Forum o żółwiach lądowych - żółw stepowy i grecki, hodowla, terrarium, nasze żółwie
Żółwie lądowe => Nasze żółwie => Żółwie stepowe => Wątek zaczęty przez: AlexStep w 26.08.2017, 23:45:10 pm
-
Cześć!
Oto Alex. Jest dość nieśmiały i płochliwy. Niestety nie chce jeść. Uczymy się siebie i udoskonalamy jego terrarium (zmieniliśmy podłoże, dosadzilismy krzaczek, jutro przywieziemy z działki kilka ozdobników z natury). Niestety póki co terrarium jest nieco małe, ale gdy pojawią się jakieś pieniądze, kupię większe. Wszystko (terrarium, miska, domek, żółw i drewienka, które już zastąpiłam ziemią) kupione było od poprzedniego właściciela)
https://www.flickr.com/photos/158352945@N07/35991114524/in/dateposted-public/
https://www.flickr.com/photos/158352945@N07/36655728532/in/dateposted-public/
-
NI estetyczna póki nie nauczę się udostępniać miniaturami, zachęcam do oglądania linków
-
Ladny. To nie dawaj na sile. Zolw nie musi jesc kilku posilkow dziennie. Jak sie przeglodzi to bedzie jadl az mu sie beda uszy trzesly :)
-
Wręcz nie powinien jeść kilku posiłków dziennie, a jeden. I tak się głodzi, bo nie je, a pożywienie powinno być dawane - jest pewnie jeszcze zestresowany nowym miejscem, ale trzeba mu umożliwić dostęp do jedzenia i jak zgłodnieje to zje.
-
Podaję mu i tak różne rzeczy - może się przekona do czegoś. Zobaczymy
A oto już w pełni urządzone terrarium. Jak pisałam, wiem że muszę zapewnić większe i zrobię to, gdy tylko kasa pozwoli, a póki co:
https://www.flickr.com/photos/158352945@N07/36449962100/in/dateposted-public/
-
UwaGa, test wklejenia zdjecia
Jeszcze z fajnych rzeczy - chyba powoli się do na przekonuje,bo gdy dziś po kąpieli Aleksia wycierałam, nie chowal łebka ani nóg :) (codzienne kąpiele w urosanie zalecił wet)
-
No to jeszcze Alexio buszujący na działce (ależ był szczęśliwy! )
-
Podjadł coś?
-
Skad wiesz, ze byl szczesliwy ?
-
Niestety nie podjadł nic :/
Zupełnie inna aktywność, przestrzeń i natura. To jak mógłby być nieszczęśliwy? zresztą widać było, że jest ożywiony i w żywiole
-
Ale uwaga na kota. U mnie z wybiegu koty sasiada (a ma ich tam kilkanascie) wywlokly zolwia. Nic mu nie zrobily, ale znalezlismy wyrzuconego pod plotem do gory nogami. Juz wczesniej sie tam skradaly i nim interesowaly...
-
Dzięki za uwagę. Kot jest dobrze nam znany, mieszka u moich rodziców i jest to najłagodniejsze zwierzę pod słońcem. Oczywiście zawsze obserwujemy, kiedy się zbliża do Alexia, nie mniej jednak jest po prostu mocno zadziwiony tym nowym towarzystwem. A nawet trochę się go boi :D
-
Dzwoniłam do weterynarza, bo mnie dość martwi to jego niejedzenie. Powtórzył zalecenie z urosanem, które realizujemy, powiedział, że jeśli dociągnie do 3 tygodni niejedzenia (lub mocno straci na wadze - będziemy się ważyć), mamy się zgłosić. Trzymajcie kciuki za Alexia, żeby wreszcie zaczął jeść...
-
w ramach aktualizacji: Alex jest obecnie w szpitalu, ponieważ nadal nie je. :(
-
Jest karmiony sondą"?
-
Ponad miesiac nie je ?
-
tak, Alex był karmiony sonda i dostawał kroplówki. Obecnie jest już w domu i pierwszy sukces: wczoraj na moich oczach przepięknie i z apetytem zajadał! ;D
-
Brawo ! Cud ze Ci sie nie przekrecil. Oby tak dalej wcinal.
-
Wcina, wcina, gdyby miał uszy, to by mu się trzęsły ;) choć jest trochę wybredny. Odzyskał energię i nieźle zasuwa :)
-
Dobrze, że już z nim lepiej :)
-
Cześć!
Trochę nas nie było, ale zapewniam Was, że u nas i u Alexa wszystko super - jest bardzo żywy, ma apetyt i chyba się oswoił. Swoją drogą to nie sądziłam, że żółw może byc kontaktowy (miałam żółwia jako dziecko, ale być może ze wzgledu na nieodpowiednią wówczas opiekę (nawet w książkach kazano je karmić owocami i sałatą, nie było mowy o lampach UV itd. nie przejawiał takiej kontaktowości) - Alex wyraźnie ożywia się, kiedy wracamy do domu, drapie drzwi terrarium (on bardzo chce wychodzić z terrarium), reaguje, kiedy do niego mówimy (np. obraca głowę w naszą stronę). Nawet do tego stopnia, że gdy kiedyś spał w domku a ja go zawołałam, to wyszedł :o czy to moja interpretacja, czy faktycznie żółwie takie są? Dobra wiadomość: zamówiłam mu nowe, większe terrarium :) wreszcie będzie miał wygodniejsze lokum :) Zastanawiam się, czy żółw stepowy potrzebuje towarzystwa, czy nie? Uwzględniam zakup młodej samicy (w jakiejś książce czytałam, że samczyki będą się bić), ale czy żółw w ogóle potrzebuje towarzystwa przedstawicieli swojego gatunku?
Pozdrawiam!
-
Absolutnie żadnego towarzystwa. Samiec stepowy zamęczy zarowno samice jak i drugiego samca
-
co masz na myśli z tym zamęczeniem? Z tego co widziałam, niektórzy na forum mają po kilka żółwi. Czy w takim razie trzymają je osobno?
-
Samice owszem, można trzymać razem. Samce stepowe bezwzględnie pojedynczo.
Tutaj conieco w tym temacie: http://www.spz-testudo.pl/2017/10/18/razem-czy-osobno/
-
Dzięki, to ważne info i ciekawy artykuł. Ale dobrze też wiedzieć, że nasz Alex nie cierpi z powodu braku towarzystwa ;)
-
Kilka fotek Alexa :)
(http://i377.photobucket.com/albums/oo212/Olga_Semeniuk/IMG_20171122_174025_zpsiljygkhd.jpg) (http://s377.photobucket.com/user/Olga_Semeniuk/media/IMG_20171122_174025_zpsiljygkhd.jpg.html)
(http://i377.photobucket.com/albums/oo212/Olga_Semeniuk/IMG_20180127_123302_zpsy7qx7j0z.jpg) (http://s377.photobucket.com/user/Olga_Semeniuk/media/IMG_20180127_123302_zpsy7qx7j0z.jpg.html)
(http://i377.photobucket.com/albums/oo212/Olga_Semeniuk/IMG_20180127_125148_zpserdfgiak.jpg) (http://s377.photobucket.com/user/Olga_Semeniuk/media/IMG_20180127_125148_zpserdfgiak.jpg.html)