtoczona, a nie nadziewana kawałkami. Szanowna Gadzina dziś sie nawet nie obraziła na mnie że go oszukuje. Zdaje sobie sprawe z tego że on troszke zglodniał, on wcześniej dziennie jadł łyżeczke bioreptu 1/3 pomidora w plasterkach i 1/4 brzoskwini małej.Sam się czasem dziwiłem że to się zmiesci pod ta skorupą. Gówniarz teraz chodzi i wybrzydza...wacha, to dynie to to , to inne...i nie umie się zdecydować.
Mimo wszystko po dzisiejszym dniu wydaje mi się że naprostujemy tego fastfoodowego gagadka.Tak wydaje mi się że lekko szala już się przechyliła na ma stronę...będe twardy i nie popuszcze upartej gadzinie.