A dziś dzień i pierwsza ciepła noc
na wybiegu gdzie żółwie spały rano o 8 .00 nazbierałam pokarmi i na wybiegu już pierwsze śniadanie w naturze
.
jak nazbieram zbyt dużo to myje i woreczki do do lodówki mam na 2,3 dni świerze jedzonko ...
już bez malutkiego Emilka
…