Cześć :)

[Kasiunia]

Jestem Kasia, mam 23 lata, a moja żółwiczka stepowa ok 10 lat, dostałam ją od pewnego Pana. Jest ze mną od 3 lat. Jest szybka i lubi się wszędzie wdrapywać To tak w skrócie

Zdjęcie :

http://img232.imageshack.us/img232/796/zolwiczkaxn6.jpg

Pozdrawiam

[Bartek]

To jedno zdjęcie lewe na dole, to trochę wysoko, nie spadnie żółwica?

Ładna jest, ma trochę duże przyrosty.
Powiedz nam o warunkach w jakich mieszka, jaka ma dietę, jak się nią opiekujesz.

[Kasiunia]

Żółwica była pod kontrolą na tarasie , lubi podziwiać okolicznosci przyrody z góry Bardzo lubi latać po trawie na ogródku (ale to chyba jak każdy żółw). Niedlugo bede mieszkac w bloku, takze zrobie jej wybieg na balkonie. Jest w terrarium, odpowiednie dla wzrostu żółwia, ma swobodę. U weterynarza byłam na wizycie kontrolnej jakieś 2 lata temu, żółw zdrowy, aktywny (kiedyś został znaleziony, dlugo musiał błąkać się po dworze)Oczywiście jest schronienie w domku, codziennie ok. 20 dostaje jedzenie (tak został nauczony). Najbardziej oczywiście lubi sałatę, mlecz i bardzo jego kwiaty, pomidor.. dżdżownic się boi, także już nie daje mu Czasem jedzenie posypię suszonymi "robaczkami" Gamma dla żółwi lądowych i wodnych. Lampka chodzi non stop, ze względu na to że tylko wtedy widać, że ONA żyje. Kąpię ją rzecz jasna, skorupkę wcześniej polerowałam wazeliną, ale zrezygnowałam, bo to nie jest koniecznie dla zdrowego żółwia. Zamierzam jeszcze raz wybrać się do weterynarza na kontrolę.
Bartek - też przyrost oznacza, że ma wagę za niską w porównaniu do wielkości skorupy? (Wg mnie jest ok)
Wiele osób zalecało mi piasek do terrarium. Tak też zrobiłam. Jak czyszczę, żółwia "wystawiam" na podłogę, żeby mu nie pyliło. Jest kilka dużych kamieni. Powinnam przerzucić się chyba na inne podłoże.. Najgorsze jest to,że jedni doświadczeni "żółwiści" mówią jedno, inny drugie..
Pomijając, uwielbiam tego żółwia i chce dla niego jak najlepiej. Staram się urozmaicać jego dietę. Aha. I nie jestem pewna ile ma lat. Podobno patrzy się po ilości pręgów na skorupie..

[monika]

Cieszę się, że odwiedziłaś to forum, ponieważ poza zmianą podłoża powinnaś zmienić jeszcze kilka rzeczy... Przede wszystkim dieta. Żółwice możesz karmić TYLKO zieleninką: mleczami babkami, stokrotkami, rumiankiem, zgniecioną pokrzywą, wrotyczem i innymi (spis tych roślin znajdziesz w dziale żywienie). Sałata, pomidor, a juz zupełnie robaczki nie nadają się wogóle! Jeśli chcesz żeby żółw żył z Tobą jeszcze długo zmień dietę. Dobrze, że przestałaś smarować skorupkę wazeliną bo to tylko pożywka dla bakterii. A przyrosty wzięły się od zbyt kalorycznej diety, żółw rósł tak szybko, że skorupa nie nadążała. Pozdrawiam

[Kasiunia]

Dziękuję bardzo i zastosuję się do rad, choć myślałam, że żółwie to nie są tylko roślinożercy (głównie) jak wskazują różne "mądre" książeczki.

Pozdrawiam, będę odwiedzać forum. 

[kondi]

Zdecydowanie za szybko rośnie, co widać na zdjęciu na dole po prawej stronie. Tego paska nie powinno być, bo w przypadku odpowiedniego wzrostu, przyrosty "opalają się" praktycznie momentalnie. Może to być wina gammarusa - krewetki to nie jest właściwy pokarm dla żółwi lądowych bez względu na opinie sprzedawców. Co do kontrolowania prawidłowego stosunku wagi do wielkości możesz poczytać w innym poście. Reszta diety jest w zasadzie odpowiednia, choć ja bym zrobił kilka poprawek. Oczywiście sałata do wywalenia z uwagi na szczawiany, warzywa ogólnie tez bym wywalił (pomidory szczególnie lubią być pędzone przez hodowców i poza witaminami mają połowę tablicy Mendelejewa). Jedna sprawa, ja bym karmił żółwia rano, nie tak późno wieczorem. Żółw potrzebuje energii na strawienie, a że sam nie produkuje ciepła to po zjedzeniu najczęściej idzie pod lampkę się wygrzewać. No i lampka nie powinna świecić się cały czas. O tej porze roku to 12 godzin jest ok, przy czym jest to raczej maksymalna wartość, wiosną, jesienią, nie mówiąc o zimie, lampka powinna świecić krócej.

Mam nadzieję, że pomogłem. Cieszę się, że wpadłaś do nas na forum.

[Beata]

Witaj

Bardzo ładna i dobrze zadbana żółwiczka. Ostatnimi czasy była jednak przekarmiana lub/i jadła zbyt kalorycznie bo pojawiły się zbyt duże przyrosty (te białe grube kreski). Nie ma to nic wspólnego z niedowagą, oznacza za szybki wzrost.
Ale wiele lat była jednak dobrze i zdrowo trzymana (możliwe że już odłowiona jako dorosła) i dlatego jest w dobrej kondycji. Również im bardziej u Ciebie przeważało polne zielsko tym lepiej na tym żółw wyszedł.

Bardzo dobrze że nie chodzi po podłodze, jednakże jest kilka rzeczy, które trzeba skorygować. Zgodnie z naturalnym dziennym cyklem żółwie żerują rano - tuż po przebudzeniu i ew. dogrzaniu się i dlatego lepiej byłoby go karmić też rankiem. Nie obawiaj się głodny zdrowy żółw jedzonku nie przepuści o żadnej porze 
Sałaty ani warzyw i owoców nie podawaj ani żadnych granulatów, tym bardziej białka zwierzęcego w żadnej postaci. Mlecze i inne chwasty to jest to, ale trzeba urozmaicać bo każda roślina ma inne składniki. Ale żółwie tego gatunku to 100% roślinożercy, żywią się wysokobłonnikową roślinnością o dużej zawartości wapnia i niskiej zawartości fosforu i tak powinny być odżywiane w niewoli. I oczywiście potrzebna jest im na co dzień świeża woda, chętnie z niej korzystają popijając i schładzając i nawadniając ciało, trzeba im to umożliwić. Szczególnie w takie upały jak dziś o odwodnienie nietrudno.
Smarowanie skorupy tylko pogarsza jej stan i może doprowadzić do infekcji i grzybicy, ale to tylko piszę dla przypomnienia.

Piszesz że lampka chodzi non stop. Nie rozumiem czy masz na myśli także noc. W nocy jest to zupełnie niepotrzebne a nawet powinien być lekki spadek temperatury. Natomiast w dzień dwie lampki grzewcza i UVB - grzewcza w przeciwległym do kryjówki rogu terrarium aby utworzyły się strefy o zróżnicowanych temperaturach. No i bardzo ważna jest wysoka wilgotność powietrza ok 50-60%.

Wybieg na balkonie to doskonały pomysł. Żółwie uwielbiają kontakt z naturą i ma to zbawienny wpływ dla ich psychiki i odporności. A balkon to przede wszystkim naturalne promieniowanie UVB.
Ważne jest również podłoże i nie powinien być nim piasek ani nic sztucznego. Najlepsza jest po prostu darń. Tak, zwykła ziemia obrośnięta trawą i chwastami, ew sama ziemia na której można coś wysiać.

Wiele osób zaleca piasek, sałatę i inne rzeczy które są złe dla żółwia. Bierze się to z faktu że wiele osób nie rozumie potrzeb tych gadów, a polska literatura jest w tej mierze zupełnie przestarzała. To że ja np. piszę że żółwie stepowe są 100% roślinożerne czy 9 mies w roku przesypiają w norach (estywują i hibernują) nie biorę tego z sufitu ale jestem w stanie podać Ci linki do np. anglojęzycznych badań i renomowanych stronek. U nas oczywiście jesteśmy z tą wiedzą z 20 lat do tyłu ale tak to jest i właśnie po to powstałą ta strona aby prawidłową wiedzę na temat żółwi popularyzować.

Co do wieku - przyrosty (czyli te pręgi) są niemiarodajne bo w ciągu roku żółw może mieć kilka faz wzrosty, szczególnie jeśli nie zimuje, no i doszliśmy do jeszcze jednej bardzo ważnej rzeczy o której być może nie wiesz - żółw powinien być zimą zimowany, tzn. powinien hibernować. To niezbędne aby całe życie cieszył się zdrowiem i dożył sędziwych lat, do czego jest przez naturę przystosowany.

To tak na szybko i w skrócie wszystko po trochu. Wiele z tych rzeczy było już dokładnie omawianych na forum, poszperaj trochę i w razie czego pisz.

[Kasiunia]

WOW!
Strasznie dziękuję!!! Dziękuję za zainteresowanie i pomoc.

Dodam, że w niedziele zawsze ma dzień postu (ZAWSZE), a te krewetki to zadko jej dawałam, nie wiem czemu tak szybko rośnie...Dawałam jej mlecze, koniczyne, babke, ogórek, marchew, pomodor, przede wszystkim sałata. Więc teraz bede starała się o polne jedzonko, nazbieram więcej i ususzę. Zaopatrzę się w darń i roślinki, będę dawać jedzenie rano i na noc będę wyłączać lampkę.  Obserwuję ją, ma trochę podpuchnięte powieki,ociera oczy- przez ten piasek ;( - teraz to wiem.. Jak chodzi to skorupa nie dotyka ziemi, jest szybka, zdrowa.

Nie hibernowałam go, bo czytalam, że żółw może się po tym nie obudzić i się przestraszyłam :]

Beata: Pojawiły się u mnie wątpliwości czy moja żółwica to czasem nie jest żółw samiec... np. patrząc na zdjęcia u Ciebie... Żółwica na bardziej płaską skorupę u góry, moja ma taką raczej okrągłą...

[Beata]

Nie ma problemu. Jestem szczęśliwa że mogę pomagać komuś kto faktycznie chce się czegoś dowiedzieć i poprawić warunki żółwia, wtedy aż się chce pisać... 

Tak - piasek bardzo pyli, drażni cały układ oddechowy i oczy, powoduje że jest niemiłosiernie sucho, ale i ma masę innych wad. Najgroźniejsze jest jednak to że żółw go stopniowo połyka, bo piasek się lepi do wszystkiego i w ten sposób może sobie całkowicie zaczopować jelita - wtedy nie ma dla niego ratunku.

Owszem jeśli chodzi o hibernacje - istnieje ryzyko że żółw się nie obudzi ale może to nastąpić w 3 sytuacjach:
- żółw jest chory (taki żółw nie może być hibernowany)
- żółw ma zbyt małe rezerwy energii i wody aby przetrwać okres całkowitego odrętwienia
- hibernacja jest źle przeprowadzona (zła temperatura, jej skoki, zimowanie żółwia który ma pokarm w jelitach itp.)
Natomiast w pozostałych przypadkach zdrowy, dobrze zahibernowany żółw się wiosną bez problemu wybudzi eksplodując zdrowiem i energią i jego organizm na tym zyska. To nie jest ruletka. A powiem więcej niehibernowanie jest nawet bardziej ryzykowne, utrzymywanie go cały rok w wysokiej temperaturze organizm po prostu wypala, z kolei obniżanie do15-20 stopni powoduje że żółw próbuje hibernować i nie jest w stanie - nie je bo jest zbyt niska temperatura i śpi ale jego ciało pracuje na pełnych obrotach, wszystko jest rozstrojone. Łatwo może popaść w anoreksje, odwodnić się i mieć niedobory pokarmowe. A każdym rokiem będzie coraz gorzej.

Wstaw fotki ogonka to się oceni czy on czy ona... 

[Bartek]

wiele dodać nie mogę, bo mnie uprzedzono, ale to dobrze.


Co do płci to znalazłem na internecie coś takiego, może pomoże.



female - kobieta
male - facet

[Kasiunia]

Dzięki, mam samicę żółwicę

Zmieniłam podłoże z piasku na korę + drewienka bukowe razem i dałam siana tez Na noc wyłączam lampkę. Siedzi zakopana w sianie teraz i śpi i tak będzie pewnie cały dzien. Bede jej dawać tylko zieleninkę. Mam zepsuty aparat aktualnie, ale można jakieś zdjęcia w przyszlości z komórki będę robić. Aha. Zasłoniłam płytą połowę terrarium od góry jak się zaleca. Po piasku nie ma śladu, mam nadzieje, że z oczami będzie lepiej..

[Diablica ;)]

witamy witamy

[Beata]

Problemy z oczami poza tym że bywają objawem chorobowym lub niedoborów mogą być powodowane podrażnieniem (pylenie, drażniąca substancja w otoczeniu) ale też zbyt niską wilgotnością. Dlatego pamiętaj również o tym by wilgotność w miejscu spoczynku żółwia była na poziomie powyżej 50-65%. Powinno się poprawić.

[Kasiunia]

Dziękuję za rady Żółwica zagrzebała się w sianie i śpi od kilku dni , wilgotność w terrarium w porządku, mam nadzieję, że opuchlizna zejdzie. Za dwa tygodnie, gdy się przeprowadzę, do "tego wszystkiego" dołożę jej darni, bo ma za za mało podłoża.