nie wiedzialam gdzie napisac,wiec pisze pod moim postem......juz dawno sie tu nie udzielalam,od dawna praktycznie nie dziele sie zadnymi informacjami ani tez nie dodaje fotek.....zarazem ten post tez bedzie moim ostatnim.moglam poprostu nic nie pisac,ale chcialam podziekowac szczegolnie tym osoba ktore,poprawily byt moim gada,nauczyly mnie odchodzenia sie z nimi i wlasnie w ich imieniu wam dziekuje
ale rowniez i tym ktorzy mieli do mnie inne nastawienie,rowniez i to mnie duzo nauczylo.
osoby ktorych interesowaly by dalsze losy matadora,pocho i malej bricioli beda mialy fotki na fb:)
jeszcze raz dziekuje i duzo sloneczka dla waszych gadzin
margherita