Aktualności: Witamy na forum o żółwiach lądowych! forum.zolw.info

  • 28.03.2024, 15:12:56 pm

Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji

Autor Wątek: Agresywna żółwica  (Przeczytany 4825 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline Agata

  • Żółw obrzeżony (Testudo marginata)
  • ***
  • Wiadomości: 235
  • Reputacja: 13
Agresywna żółwica
« dnia: 13.06.2011, 17:28:05 pm »
Jakiś już czas temu nabyłam drugą żółwiczkę - Durgę. Po przejściu kwarantanny, podleczeniu i przebadaniu postanowiłam, że wreszcie mogę dziewczyny moje zapoznać. Wypuściłam je w sporej zagródce, 2mx2,5. Początkowo nie zwracały na siebie uwagi, jednak po jakimś czasie Teo zaczęła podchodzić do Durgi kiwając groźnie głową w górę i w dół. Obwąchała siedzącą spokojnie Dureczkę, i naglę zaczęła dziobkiem wpychać główkę Durgi do jej skorupki, takie siłowanie. A na koniec udziabała bidę w łapkę. I tak jest za każdym razem - początkowo spokój, potem kiwanie łbem, siłowanie się na dzioby i finalnie Teo próbuje zatopić dziób w biednej Durdze (jednak już do tego nie dopuszczam).
Nie wiem co robić. Czy to oznacza, że powinny zostać już na zawsze w oddzielnych terrariach a zagródkę powinnam rozdzielić na  pół? Czy może nie powinnam się wtrącać i niech sobie ustalą hierarchię? (chociaż nie wiem czy mogłabym spokojnie patrzeć, jak Teo podgryza Dureczkę) Czy ktoś miał może podobny problem przy łączeniu żółwi i jakoś sobie z tym poradził? Byłabym wdzięczna za jakiekolwiek pomysły, rady.

Offline Foox

  • Żółw grecki (Testudo hermanni)
  • **
  • Wiadomości: 78
  • Reputacja: 2
    • Modelarstwo
Odp: Agresywna żółwica
« Odpowiedź #1 dnia: 13.06.2011, 17:48:23 pm »
Nie wiem, co Ci poradzić, ale może daj im jeszcze trochę czasu. Ja jak przygarnąłem Znajdę to Wacława od razu się zainteresowała nową współlokatorką, chodziła za nią i wąchała skorupkę i łapki, ale na szczęście się polubiły i teraz wygrzewają się razem, a nawet próbują wleźć jedna drugiej na skorupę bo się nie mieszczą w jednej doniczce, a druga stoi pusta  ;) Także może jeszcze kilka podejść, no ale jak nie da rady to chyba oddzielnie.

Myślę, że Teo jest bardzo terytorialna i dlatego ją podgryza, próbuje ją przegonić, może stopniowo po trochę puszczaj je razem, gdy Teo przejdzie do ataku, oddziel je i odczekaj chwilę i znowu wpuść razem, aczkolwiek może to być trochę stresujące dla Durgi. Nie wiem może ktoś ma lepszy pomysł.
« Ostatnia zmiana: 13.06.2011, 17:50:55 pm wysłana przez Foox »
"Nigdy nie myślę o przyszłości. Nadchodzi ona wystarczająco szybko."

Offline pendesa

  • Żółw stepowy (Testudo horsfieldi)
  • *
  • Wiadomości: 42
  • Reputacja: 0
Odp: Agresywna żółwica
« Odpowiedź #2 dnia: 13.06.2011, 18:36:28 pm »
hmmm...to co opisujesz przypomina zachowanie godowe samca...Może Teo to jednak Pan:)?

Offline Viktoria

  • Pomocnik adopcyjny
  • Żółw żabuti (Geochelone denticulata)
  • **
  • Wiadomości: 5021
  • Reputacja: 70
Odp: Agresywna żółwica
« Odpowiedź #3 dnia: 13.06.2011, 18:44:14 pm »
A czy jednen z żółwi był wcześniej na tym wybiegu? Jeśli tak to jest problem z terytorium. Zmień wszystko, cały układ, dodaj nowej nowe rzeczy i dopiero wtedy je wpuść. Ja też mam dwie samice stepowe, i jak to w życiu bywa czasem się 'pokłócą' ;) a raczej jedna z nich jest czasem na tą drugą zła (na odwrót nigdy), i czasem chce ją dziabnąć :)

Offline Foox

  • Żółw grecki (Testudo hermanni)
  • **
  • Wiadomości: 78
  • Reputacja: 2
    • Modelarstwo
Odp: Agresywna żółwica
« Odpowiedź #4 dnia: 13.06.2011, 18:53:06 pm »
Viktoria dobrze prawi :) zmień wygląd i napisz czy zadziałało :)
"Nigdy nie myślę o przyszłości. Nadchodzi ona wystarczająco szybko."

Offline semiramida

  • Żółw lamparci (Geochelone pardalis)
  • ***
  • Wiadomości: 1922
  • Reputacja: 67
  • 1992-2012 stepówka Kubusia, od 2013 lampart Bączek
    • Dziennik o żółwicy stepowej
Odp: Agresywna żółwica
« Odpowiedź #5 dnia: 13.06.2011, 19:31:16 pm »
Tak jak radzi Viktoria, zmiana otoczenia może pomóc, a w nowym wystroju warto by było umieścić jak najwięcej skrytek i pagórków, dołków, tak by żółwiczki miały utrudniony kontakt wzrokowy (jak radzą na http://www.chelonia.org/articles/russiantortoisecombat.htm). Najwyraźniej Teodora, ten przesłodki bobasek, ma spory temperament i zaciekle broni swojego terytorium. A tak w ogóle, czy Durga nie jest większa?
Chcesz adoptować lub oddać żółwia do adopcji? Zajrzyj tu --> ADOPCJE ŻÓŁWI NA FORUM

Offline Agata

  • Żółw obrzeżony (Testudo marginata)
  • ***
  • Wiadomości: 235
  • Reputacja: 13
Odp: Agresywna żółwica
« Odpowiedź #6 dnia: 13.06.2011, 19:54:11 pm »
Dziewczyny nigdy wcześniej osobno nie były na tym wybiegu. Kiedy nie było Durgi, wypuszczałam Teodorę do ogródką, ale gdzie indziej niż stoi zagroda. Właśnie specjalnie chciałam uniknąć kłótni o terytorium.
Teo jest minimalnie mniejsza od Durgi, ma mniejszą główkę trochę i mniejsze łapki, jednak skorupki mają można powiedzieć tej samej wielkości. Więc może Teo i wygląda słodko, ale bobaskiem to już nie jest ;)
Co do zachowania przypominającego zaloty - też o tym myślałam, ale Teodora to stuprocentowa dziewczyna, już prędzej Durgę bym podejrzewała o bycie chłopaczkiem, więc to chyba odpada;)

oto Teodorka. Układ tarczek typowy dla pannicy


Uploaded with ImageShack.us

a tutaj Dureczka.


Uploaded with ImageShack.us

Może rzeczywiście powinnam porobić więcej skrytek na wybiegu, jednak jeżeli mimo to Teo będzie atakowała Durgę, to nie będę miała wyjścia i będę musiała przedzielić zagródkę.. :( kurcze, tak patrzyłam na Wasze wszystkie zdjęcia i jak wzięłam Durgę cieszyłam się, że będę miała dwa żółwie, że będę obserwowała jak razem jedzą, wygrzewają się na słonku a tu taki klops...
« Ostatnia zmiana: 13.06.2011, 19:56:17 pm wysłana przez Agata »

Offline Viktoria

  • Pomocnik adopcyjny
  • Żółw żabuti (Geochelone denticulata)
  • **
  • Wiadomości: 5021
  • Reputacja: 70
Odp: Agresywna żółwica
« Odpowiedź #7 dnia: 13.06.2011, 20:11:30 pm »
Dziewczynki bez dwóch zdań :)
Szkoda jakbyś musiała im teren przedzielić. Bo na prawdę fajnie oglądać żółwiki w grupach lub przynajmniej w parze :)

Offline Agata

  • Żółw obrzeżony (Testudo marginata)
  • ***
  • Wiadomości: 235
  • Reputacja: 13
Odp: Agresywna żółwica
« Odpowiedź #8 dnia: 13.06.2011, 20:51:45 pm »
No właśnie. Już sobie wyobrażałam ten piękny widok dwóch zgodnych żółwi. A tu Teo z czymś takim wyskoczyła. Aż mi za nią wstyd, zawsze taki aniołek aż tu nagle różki i czerwony ogonek wyszły... ;)

Offline ankan

  • Pomocnik adopcyjny
  • Żółw pustynny (Geochelone sulcata)
  • ***
  • Wiadomości: 9194
  • Reputacja: 170
  • Posiad. gat: Żółw lamparci (Geochelone pardalis)x3
Odp: Agresywna żółwica
« Odpowiedź #9 dnia: 14.06.2011, 11:46:13 am »
To może teraz dla odmiany najpierw wypuść na ten wybieg Durgę, a Teo dopiero po jakimś czasie.
CHCESZ ODDAĆ LUB ADOPTOWAĆ ŻÓŁWIA KLIKNIJ TUTAJ

Offline Agata

  • Żółw obrzeżony (Testudo marginata)
  • ***
  • Wiadomości: 235
  • Reputacja: 13
Odp: Agresywna żółwica
« Odpowiedź #10 dnia: 14.06.2011, 13:16:17 pm »
Ankan, dziękuję! Podsunęłaś mi dobry pomysł ;)
wpuściłam Teodorę do Durgi. Początkowo Teodora kiwała głową jak oszalała i taranowała Dureczkę dziobem, jednak nie ugryzła. Durga po 5 minutach przestała się kulić i odepchnęła Teo. W tym momencie moja agresorka przestała machać łbem, trochę pochodziły razem po terra. Widać, że nadal są spięte, Teo cały czas stara się siłować na dzioby, ale przestała kiwać łbem i nie gryzła, co uważam za spory sukces. Postanowiłam codziennie robić im spotkanie u Durgi - nie chcę ich za długo stresować za jednym razem, ale może po paru takich sesjach przywykną do siebie :)

Offline Foox

  • Żółw grecki (Testudo hermanni)
  • **
  • Wiadomości: 78
  • Reputacja: 2
    • Modelarstwo
Odp: Agresywna żółwica
« Odpowiedź #11 dnia: 14.06.2011, 15:16:08 pm »
O to super, jakieś postępy są :) Czekamy na rozwój sytuacji :)
"Nigdy nie myślę o przyszłości. Nadchodzi ona wystarczająco szybko."

Offline ankan

  • Pomocnik adopcyjny
  • Żółw pustynny (Geochelone sulcata)
  • ***
  • Wiadomości: 9194
  • Reputacja: 170
  • Posiad. gat: Żółw lamparci (Geochelone pardalis)x3
Odp: Agresywna żółwica
« Odpowiedź #12 dnia: 14.06.2011, 15:30:03 pm »
Czyli Durga na swoim terenie podjęła "rękawicę"...:)
CHCESZ ODDAĆ LUB ADOPTOWAĆ ŻÓŁWIA KLIKNIJ TUTAJ