-
Pare fotek z dzisiejszej kapieli na dworze , (Ankan nie mam pewnosci ale staram sie konrolowac sytuacje,czasami karmie ja z reki , albo przypatruje sie jej czy je ,gdy tylko wloze jedzonko do tera ;))
(http://i491.photobucket.com/albums/rr279/malwa1_2008/sulcia010.jpg) (http://i491.photobucket.com/albums/rr279/malwa1_2008/sulcia007.jpg) (http://i491.photobucket.com/albums/rr279/malwa1_2008/sulcia003.jpg) (http://i491.photobucket.com/albums/rr279/malwa1_2008/sulcia002.jpg)(http://i491.photobucket.com/albums/rr279/malwa1_2008/sulcia001.jpg)
-
My... wiosna, wiosna! ;) a u nas dzisiaj leje :-\
kwiaty bratków też wcinają? Bo jak do tej pory dawałam mojemu tylko liście bratka.
-
Kiedys przeczytalam ze maluszka to nawet lepiej same kwiatki dawac.
A z ta wiosna to sie nie martw, bo to od nas idze prosto do polski ;) .
-
Bardzo fotogeniczny żółwik. :-* Fajnie wygląda przy kubku, który tam stoi obok- jest taki maluśki. Ile ma cm?
-
Maluszek ma ok. 5 cm. , dzis caly dzien siedzialam i sie na nie gapilam 8).
-
Ale dziubdziasek kochany :D Bomba :D Moge se na dysk skopiowac?:D
-
No pewnie ;).
-
Ale u Ciebie pogoda :D Sulkatka śliczna.
Wiosna idzie, ma apetyt z tego co widać. Myślę, że kryzys zażegnany.
-
No... ciagle jeszcze nie wiadomo , ale staram sie miec ja na oku ;). Pogoda jest ostatnio ladna wiec nic tylko je wynosze po kolei na dwor ;D , Najbardziej cieszy mnie jednak zieleninka w ogrodzie , mleczaki , koniczynka ... juz nie mosze sie martwic o jedzonko ;).
-
Extra wygląda z tym kwiatkiem...:)
Pewno, że teraz to już lepiej na zimne dmuchać, jak z nią takie przeboje były. Ale wygląda na zadowoloną za słoneczka i jedzonka...:) Powinno być już dobrze...:)
Zazdroszczę Ci pogody - u nas syf z gilem - deszcz, śnieg, wieje...:( Zupełnie tej wiosny nie widać...:(
-
Śliczne maleństwo, taka malutka, a z tym kwiatkiem to taki kontrast kolorów.
-
Malwo, powiedz mi, ta sulkatka miała problem z jednym okiem, tak ?
I jak to wygląda teraz? Ma jakieś ślady jeszcze na tym oku? Widać pozostałości choroby? Jak możesz, to porób fotkę i zdrowego oczka, i tego, co wyzdrowiało.
-
Hejka , fajnie ze sie wam maluszek podoba :D.
Nulus - ta sulcia nie miala problemu z oczkami ta druga ,ta ma jeszcze miekka skorupke ale sama nie wiem, wydaje sie to dosc naturalne patrzac na jej rozmiary, ty wiez lepiej jesli chodzi o niemowlaki , czy ten twoj zdrowy stepcio tez ma miekka ?
-
Ten zdrowy, ma miękką ale w wypadku takiego maluszka to normalna miękkość. Chory zaś przypomina gąbkę do tego stopnia, że boje się go brać od spodu.
-
Dokladnie tak samo bylo z moim, jak by wybuchl od srodka , pod koniec nawet sie zrobila przestrzen miedzy skorupka a brzuszkiem.
Dzieki za odpowiedz , juz sie troszke uspokoilam w sobote wyjezdzam na tydzien i balam sie ze moze nie powinnam, ze wzgledu na sulcie , ale jesli mowisz ze maluszki tak maja to ci wierze ;).
-
Pare fotek z dzisiejszej wyprawy, maluszek ktorego chyba nazwe TYCIO lub TYCIA nie mial dzis apetytu na nic, ani na kwiatki ani na zielone , puzniej sprubuje mu cos wcisnac , moze sie zestresowal w wodzie, tak dlugo pil, ze sie zleklam ,ze sie utopi :o.
(http://i491.photobucket.com/albums/rr279/malwa1_2008/tycio005.jpg) (http://i491.photobucket.com/albums/rr279/malwa1_2008/tycio002.jpg) (http://i491.photobucket.com/albums/rr279/malwa1_2008/tycio003.jpg) (http://i491.photobucket.com/albums/rr279/malwa1_2008/tycio001.jpg)
-
Słodko wyglada taki mokry...
-
aaaaaaaaaaaaaaaaaa *_* Szuper:D
-
Ale słodki... taki malutki :D
ja też takiego chcem! :P
ale moja Stefcia też jest słodka aczkolwiek ze 4 razy od niego większa xD
-
Po ostatnich przejsciach ja chce zeby juz byl Duzy :P ;D.
-
Co jednak nie zmienia faktu, że malutkie żółwiki są prześliczne :-*
-
Dobrze, że wode pił...:) Roslinki takie smakowite, że na pewno się na coś skusi...:)
A zdjątka wśród kwiatów są śliczne...:)
-
No... maluszki zazwyczaj sa urocze, ale jest z nimi duzo wiecej pracy. Wcisnelam mu dzis troszke mleczaka (kwiatka) , chyba nigdy jeszcze ich nie jadl , jak narazie bratki sa jego ulubionym daniem ;).
-
A sam podchodzi do żarełka? Czy dajesz mu z ręki?
-
To zalezy czy ja najpierw popsikam cieplawa woda , alebo wloze do baseniku, to wtedy robi sie zywsza i czasami sama je , ale ostatnio staram sie dawac jej z reki ,bo tak jak mowie chyba nie zna jeszcze wiekszosci roslinwk, wiec dla pewnosci kontroluje od paru dni zeby cos tam zjadla , nie boi sie mojej reki jak np. gwiazdka, raczej jestem jej obojetna.
-
Przyzwyczaiła się już pewno - bo często była wyjmowana i oglądana.
Z ręki nie wiem czemu ale żółw je jakoś chętniej - faktycznie lepiej ją pokarmić nawet, ale oby coś jadła i ...rosła..:)
-
No i jak to zolwie, dwa razy sprubuje ugrysc , i jesli nie uda mu sie trafic dziobem to szybko rezygnuje i spowrotem idzie spac >:(.
-
Wybredne sa gadzinki...:)
Mój czasem jak miał za dużo dostępnej trzykrotki - to ja zjadł, a trawy z miski już niekoniecznie.
-
No i dzisiaj znowu nam slonko przygrzalo, szkoda ze nie mam jeszcze tych wybiegow, no ale nic sulcia odbyla dzis swoj pierwszy polgodzinny spacerek po prawdziwej trawce, gryzla wszystko, potem wyplowala ;D.
(http://i491.photobucket.com/albums/rr279/malwa1_2008/ssssullllcia001.jpg) (http://i491.photobucket.com/albums/rr279/malwa1_2008/ssssullllcia003.jpg) (http://i491.photobucket.com/albums/rr279/malwa1_2008/ssssullllcia004.jpg) (http://i491.photobucket.com/albums/rr279/malwa1_2008/ssssullllcia007.jpg) (http://i491.photobucket.com/albums/rr279/malwa1_2008/ssssullllcia010.jpg)(http://i491.photobucket.com/albums/rr279/malwa1_2008/ssssullllcia013.jpg) (http://i491.photobucket.com/albums/rr279/malwa1_2008/ssssullllcia015.jpg) (http://i491.photobucket.com/albums/rr279/malwa1_2008/ssssullllcia025.jpg)
-
Malwa, świetne to maleństwo. Tego żółwika to masz z własnej hodowli, czy zakupiony. A tak poza tym to jakie masz gatunki żółwi i ile?
-
Niestety zakupiony , jego braciszek zmarl pare tyg. temu :'(.
A zolwi mam pare :
- 2 kinixys belliana
- 4 stepki
- 2 mauretanskie
- 2 lamparcie
- 2 lesne
- 1 obrzezony
- 1 zabuti
- 1 sulcatke
- 1 g. elegans (tez mialam 2 ale jeden zmarl bez przyczyny)
-
Mam nadzieje ze dobrze nazwy napisalam , bo duzo latwiej mi uzywac nazw angielskich bo sa prostrze jak nasze polskie.
-
Spora gromadka :)
-
No spora ... ale byla by wieksza gdyby nie fakt ze przez pare lat sracilam 3 zolwiatka, nad czym ubolewam okropnie , nie zycze tego nikomu. :-\ :'(
-
Wow, no to chyba na brak nudy za bardzo nie narzekasz ;) Jestem naprawdę pod wrażeniem... :) Ja planuję też w przyszłości powiększyć swoją hodowlę, oczywiście jeżeli będę miał na to warunki ;D
-
No roboty mosze przyznac z nimi jest. A gromada co rusz sie powieksza, jak juz czlowiek wpadnie w rytm to kazdy nowy zolwik nie jest juz problemem, a warunki mysle ze mam dobre.Garnek sie ze mnie smieje , bo ja nawet snie po nocach o zolwiach , a znajomi mowia ze ksiazki zaczna pisac bo ciagle o nich gadam, nie wiem z kad tak silne uczucie do tych zwierzad mi sie wzielo , zreszta do wszystkich stworzen, ale zolwi jakos szczegolnie.
-
Tak właśnie myślę... skąd ja to znam :D
-
Malwa - słodko wyglądała na spacerku w zielenince i kwiatach...:)
Pewno wypluwała - bo smakowała sobie nowy pokarm...albo ...jak dziecko ...nie mogła się zdecydować, który cukierwek woli zjeść...:)
-
Wciąż nie mogę się nadziwić jaka ona jest malutka ;D
-
7 kilogramowa sulcatka w wieku 5 lat - http://tortues-exotiques.forumexpress.org/centrochelys-sulcata-f26/anshar-la-sulcata-t113.htm to dość szybko rosną... ;)
-
No nieźle ;/ No to mój stepek by z 10 kilo ważył hehe
-
mojego tuśka to ta sulkatka by na jednego gryza miała
-
7 kilogramowa sulcatka w wieku 5 lat - http://tortues-exotiques.forumexpress.org/centrochelys-sulcata-f26/anshar-la-sulcata-t113.htm to dość szybko rosną... ;)
Dzięki Viktorio za ten link. Przepiękny zadbany okaz :)
-
Hej no super tan żółwik Victorio 8)
Malwa jak teraz oglądam mała to aż mi się aż cieplej na serduchu zrobiło wrzuć parę fotek chętnie obejrzę i na pewno nie tylko ja ;)
-
podoba mi się też ten teren z pierwszych zdjęć, dobrze naśladuje jego naturalne środowisko, a to chyba najważniejsze :) i kryjówka jako nora w ziemi, a nie kolorowe plastikowe domki...
-
mi się podobaja te wśród stokrotek
-
ja mówie tu o odwzorowaniu naturalnego środowiska, a z tego co wiem to w okolicach sahary i sawann nie występuje bujna roślinność i stokrotki.... ;) aczkolwiek spacer po takiej łące jak najbardziej jest ok!
-
Viktoria ale z drugiej strony te są urodzone w niewoli , nigdy nie widziały jak wygląda sahara i już nie zobaczą
-
co z tego? w końcu hodowla zwierząt egzotycznych polega właśnie na tym żeby odwzorowywać ich naturalne środowisko, to leży w ich naturze i nic tu nie ma to, że są urodzone w niewoli
-
mi się podoba te drugie :D śliczny