Aktualności: Witamy na forum o żółwiach lądowych! forum.zolw.info

  • 29.03.2024, 12:35:52 pm

Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji

Autor Wątek: Adoptowany żółw stepowy  (Przeczytany 15628 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline zuzu5

  • Żółw obrzeżony (Testudo marginata)
  • ***
  • Wiadomości: 181
  • Reputacja: 4
  • żółwik grecki x2, żółw stepowyx1
Adoptowany żółw stepowy
« dnia: 15.10.2011, 19:42:32 pm »
Poproszę o kilka opinii na temat wyglądu gadziny

Offline semiramida

  • Żółw lamparci (Geochelone pardalis)
  • ***
  • Wiadomości: 1922
  • Reputacja: 67
  • 1992-2012 stepówka Kubusia, od 2013 lampart Bączek
    • Dziennik o żółwicy stepowej
Odp: Adoptowany żółw stepowy
« Odpowiedź #1 dnia: 15.10.2011, 22:14:11 pm »
Zdrowo wygląda. Skorupa gładko ukształtowana, tyle że po fakturze widać, że weteran, jakiś grzybek mu ją nadgryzł. Nie wiem, czy takie zmiany można cofnąć jakąś kuracją.. Śliczna buźka a spojrzenie rozbójnika ;)
Chcesz adoptować lub oddać żółwia do adopcji? Zajrzyj tu --> ADOPCJE ŻÓŁWI NA FORUM

TomaszW

  • Gość
Odp: Adoptowany żółw stepowy
« Odpowiedź #2 dnia: 15.10.2011, 22:31:16 pm »
Ładny żółw.Urodzony na wolności.Pewnie pochodzi z czasów, kiedy "Ruski" przywozili je do Polski i sprzedawali na bazarach. :(

Offline zuzu5

  • Żółw obrzeżony (Testudo marginata)
  • ***
  • Wiadomości: 181
  • Reputacja: 4
  • żółwik grecki x2, żółw stepowyx1
Odp: Adoptowany żółw stepowy
« Odpowiedź #3 dnia: 16.10.2011, 08:19:11 am »
Sprawa z żółwikiem wygląda tak, żółw też mi się wydaje że ogólnie jest w dobrym stanie, jedyne co to ta skorupa ale nie wiem czy to pozostałości po czymś, czy to wciąż jest, tzn skorupka jest twarda, a na wierzchu ma takie odpryski, z czym to może być związane?

Uprzednia właścicielka mówiła, że żółw już od trzech tygodni nic nie ja. Faktycznie jak przyjechał do nas już trochę posiedział w tymczasowym terra, to jak mu podsunęłam miskę z zieleniną to nawet nie spojrzał. Żółw jest powolny, ospały, stroni od światła, że o lampie grzewczej już nie wspomnę. Został wykąpany w wodzie faktycznie nie było nic, ani kwasu moczowego ani odchodów, drugi dzień wyglądał dokładnie tak samo, może się mylę ale to wygląda jak naturalne przygotowanie do zimy.

Obecnie żółw się zakopał, ledwie mu tył pancerza widać i ani drgnie, temperatura w dzień to ok 17 stopni a w nocy ok 9.

Pytanie, co dalej?

Offline Tortuga

  • Żółw obrzeżony (Testudo marginata)
  • ***
  • Wiadomości: 121
  • Reputacja: 1
Odp: Adoptowany żółw stepowy
« Odpowiedź #4 dnia: 16.10.2011, 11:50:19 am »
Od dawna go masz? Ja bym poszła z nim do weta - nie wiadomo, czy jest w stanie przetrwać zimowanie. Powinnaś zbadać krew i kał. Wiesz, jak był odżywiany u poprzedniej właścicielki?

Offline Viktoria

  • Pomocnik adopcyjny
  • Żółw żabuti (Geochelone denticulata)
  • **
  • Wiadomości: 5021
  • Reputacja: 70
Odp: Adoptowany żółw stepowy
« Odpowiedź #5 dnia: 16.10.2011, 12:32:04 pm »
Nie zimuj żółwia w tym roku. Jeśli nie wiadomo w jakich warunkach żył to nie wiadomo jaki jest jego stan. Najlepiej byłoby zrobić badania krwi żeby sprawdzić stan nerek, wątroby. Zbadać kał czy nie jest zarobaczony, a zimowanie w tym roku zdecydowanie bym odpuściła.

Offline zuzu5

  • Żółw obrzeżony (Testudo marginata)
  • ***
  • Wiadomości: 181
  • Reputacja: 4
  • żółwik grecki x2, żółw stepowyx1
Odp: Adoptowany żółw stepowy
« Odpowiedź #6 dnia: 16.10.2011, 13:25:12 pm »
Jest u mnie od dwóch dni i doskonale wiem o tym ze trzeba mu wykonać podstawowe badania, żółwik znaleziony latem przez uprzednią właścicielkę, sezon spędził na dworze, dopiero jak się zrobiło zimno zabrano go do domu.

TomaszW

  • Gość
Odp: Adoptowany żółw stepowy
« Odpowiedź #7 dnia: 16.10.2011, 16:31:16 pm »
A ja bym go zimował.
Skoro chce to niech śpi.Nic na siłę.

Offline zuzu5

  • Żółw obrzeżony (Testudo marginata)
  • ***
  • Wiadomości: 181
  • Reputacja: 4
  • żółwik grecki x2, żółw stepowyx1
Odp: Adoptowany żółw stepowy
« Odpowiedź #8 dnia: 16.10.2011, 16:48:05 pm »
No to mamy dwa do dwóch, bo ja też jestem za tym żeby go zimować. Ale czekam dalej na opinie.

Offline Viktoria

  • Pomocnik adopcyjny
  • Żółw żabuti (Geochelone denticulata)
  • **
  • Wiadomości: 5021
  • Reputacja: 70
Odp: Adoptowany żółw stepowy
« Odpowiedź #9 dnia: 16.10.2011, 19:26:27 pm »
Moim zdaniem to nieodpowiedzialne zimować go w tym roku. Jedyne co mówi za to to że przez lato był na zewnątrz.

Offline zuzu5

  • Żółw obrzeżony (Testudo marginata)
  • ***
  • Wiadomości: 181
  • Reputacja: 4
  • żółwik grecki x2, żółw stepowyx1
Odp: Adoptowany żółw stepowy
« Odpowiedź #10 dnia: 16.10.2011, 19:40:10 pm »
Właśnie tym się kieruję, bo tak jak już pisałam, cały sezon spędził na wybiegu zewnętrznym, jadł to co powinien, nie był karmiony niczym innym, jak się zrobiło zimno został zabrany do domu i jadł susz, ale apetyt znacznie spadł. Wcześniejsza dieta nieznana, ale żółw nie wygląda na zaniedbanego.

Offline Tortuga

  • Żółw obrzeżony (Testudo marginata)
  • ***
  • Wiadomości: 121
  • Reputacja: 1
Odp: Adoptowany żółw stepowy
« Odpowiedź #11 dnia: 16.10.2011, 19:54:43 pm »
Słuchajcie, mam podobny przypadek - mam żółwia, który został znaleziony przy drodze kilka miesięcy temu - wyglądał na zdrowego, a badania kału wykazały zarobaczenie i to duże, a do tego wyniki krwi wyszły wręcz fatalnie - wszystko za wysokie, co z kolei wskazywało na fatalny stan nerek i wątroby. Od kilku miesięcy żółwia odżywiam zdrowo, dostawała leki, ale mimo to, weterynarz powiedziała, żeby w tym roku zimowanie odpuścić.
Tomku, niestety czasem trzeba właśnie "na siłę". Podczas hibernacji system odpornościowy żółwi spada do minimum, więc jeśli ma robaki lub jakąkolwiek ukrytą chorobę, to podczas zimowego snu organizm żółwia jest bezbronny i tak na przykład robaki się będą rozmnażać i wyrządzać szkody. Moja Tortilla też się szykuje do snu, mimo, że ma ciepło w terra. Wet mi doradziła, żeby ją budzić, kąpać, nie pozwolić zasnąć na dłużej niż dwa dni. To normalne, że będzie ospała, bo jest ciemniej na dworze i nawet wysoka temperatura tu nie pomoże, bo ważną rolę odgrywa światło, trzebaby jupitery wsadzić do terrarium :)

Offline ankan

  • Pomocnik adopcyjny
  • Żółw pustynny (Geochelone sulcata)
  • ***
  • Wiadomości: 9194
  • Reputacja: 170
  • Posiad. gat: Żółw lamparci (Geochelone pardalis)x3
Odp: Adoptowany żółw stepowy
« Odpowiedź #12 dnia: 17.10.2011, 09:30:21 am »
Żólwik wygląda zdrowo..:) Ja bym sie tylko robali obawiała - bo jednak gadzina jest znaleziona i lato spędziła w ogródku. Przy czym podawanie teraz środka, jak żółw śpi też bez sensu jest. Bo mu zaszkodzić bardziej można niż pomóc. Badań krwi to w Łodzi nikt chyba nie zrobi - to nie W-wa, niestety.

Nie wiem - może jakiś półśrodek zastosować - dać mu trochę pospać teraz w niższej temperaturze, co parę dni go wykąpać, żeby się nie odwodnił, ale nie zimować w lodówce przez pełne 4 miesiące.

 

CHCESZ ODDAĆ LUB ADOPTOWAĆ ŻÓŁWIA KLIKNIJ TUTAJ

Offline zuzu5

  • Żółw obrzeżony (Testudo marginata)
  • ***
  • Wiadomości: 181
  • Reputacja: 4
  • żółwik grecki x2, żółw stepowyx1
Odp: Adoptowany żółw stepowy
« Odpowiedź #13 dnia: 17.10.2011, 09:41:36 am »
Heh, no i właśnie to jest ten problem. Żółw śpi.
Od wczorajszego "poruszenia" się w terrarium, do dziś nie drgnął. Ankan ja podobnie pomyślałam, że zimowanie w lodówce mogło by być zbyt ryzykowne, ale jak sobie pośpi w chłodniejszym miejscu...

Oczywiście nie zapominamy o kąpielach.

Offline semiramida

  • Żółw lamparci (Geochelone pardalis)
  • ***
  • Wiadomości: 1922
  • Reputacja: 67
  • 1992-2012 stepówka Kubusia, od 2013 lampart Bączek
    • Dziennik o żółwicy stepowej
Odp: Adoptowany żółw stepowy
« Odpowiedź #14 dnia: 17.10.2011, 14:09:04 pm »
Ja też bym się bała zimować bez badań, a szczególnie po przeczytaniu przypadku Tortugi z Tortillą. Podpisuję się pod radą ankan :)
Chcesz adoptować lub oddać żółwia do adopcji? Zajrzyj tu --> ADOPCJE ŻÓŁWI NA FORUM